Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Tama Bich – oddech Phu Yen w sercu morza Nha Trang

Historia pociągu na wyspę

Báo Khánh HòaBáo Khánh Hòa30/10/2025

Mała łódka opuściła nabrzeże Cau Da w Nha Trang, gdy słońce było jeszcze senne. Morze było spokojne wcześnie rano, niebo bladoniebieskie, a delikatny wiatr owiewał wodę niczym kołysanka. Obok niej, starsza kobieta o srebrnych włosach i silnym akcencie z regionu Nau, rozplątując sieć, powiedziała: „Pochodzę z Phu Yen , regionu Nau! Mój pradziadek dopłynął drewnianą łodzią z Tuy Hoa, żeby łowić ryby, a potem zobaczył, że woda jest tu czysta, a fale spokojne, więc został tutaj. Teraz tama Bich jest moim drugim domem, ale dusza Phu Yen wciąż jest nienaruszona…”

Uśmiechnęła się, a jej uśmiech miał w sobie słony smak morza, słodycz wspomnień i iskrę dumy.

Spokojny krajobraz wioski rybackiej Bich Dam.
Spokojny krajobraz wioski rybackiej Bich Dam.

Wioska rybacka pośrodku błękitnej zatoki – miejsce, które zachowało swój rustykalny charakter

Tama Bich, najdalej położona od lądu wyspa zatoki Nha Trang, to miejsce, gdzie mieszkańcy Phu Yen pozostawiają po sobie obraz swojej dawnej ojczyzny w sercu nowego morza. Wyspa nie jest hałaśliwa, nie ma na niej tłoku hoteli, słychać jedynie szum fal, wioseł, śmiech i rozmowy ludzi przy nabrzeżu rybackim każdego ranka. Mieszkańcy nadal zachowują dawny styl: rano wypływają w morze, po południu naprawiają sieci, wieczorem rozpalają ogień, opowiadają historie o wielorybach i życiu.

Ludzie tu żyją powoli, głęboko, prosto i wytrwale. Sposób, w jaki witają gości, jest lekki jak morska bryza: „Proszę, wyjdźcie i zobaczcie świeżo złowione ryby. Zafundujcie miskę smażonych kalmarów, złowionych dziś rano!” . Nie ma tu luksusowych usług turystycznych , tylko uczciwi ludzie i słona dusza morza.

Kiedy rybacy zajmują się turystyką – róbcie to z sercem

Obecnie Bich Dam jest nie tylko wioską rybacką, ale również „wioską turystyczną”, w której rybacy pełnią rolę przewodników, sami gotują posiłki i opowiadają historie o swoim rodzinnym mieście.

Ludzie pracujący w turystyce tutaj nie „grają”, bo żyją naprawdę. Nie „witają gości”, ale „witają przyjaciół”. Nie uczęszczali na żadne kursy PR, nauczyli się od życia, jak się uśmiechać, jak zapraszać, jak opowiadać historie. I to właśnie ta prostota sprawia, że ​​turyści ich kochają i sprawiają, że każdy, kto tu był, chce tu wrócić.

W Bich Dam turyści nie tylko „widzą morze”, ale także dotykają życia. Wsiądź na łódkę z koszem rybackim i zarzuć sieci. Naucz się łowić ryby, suszyć kalmary, grillować małże i ślimaki bezpośrednio na piasku. Posłuchaj śpiewu przewoźników w wietrzne popołudnie, melodia rozbrzmiewa niczym głos morza.

Każde doświadczenie jest lekcją życia.

Każdy obywatel jest „ambasadorem turystyki” swojego rodzinnego miasta.

Utrzymajmy zawód, zachowajmy morze, zachowajmy ludzi

Mieszkańcy Tamy Bich wciąż powtarzają: „Morze żywi nas i nasze dzieci, więc musimy je chronić. Turystyka chroni również nasz zawód, a ochrona naszego zawodu chroni również morze”.

Ludzie zaczęli uczyć się, jak ograniczać ilość plastikowych odpadów, sortować śmieci i uczyć dzieci, jak nie zaśmiecać morza. Wiedzieli też, że turyści przyjeżdżają tu nie tylko po to, by robić zdjęcia, ale by znaleźć miejsce, które wciąż jest czyste, wciąż prawdziwe i wciąż życzliwe.

Turystyka społeczna w Bich Dam to nie tylko „nowe źródło dochodu”, ale także sposób na to, aby społeczność mogła się samorządzić, opowiadać własne historie i upiększać swoją ojczyznę.

Bich Dam – naturalna perełka w zatoce Nha Trang

Docierając do tamy Bich, zobaczysz małą zatokę”, gdzie życie jest pełne. Każda osoba to historia, każdy dach to obraz, każda fala to wezwanie do ojczyzny. Wyspa jest mała, ale kryje w sobie duszę Phu Yen, miłość Nha Trang.

Pośród zgiełku świata turystyki, zapora Bich jest niczym niebieska nuta, która sprawia, że ​​ludzie zatrzymują się, słuchają i uśmiechają.

Morze jest wszędzie błękitne. Ale tylko wtedy, gdy ktoś je ochroni, będzie miało duszę.

Niezbędny cel, niezapomniana lekcja

Tama Bich nie jest miejscem, do którego „trzeba się udać, by poznać”, ale miejscem, w którym można zrozumieć, że ludzie nadal mogą żyć w harmonii z naturą. Przyjeżdżając tutaj, dostrzegamy wyraźniej prostą prawdę: kiedy ludzie wiedzą, jak żyć z morzem w zgodzie, morze przywróci im pokój.

Dlatego jeśli pewnego dnia przyjedziesz do Nha Trang, poświęć trochę czasu, aby udać się nieco dalej do tamy Bich, spotkać się ze szczerymi ludźmi z krainy Nau, posłuchać, jak morze opowiada historie o ich ojczyźnie i zobaczyć, że pośród ogromnych fal wciąż istnieje mała wioska rybacka, w której wciąż czuć zapach słońca, słony smak i prostotę serc ludzi, tak jak na początku.

Podróżowanie to nie tylko dotarcie do danego miejsca, ale także spotkanie ze społecznością, która potrafi kochać, chronić i opowiadać o swoich przeżyciach.

I Bich Dam jest takim miejscem.

LE MINH HOAN (*)


(*) Członek Komitetu Centralnego Partii, wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego.

Source: https://baokhanhhoa.vn/van-hoa/202510/bich-dam-hoi-tho-phu-yen-trong-long-bien-nha-trang-3eb213c/


Komentarz (0)

No data
No data

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Pagoda na Jednej Kolumnie Hoa Lu

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt