Portal Chinadaily poinformował, że korporacja technologiczna Apple rozszerza działalność w Chinach, otwierając nowe laboratoria badań stosowanych. Jej celem jest wykorzystanie potencjału produkcyjnego, badawczo-rozwojowego tego miliardowego kraju do tworzenia najlepszych produktów.
„Zainwestowaliśmy 1 miliard juanów (139,4 miliona dolarów) w nasze laboratorium badań stosowanych w Chinach. Dzięki nowemu planowi ekspansji nasze inwestycje będą nadal rosły” – powiedziała Isabel Ge Mahe, wiceprezes i dyrektor generalna Apple w regionie Wielkich Chin.
Firma Apple poinformowała, że rozbuduje możliwości swojego laboratorium badań stosowanych w Szanghaju, aby wspierać analizę niezawodności, jakości i materiałów dla wszystkich linii produktów.
Konsumenci wybierają produkty w sklepie Apple w mieście Chengdu w prowincji Syczuan w Chinach. (Zdjęcie: Chinadaily)
Jeszcze w tym roku amerykańska firma otworzy również laboratorium badań stosowanych w Shenzhen w południowych Chinach, aby zapewnić lepsze wsparcie lokalnym pracownikom i zacieśnić współpracę z lokalnymi dostawcami. Nowe laboratorium wzmocni możliwości testowania i badań produktów takich jak iPhone, iPad i Apple Vision Pro.
„Zdecydowaliśmy się na umieszczenie dwóch laboratoriów badań stosowanych w Chinach ze względu na potencjał produkcyjny tego kraju i silną obecność lokalnych dostawców” – powiedziała Isabel Ge Mahe, dodając, że liczba pracowników działu badań i rozwoju Apple w Chinach podwoiła się w ciągu ostatnich pięciu lat.
Decyzja ta zapadła po pojawieniu się doniesień, że dostawcy Apple'a przenoszą produkcję poza Chiny.
Według serwisu Apple Insider , Apple i większość firm technologicznych, które wcześniej były całkowicie zależne od Chin, starają się pozbyć tej zależności. Oprócz napięć handlowych między USA a Chinami, produkcja również została poważnie ograniczona przez surowe środki prewencyjne Pekinu związane z COVID-19.
Raport banku inwestycyjnego TD Cowen, opublikowany na początku stycznia, podaje, że w ciągu czterech lat od początku pandemii przychody Apple spadły o ponad 30 miliardów dolarów. Wynika to z „niedostatecznej podaży, aby sprostać popytowi rynkowemu, spowodowanej zakłóceniami w produkcji spowodowanymi niedoborami komponentów, dostępnością siły roboczej i ograniczeniami w podróżowaniu wynikającymi z przepisów rządowych ”.
W raporcie wskazano również, że dostawcy wydali od 2018 r. łącznie 16 mld dolarów i że w nadchodzących latach kwota ta wzrośnie, aby zdywersyfikować produkcję z Chin do Indii, Meksyku, Stanów Zjednoczonych i Wietnamu.
„Dywersyfikacja geograficzna i podaży siły roboczej może znacząco ograniczyć wpływ nieoczekiwanych ryzyk, które mogą zakłócić produkcję w przyszłości” – czytamy w raporcie.
Analiza ponad 1000 dokumentów finansowych kluczowych firm, takich jak Foxconn, wykazała, że „produkcja iPhone’a nadal jest zależna od Chin, mimo że indyjska firma Tata Electronics ma potencjał, by stać się przyszłym eksporterem iPhone’a”.
TD Cowen poinformował, że Tata Electronics osiągnęła zdolność produkcyjną na poziomie 25 milionów sztuk rocznie, co wystarcza na pokrycie zaledwie około 11% światowego popytu.
Tymczasem w segmencie komputerów Mac i iPadów obserwuje się optymistyczne tendencje, ponieważ fabryki przenoszą się do Azji Południowo-Wschodniej. Badania terenowe TD Cowen dotyczące łańcucha dostaw pokazują, że Wietnam w ostatnich latach stał się głównym ośrodkiem produkcji komputerów, a „moc produkcyjna Wietnamu może zaspokoić około 40% rocznego zapotrzebowania na komputery Mac/iPady w USA”.
Analitycy JPMorgan szacują, że do 2025 r. tylko około 25% wszystkich produktów Apple, w tym komputerów Mac, iPadów, zegarków Apple Watch i AirPods, będzie produkowanych poza Chinami.
Apple nie skomentowało tego raportu ani planów ograniczenia nadmiernej zależności od Chin.
Źródło






Komentarz (0)