Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Czy rezydentura to jedyny sposób, aby zostać dobrym lekarzem, „lekarzem elitarnym”?

Jest to opinia nauczyciela, dr. Nguyen Quang Baya – kierownika Katedry Endokrynologii i Diabetologii, wykładowcy Katedry Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Hanoi, a zarazem lekarza rezydenta – na temat 50. rezydentury lekarzy, która wzbudza poruszenie w mediach społecznościowych.

Báo Tuổi TrẻBáo Tuổi Trẻ15/09/2025

Có phải học bác sĩ nội trú là con đường duy nhất trở thành bác sĩ giỏi, 'bác sĩ tinh hoa'? - Ảnh 1.

Prof. dr Nguyen Duy Anh, dyrektor Centralnego Szpitala Położniczego (ósmy od prawej), wita 50. lekarzy rezydentów oddziału położnictwa i ginekologii – zdjęcie: BVCC

Pojawiło się wiele artykułów na temat „fenomenu rezydentów”, ale dotyczy on głównie procesu „dopasowywania”, a wielu byłych rezydentów pisze artykuły o elastycznych metodach, nie rozumiejąc metody szkolenia, nie oceniając procesu uczenia się, a nawet popełniając błędy, co prowadzi do nadmiernych pochwał. Te błędy to:

1. Szkolenie lekarzy rezydentów to specjalizacja w zakresie szkoleń kadr medycznych w Wietnamie: Uczymy się od krajów rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, Francja, Wielka Brytania... W rzeczywistości jest to jedynie program szkolenia przejściowego, ponieważ świeżo upieczeni lekarze nie mają jeszcze kwalifikacji do wykonywania zawodu, więc potrzebują dalszego szkolenia, a także szkolenia specjalizacyjnego. Każdy, kto ma ból zęba, ból oczu, obrzęk stawów lub wole... chce udać się do specjalisty, a nie do lekarza ogólnego.

2. Tylko najlepsi zdają egzamin rezydentury: Nieprawda. Oprócz potrzeby ciężkiej nauki i zdania egzaminu, istnieją również powody osobiste, ponieważ wiele osób po uzyskaniu dyplomu lekarza decyduje się od razu na pracę, ponieważ chce lub ma możliwość praktykowania w szpitalu (może niewielkim) w swojej ulubionej specjalizacji, a następnie po kilku latach wraca, aby podjąć studia magisterskie lub doktoranckie. W każdym szpitalu zawsze są świetni wykładowcy. Pierwszy doktorant w mojej klasie nie przygotowywał się do rezydentury.

3. Rezydentura to jedyny sposób, aby zostać dobrym lekarzem: Fałsz, ponieważ istnieje wiele innych bardzo atrakcyjnych ścieżek, takich jak studia magisterskie, specjalizacja I, doktorat, a nawet stypendium na studia za granicą. Jednak rezydentura to również bardzo dobra ścieżka dla tych, którzy ją kochają, mają predyspozycje i chcą się starać.

4. Egzamin rezydentury jest niezwykle trudny: jeśli egzamin selekcji talentów ma wskaźnik zdawalności powyżej 50%, jest to w zasadzie egzamin kwalifikacyjny. Wzór na dobry egzamin oceniający to wskaźnik zdawalności na poziomie zaledwie około 20%.

5. Lekarze rezydenci z pewnością odniosą sukces: Dobrzy ludzie i ludzie sukcesu to nie zawsze to samo. Wielu ekspertów analizuje, że dobrzy studenci, osoby z wysokimi wynikami, to często osoby, które trzymają się podręczników, mają niską kreatywność i mogą mieć problemy z improwizacją.

Có phải học bác sĩ nội trú là con đường duy nhất trở thành bác sĩ giỏi, 'bác sĩ tinh hoa'? - Ảnh 2.

Prof. dr Le Ngoc Thanh, rektor Uniwersytetu Medycyny i Farmacji (prawa okładka) oraz prof. dr Pham Cam Phuong (lewa okładka) wręczyli certyfikaty ukończenia studiów lekarzom rezydentom specjalizującym się w onkologii na Uniwersytecie Medycyny i Farmacji Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi , 30 lipca – zdjęcie: NGUYEN BAO

6. Samo zakwalifikowanie się do programu rezydentury z pewnością uczyni z Ciebie osobę „utalentowaną”: Zazwyczaj programy rezydentury, takie jak ACGME (USA) czy Australia, są podzielone na 5-7 poziomów kompetencji, podczas gdy rezydenci pierwszego roku odpowiadają jedynie poziomowi 0,5-1, który jest równy lub niższy od poziomu/kompetencji studentów medycyny 6 roku. Większość absolwentów rezydentury uważa osiągnięcie poziomu 5/6 za sukces. Nawet dla rezydentów o niskich dochodach akceptowany jest poziom kompetencji 4/6. Oczywiście, wielu osiąga również poziom 6/6.

7. Studiowanie na rezydenturze jest jak studiowanie na każdym innym kierunku: Mój przyjaciel powiedział rezydentom, żeby myśleli o sobie jak o pracownikach służby zdrowia, przełykali łzy, zaciskali zęby i znosili trudy, aby się uczyć i dorastać. Wiele egzaminów, wiele nocnych zmian i wiele upomnienia ze strony nauczycieli i starszych kolegów to norma, bo „Miłość to miłość”. Pamiętaj, że przed tobą jest życie pacjenta, a za tobą prawo.

8. Wszyscy rezydenci po ukończeniu studiów są elitarni: Rezydentura to wyścig długodystansowy, wymagający mnóstwa nauki, czytania i praktyki, aby się rozwijać. W życiu są zarówno leniwi, jak i pracowici ludzie. Zostanie dobrym lekarzem nie jest trudne, ale proszę unikać tytułów „elitarny”, „utalentowany”, „super dobry” czy „nadczłowiek”.

9. Po dostaniu się na staż, możesz z niego wyjść: W przeszłości prawie każdy kurs oblewano z powodu niskich wyników testów (wymagane 7/10 lub więcej, 6/10 oznacza niepowodzenie) lub z powodu wymykania się z domu, żeby pobyć z dziewczynami, wracania do domu na noc, braku stałego pobytu i wezwania przez nauczycieli o północy. Jednak ostatnio, ze względu na masowy charakter szkoleń, wymagania nie są już tak rygorystyczne jak kiedyś.

10. 3 lata stażu rezydenckiego plus 6 lat studiów to za długo: W rzeczywistości to za mało. W wielu krajach proces stażu rezydenckiego trwa zazwyczaj 4-5 lat, a w niektórych trudnych specjalizacjach, takich jak neurochirurgia, może trwać 8-9 lat. Po tym okresie rezydentury mogą jednak od razu ubiegać się o stanowiska profesora/docenta w innych szpitalach. Więcej informacji na temat książki byłego amerykańskiego rezydenta „When Breath Becomes Air” można znaleźć tutaj.

11. Lekarze rezydenci siedzą i badają pacjentów, przepisują leki lub wykonują zabiegi niemal tak samo jak lekarz prowadzący, jeśli nie, to muszą mieć około 7/10: Należy wyraźnie zaznaczyć, że lekarze rezydenci są studentami studiów podyplomowych, czyli nadal się uczą, ich możliwości mieszczą się na poziomie 2-3-4/6 i nie posiadają certyfikatu praktyki, więc są jedynie asystentami i nie mogą samodzielnie przepisywać leków, interweniować ani przepisywać leków. Muszą praktykować pod nadzorem nauczycieli lub lekarzy prowadzących.

12. Jeśli uważasz, że rezydentura jest zbyt droga, to Twoja wina, że ​​nie przeprowadziłeś dokładnego rozeznania. W przeciwnym razie zaciągnij kredyt bankowy na studia lub pracę. Amerykańscy lekarze i rezydenci zazwyczaj uzyskują dyplomy w tym samym czasie, zaciągając kredyt bankowy w wysokości kilkuset tysięcy dolarów. Możesz również zdecydować się na przystąpienie do egzaminu rezydentury w drodze rekrutacji prowadzonej przez Ministerstwo Zdrowia, aby otrzymać dofinansowanie do czesnego i wynagrodzenia w trakcie studiów.

13. Wszyscy rezydenci po ukończeniu studiów zostaną przyjęci w dużych szpitalach: Przy liczbie stażystów 10-20 razy większej niż wcześniej, rezydenci często pracują w szpitalach wojewódzkich, powiatowych lub ośrodkach medycznych. Ale jeśli rezydent jest naprawdę dobry (łatwo to stwierdzić, ponieważ śledzimy jego losy od 3 lat), duże szpitale, takie jak Bach Mai, Viet Duc... zawsze otwierają swoje drzwi. Jeśli szpitale publiczne nie znajdą utalentowanych lekarzy, szpitale prywatne i międzynarodowe, które są bardzo zaawansowane, natychmiast rozłożą czerwony dywan, aby powitać pacjenta.

14. Studia na rezydenturze to po prostu nauka specjalizacji: musisz uczyć się kompleksowo, oprócz specjalizacji musisz również nauczyć się i ćwiczyć komunikację (w tym umiejętność przekazywania złych wiadomości), pracę zespołową, samodzielne wyszukiwanie dokumentów, samodoskonalenie się oraz odpowiedzialność wobec ośrodka szkoleniowego i społeczeństwa...

Krótko mówiąc, tytuł lekarza rezydenta jest wywyższany zbyt wysoko z powodu aury zajęć sprzed lat lub dlatego, że media społecznościowe są spragnione informacji. Wiem, że studentom z klasy 50 prawdopodobnie się to nie podoba, bo widzę, jak niewielu z nich chwali się swoimi kierunkami studiów online, jak co roku. Weźcie głęboki oddech, cieszcie się dniami przed szkołą i przygotujcie swój plan bitwy, moi uczniowie.

PS: Polecam przeczytać dwie książki: „Lekarz” i „Kiedy oddech staje się powietrzem”. Zwróćcie uwagę na radę pana Pho dla jego ucznia, który później został bardzo dobrym lekarzem: „Zabicie kogoś jest łatwe i ja to robiłem. Utrzymanie go przy życiu jest o wiele trudniejsze, a utrzymanie go w zdrowiu jeszcze trudniejsze. To zadanie, o którym zawsze musimy pamiętać”.

ZATOKA NGUYEN QUANG

Source: https://tuoitre.vn/co-phai-hoc-bac-si-noi-tru-la-con-duong-duy-nhat-tro-thanh-bac-si-gioi-bac-si-tinh-hoa-20250915084048847.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt