![]() |
Son Heung-min i jego koledzy z drużyny unikają grupy śmierci. Zdjęcie: Reuters . |
Po losowaniu fazy grupowej Mistrzostw Świata 2026, które odbyło się rano 6 grudnia, drużyna trenera Hong Myung-bo trafiła do grupy A z gospodarzami: Meksykiem, Republiką Południowej Afryki i zwycięzcą europejskiej grupy barażowej D (Czechy, Irlandia, Dania lub Macedonia Północna).
Eksperci twierdzą, że Korea Południowa miała sporo szczęścia, unikając trudnych przeciwników. W pierwszej grupie rozstawionych, spotkanie z gospodarzem Meksykiem jest uważane za znacznie łatwiejsze niż z dwoma pozostałymi gospodarzami, Stanami Zjednoczonymi lub Kanadą, czy też z takimi potęgami jak Argentyna, Francja, Hiszpania czy Anglia.
W trzeciej grupie rozstawionej Korea Południowa również nie znalazła się w grupie z Norwegią, drużyną, w której składzie jest napastnik Erling Haaland, będący w wybuchowej formie.
Tymczasem potencjalni rywale z Europy walczący o ostatnie miejsce w Grupie A nie są tak silnymi drużynami jak Włochy, Ukraina czy Turcja.
Przy takim wyniku szanse Korei na awans są oceniane jako całkiem duże. W mediach społecznościowych kibice wyrazili swoje podekscytowanie. Jeden z nich napisał: „To nasza szansa na wyjście z fazy grupowej”. Inny skomentował: „Mecz z Meksykiem to prawdopodobnie najłatwiejszy los w pierwszej grupie, nasza szansa właśnie nadeszła”.
Jednak trener Hong Myung-bo i jego zespół muszą nadal utrzymywać stabilną formę, aby pokonać Meksyk na własnym boisku, a także silnych fizycznie reprezentantów, takich jak Republika Południowej Afryki.
Źródło: https://znews.vn/cdv-han-quoc-an-mung-vi-thoat-bang-tu-than-post1608870.html











Komentarz (0)