6 sierpnia pułkownik Nguyen Tien Mao, zastępca dowódcy Straży Granicznej Hai Phong , poinformował, że 5 sierpnia jednostka otrzymała informację o utracie kontaktu przez kuter rybacki QN-3457 na wodach dystryktu Cat Hai. Trzy osoby na pokładzie, w tym: właściciel kutra Nguyen Van Xa (53 lata), pani Nguyen Thi Gai (52 lata, żona pana Xa) i syn Nguyen Tuan Anh (18 lat), wszyscy zamieszkujący w gminie Tan An, w mieście Quang Yen (Quang Ninh), uznani zostali za zaginionych.
Natychmiast po otrzymaniu wiadomości Straż Graniczna Hai Phong zmobilizowała 1 statek, 3 łodzie motorowe oraz kilkudziesięciu oficerów i żołnierzy gotowych zbliżyć się do zagrożonego statku, jeśli warunki pogodowe okażą się sprzyjające.
Wieczorem 5 sierpnia krewni ofiary Xa wynajęli statek ratowniczy i 3 nurków, aby wspólnie z władzami Hai Phong ustalić lokalizację zatopionego kutra rybackiego i rozpocząć poszukiwania zaginionych ofiar.
Nurkowie i krewni ofiary Nguyen Van Xa udali się na miejsce, w którym znajdowała się łódź rybacka, która uległa wypadkowi w pobliżu podziemnego falochronu w Lach Huyen. Po sprawdzeniu okazało się, że na pokładzie nikogo nie było, a łódź była poważnie uszkodzona.
O godzinie 6:10 rano 6 sierpnia władze zbliżyły się do kutra rybackiego, który zatonął w pobliżu falochronu. Na pokładzie nie było jednak nikogo. Kabina statku została zniszczona przez fale, a burta statku przylegająca do falochronu została roztrzaskana.
Jak podali dziś rano reporterzy Thanh Nien , krewni i sąsiedzi rodziny rybaka Nguyen Van Xa nadal pełnią dyżur w miejscowości Cat Hai (dystrykt Cat Hai), aby wspólnie z władzami miasta Hai Phong kontynuować poszukiwania 3 ofiar. Jednocześnie czekają na odpływ, aby przeprowadzić prace ratownicze.
Sąsiad rodziny ofiary Xa, pan Le Hai, który dołączył do ekipy poszukiwawczej, powiedział, że 3 sierpnia żona i dzieci pana Xa wypłynęły w morze na ryby, ale nie wróciły przez cały dzień. Jakby przeczuwając, wszyscy dzwonili do pana Xa, ale nie było sygnału. Tymczasem, gdy zapadła noc, w rejonie Ha Long-Cat Hai szalały burze i wzburzone morze.
Następnego dnia wszyscy czekali na wieści, ale go nie zobaczyli, więc zorganizowano poszukiwania.
Według pana Hai, na podstawie obrazu miejsca zdarzenia oraz śladów poważnych uszkodzeń na dziobie statku, można potwierdzić, że łódź rybacka pana Xa uderzyła w prawie dwukilometrową podziemną groblę morską w Lach Huyen. Po wypadku, z powodu ciemnej nocy, ulewnego deszczu i silnego wiatru, nikt nie zdołał uciec na czas i został porwany przez morską wodę, zaginął.
Wiadomo, że rodzina pana Xa ma troje dzieci (2 chłopców i jedną dziewczynkę). Najstarszy syn utonął dziesięć lat temu, płynąc z rodzicami w morze; córka ma ponad 20 lat i założyła rodzinę; najmłodszy syn to Tuan Anh. Tuan Anh właśnie zdał egzamin maturalny w 2023 roku i czeka na wyniki. W tym czasie Tuan Anh pojechał z rodzicami nad morze, aby pomóc w połowach, gdy doszło do tragicznego wypadku.
Obecnie w rejonie wraku panują wiatry i fale o sile 5, dlatego władze nie są w stanie uratować pojazdu.
Link źródłowy






Komentarz (0)