![]() |
Simons spotkał się z krytyką. Zdjęcie: Reuters . |
30 listopada Simons wszedł na boisko w 60. minucie, zastępując Richarlisona w przegranym 1:2 meczu z Fulham w 13. kolejce Premier League. Nie zdołał jednak odegrać decydującej roli i pomóc Tottenhamowi uniknąć porażki.
To był trzeci mecz z rzędu, w którym Simons musiał siedzieć na ławce rezerwowych, wywierając presję na młodego pomocnika. W mediach społecznościowych wielu kibiców Tottenhamu krytykowało Simonsa, twierdząc, że jego mierne występy były całkowicie nieadekwatne do 65 milionów euro, które wydali Tottenham.
Jeden z fanów skomentował: „Simons to kolejny wielki cios, jaki Premier League otrzymała od Bundesligi”. Inny kibic napisał: „Forma Simonsa niesamowicie spadła”. Inny fan skomentował: „Tempo i wytrzymałość Simonsa w Premier League obnażyły jego słabości”.
Tottenham był pod wrażeniem Simonsa po jego znakomitym okresie w RB Lipsk, gdzie strzelił 22 gole i zaliczył 22 asysty w ciągu dwóch sezonów. Jednak od czasu dołączenia do Tottenhamu, holenderski reprezentant zaliczył tylko dwie asysty w 17 meczach we wszystkich rozgrywkach, w tym w Premier League, Lidze Mistrzów i Pucharze Ligi.
Początkowo Simons był uważany za ważny czynnik w systemie taktycznym trenera Thomasa Franka, ale jego przedłużający się spadek formy spowodował, że stracił swoją pozycję na rzecz kolegów z drużyny.
Na niedawnej konferencji prasowej trener Frank przyznał, że proces adaptacji stanowi dla Simonsa dużą przeszkodę. Przejście z Bundesligi do Premier League, ligi o znacznie większej szybkości i sile fizycznej, przysporzyło 21-letniemu zawodnikowi wielu trudności.
Źródło: https://znews.vn/cu-lua-65-trieu-euro-o-premier-league-post1607753.html







Komentarz (0)