Chociaż woda powodziowa w prowincjach centralnych dopiero co opadła, nisko położone obszary Da Nang i Hue wciąż są zasypane błotem i śmieciami po długich dniach ulewnych deszczy i powodzi.
Na tej scenie widzimy żołnierzy piechoty morskiej w niebieskich mundurach z 351. Pułku Marynarki Wojennej Okręgu 3, którzy mimo trudności w milczeniu współpracują z lokalnymi władzami i ludźmi, by oczyścić szkoły i domy.

1 listopada blisko 50 oficerów i żołnierzy z 351. Pułku było obecnych w przedszkolu Dien Phuong (dzielnica Dien Ban w mieście Da Nang), gdzie poziom wody powodziowej sięgnął prawie 2 metrów. Oficerowie i żołnierze przywieźli pompy wspomagające, karetki pogotowia, wozy strażackie i wiele narzędzi czyszczących, a następnie pilnie spryskali i zdezynfekowali każdą salę lekcyjną.
Pani Vo Thi Hong Huong, dyrektorka przedszkola Dien Phuong, nie kryła swoich emocji, opowiadając o tym cennym wsparciu.
„Przedszkole Dien Phuong położone jest na nizinie. W tym roku poziom wody powodziowej przekroczył wszelkie wyobrażenia. W niektórych miejscach głębokość sięgała prawie 1,7 metra, a wiele urządzeń dydaktycznych zostało uszkodzonych. W trudnych czasach jesteśmy niezmiernie wdzięczni żołnierzom, którzy na czas przybyli, aby nas wesprzeć. Niestrudzenie pracowali, aby szybko oczyścić i zdezynfekować szkołę, pomagając dzieciom bezpiecznie wrócić do klas” – powiedziała pani Vo Thi Hong Huong.
Pośród gęstego błota żołnierz Phan Tran Nhat Viet wciąż wytrwale sprzątał i wycierał każdy korytarz. Powiedział po prostu: „Wciąż jest dużo błota, ale staramy się jak możemy, dokładamy swoją cegiełkę, aby dzieci mogły wkrótce pójść do szkoły, a uśmiechy powróciły na twarze nauczycieli”.
Wcześniej 30 innych oficerów i żołnierzy z 351. Pułku było obecnych w Szkole Podstawowej Nguyen Van Cu (dzielnica Dien Ban), gdzie głębokość wody sięgała prawie 3 metrów. Przez wiele godzin niestrudzenie pracowali, pompując wodę, usuwając błoto, czyszcząc stoły i krzesła oraz naprawiając uszkodzony sprzęt elektryczny.
Pani Ha Thi My Dung, dyrektorka szkoły, powiedziała: „Kiedy zobaczyliśmy żołnierzy marynarki wojennej i oddziały inżynieryjne przybywające z pomocą, poczuliśmy, jakby ciężar spadł nam z ramion. Pracowali bardzo odpowiedzialnie, bez wahania, od czyszczenia błota po dezynfekcję sal lekcyjnych. Dzięki nim możemy być spokojni, że będziemy gotowi na powitanie uczniów w szkole”.

Podpułkownik Nguyen Phuong Chinh, zastępca komisarza politycznego 351. pułku, powiedział, że natychmiast po ustąpieniu powodzi jednostka wysłała maksymalne siły i sprzęt, aby wesprzeć szkoły. „Naszym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa nauczycielom i uczniom oraz jak najszybsze przywrócenie zajęć dydaktycznych. Wszyscy rozumieją, że pomoc ludziom jest obowiązkiem żołnierzy w czasie pokoju” – powiedział podpułkownik Nguyen Phuong Chinh.
W tym samym czasie grupa robocza 351. Pułku pod dowództwem pułkownika Nguyen Huu Hunga, komisarza politycznego pułku, była obecna nie tylko w Da Nang, ale również w okręgach Phong Dien, Phong Phu, Phong Dinh i Phong Quang (miasto Hue ). Grupa odwiedziła i przekazała dary biednym rodzinom dotkniętym powodzią na kwotę 70,5 miliona VND.

Pułkownik Nguyen Huu Hung, komisarz polityczny 351. pułku, wraz z delegacją roboczą przybyli, aby przekazać dary mieszkańcom zalanych terenów w okręgu Phong Dinh (miasto Hue).
Wcześniej współpracowali z lokalnymi siłami, pomagając dwóm przedszkolom Dien Huong i Dien Loc oraz rodzinie bohaterskiej matki Wietnamki Nguyen Thi Guong w sprzątaniu i myciu klas, wycieraniu sprzętu, czyszczeniu ścieków i zbieraniu błota.

Żołnierze 351. Pułku współpracowali z władzami gminy Phong Quang w celu dystrybucji ryżu na rzecz wsparcia ludności.
Te proste obrazy żołnierzy marynarki wojennej w życiu codziennym, trzymających łopaty w jednej ręce i miotły w drugiej, pomagających ludziom w walce ze skutkami powodzi, stały się jasnymi punktami w czasach, gdy region centralny podnosi się po klęskach żywiołowych.
Źródło: https://www.sggp.org.vn/de-nu-cuoi-tro-lai-tren-khuon-mat-thay-co-post821263.html






Komentarz (0)