W wieku 33 lat, gdy jego kontrakt z Manchesterem United miał wygasnąć, powiedział spokojnie: „Kontynuowanie gry jest nieuniknione”. To krótkie zdanie, ale wystarczające, by dostrzec niegasnącą chęć brazylijskiego pomocnika.
Od początku sezonu Casemiro wystąpił w dziewięciu meczach Premier League. Nie jest już tak szybki jak wcześniej, ale jego doświadczenie i umiejętność czytania gry wciąż dają Rubenowi Amorimowi spokój ducha. Jednak fakt, że Casemiro jest najlepiej opłacanym zawodnikiem w drużynie, sprawia, że kwestia jego przyszłości jest drażliwa. Manchester United ma prawo przedłużyć jego kontrakt o rok, ale nikt nie odważy się tego potwierdzić.
W wywiadzie dla „O Globo” Casemiro mówi o piłce nożnej z niezwykłą prostotą: traktuje ją jak swoje życie, ale myśli też o rodzinie. Były gwiazdor Realu Madryt nie wybiega myślami w przyszłość, skupia się jedynie na „dobrym treningu jutro i dobrym meczu w weekend”. Profesjonalizm do samego końca.
Tymczasem trener Ruben Amorim był realistą, mówiąc: „Skupmy się na tym sezonie, a potem pomyślmy o nim”. Odpowiedź była zarówno obroną jego zawodników, jak i jasnym przekazem: Manchester United żyje chwilą obecną.
Dla Casemiro przyszłość może leżeć gdziekolwiek. Na razie jednak pozostaje cichym liderem środka pola klubu, tym, który wciąż wnosi energię i ducha walki do drużyny, która dopiero zaczyna się rozwijać.
Źródło: https://znews.vn/casemiro-len-tieng-ve-tuong-lai-o-mu-post1602178.html






Komentarz (0)