Wyjątkowy targ „za czasów naszych dziadków” odbywa się tylko raz w roku
Báo Tiền Phong•27/01/2025
TPO - Pod koniec roku, podczas leniwego spaceru po „starociach” na ulicy Hang Luoc (dzielnica Hoan Kiem, Hanoi ), liczni mieszkańcy i turyści znajdują swoje ulubione przedmioty, wspominając dawne czasy.
TPO - Pod koniec roku, spacerując po „starociach” na ulicy Hang Luoc (dzielnica Hoan Kiem, Hanoi), liczni mieszkańcy i turyści odnajdują swoje ulubione przedmioty, przywołując nostalgiczny nastrój przeszłości.
WIDEO :Spacer po dziwnym targu Tet w Hanoi, aby zobaczyć rzeczy z „czasów naszych dziadków”.
Tradycyjny targ kwiatowy Tet znajduje się na ulicach Hang Luoc, Hang Khoai, Hang Ruoi, Hang Ma i ulicy murali Phung Hung (od Le Van Linh do Hang Cot) w przestrzeni Starego Miasta w Hanoi. Oprócz świeżych kwiatów, kwiatów brzoskwini, kumkwatu i ozdób… w sercu targu kwiatowego Tet znajduje się również „targ”, który przyciąga turystów: targ staroci.
Ten „starociarski” targ odbywa się tylko raz w roku w pobliżu Tet. Sprzedawane są na nim stare przedmioty, podróbki antyków, antyki, wyroby rzemieślnicze i tradycyjne wyroby rzemieślnicze.
Rynek nie jest tylko miejscem kupna i sprzedaży, ale stał się także miejscem wymiany kulturalnej dla kolekcjonerów antyków.
W tym roku jednym z najbardziej pożądanych przedmiotów przez kupujących są antyki, brązy lub imitacje antyków w kształcie maskotek węży, których ceny wahają się od kilkuset tysięcy do milionów dongów za sztukę.
Na targu sprzedawane są stare monety o różnych kształtach i nominałach.
Lampy naftowe można kupić jedynie na targach staroci.
Sprzedaje się tu tysiące przedmiotów, dzięki czemu ten odbywający się raz w roku targ jest popularną atrakcją zarówno dla mieszkańców, jak i turystów.
Oprócz gości z Wietnamu, również goście z Zachodu wykazują zainteresowanie antykami.
Antyki z biegiem czasu niosą ze sobą pewną historię.
Na targu sprzedawane są zegarki, naszyjniki, bransoletki, okulary... z czasów „dziadków”.
Według tutejszych sprzedawców, są to antyczne przedmioty, które służą wyłącznie podziwianiu, a nie są przeznaczone na sprzedaż.
Handlowcy zbierają i sprzedają różnorodne antyczne przedmioty.
Antyki kosztują od kilkuset do kilku milionów dongów.
Są rzeczy, na które turyści patrzą przez cały czas.
Mnóstwo rzeczy związanych z „dziadkami”, nad którymi można się zastanowić i powspominać.
Komentarz (0)