![]() |
Alfie Whiteman wita się z prezydentem UEFA Aleksandrem Ceferinem podczas finału Ligi Europy 2025. |
Whiteman był częścią drużyny Tottenhamu, która wygrała Ligę Europy w 2025 roku, ale po cichu przeszedł na emeryturę zaledwie kilka miesięcy po zdobyciu tytułu ze swoją drużyną. Opuścił klub, w którym był przez 17 lat, mając na koncie tylko jeden występ w pierwszym składzie.
Mimo że otrzymał oferty od kilku drużyn z Championship i League One, Whiteman odrzucił zawodową piłkę nożną, aby rozwijać swoją pasję – film i fotografię, którą interesował się od 18. roku życia.
„Zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę nie jestem szczęśliwy” – powiedział w wywiadzie dla „The Athletic” . „Życie futbolisty było tak zamknięte, że aż duszące. Poranny trening, popołudniowy powrót do domu, każdy dzień wyglądał tak samo. Zacząłem czuć się inaczej, a koledzy z drużyny nazywali mnie hipisem”.
Przełom w życiu Whitemana nastąpił, gdy poznał swoją byłą dziewczynę – modelkę – i dzięki niej poznał świat kreatywności. „Zrozumiałem, że istnieje cały wszechświat, w którym ludzie mogą swobodnie tworzyć piękno, nie będąc ograniczeni ramami boiska futbolowego” – powiedział.
Opuszczając Tottenham latem 2025 roku, Whiteman szybko znalazł nową ścieżkę. Po udziale w nakręceniu kampanii promocyjnej Mistrzostw Świata w Zapasach na Palcach, nakręcony przez niego film krótkometrażowy otrzymał od ekspertów ocenę 5 gwiazdek. Następnie Whiteman podpisał kontrakt z Somesuch, znaną firmą produkcyjną z Londynu i Los Angeles – firmą, która zdobyła Oscara w 2022 roku za film "Długie pożegnanie" .
Whiteman żyje teraz zupełnie innym życiem. Nie odczuwa już presji rywalizacji, nie ma kontuzji, ma tylko aparaty, obiektywy i wyraziste kadry. Żartował: „Teraz gram w piłkę nożną w czwartkowe wieczory z przyjaciółmi, bez stresu, bez oceniania”.
W finale Ligi Europy w 2025 roku Tottenham pokonał MU 1:0 na stadionie San Mames (Bilbao), a jedyną bramkę zdobył Brennan Johnson.
Source: https://znews.vn/cau-thu-tottenham-giai-nghe-sau-khi-thang-mu-o-chung-ket-europa-league-post1598719.html







Komentarz (0)