11 listopada Nguyen Xuan Son dołączył do treningu drużyny wietnamskiej, powracając po prawie rocznej przerwie spowodowanej kontuzją.
W rozmowie z prasą Xuan Son powiedział: „Dzisiaj jest dla mnie wyjątkowy dzień. Powrót do reprezentacji po 11 miesiącach napawa mnie radością i dumą. Moja rodzina zawsze była dla mnie największym wsparciem duchowym, pomagając mi przezwyciężać trudne chwile.
Podziękowałem trenerowi Kimowi i całej drużynie za wiarę we mnie i czekanie na mnie. Noszenie koszulki reprezentacji narodowej i wspieranie Ojczyzny to zawsze wielki zaszczyt. W pełni wyzdrowiałem i jestem wystarczająco sprawny fizycznie, aby grać pełne 90 minut. Od prawie roku niestrudzenie pracuję nad odzyskaniem najlepszej formy.
Ostateczna decyzja należy do trenera. Jeśli dostanę szansę gry, będę się cieszył każdą chwilą na boisku, postaram się strzelić gola lub asystować, ale najważniejsze jest zwycięstwo reprezentacji Wietnamu.

Xuan Son jest gotowy i wykazuje ogromną determinację. Doznał kontuzji w meczu finałowym Mistrzostw Azji Południowo-Wschodniej pomiędzy Wietnamem a Tajlandią w styczniu 2025 roku. Po prawie rocznej przerwie spowodowanej leczeniem kontuzji, Xuan Son oficjalnie powrócił na boisko.
W rzeczywistości, reprezentacja Wietnamu zmagała się ostatnio z brakiem tego kluczowego napastnika. Nasz atak nie spełnił oczekiwań. Porażka 0:4 wietnamskiej drużyny z Tajlandią i Malezją w eliminacjach Pucharu Azji 2027 pozostawiła wiele blizn.
Podczas październikowego treningu reprezentacji Wietnamu, trener Kim Sang-sik powołał nowych zawodników, ale wciąż nie udało mu się nadrobić luki w ataku. Dlatego nazwisko Xuan Sona jest często wymieniane po każdym meczu, w którym atak reprezentacji Wietnamu nie był skuteczny.
Powrót Xuan Sona jest dobrą wiadomością. Czy jednak trener Kim Sang-sik jest gotowy do gry tym zawodnikiem w tym momencie? Odpowiedź na to pytanie poznamy po treningach, które sztab szkoleniowy musi dokładnie przeanalizować.
Należy pamiętać, że Xuan Son dopiero co wrócił na boisko treningowe i nie rozegrał żadnego meczu w barwach Nam Dinh w żadnym turnieju. Dlatego trudno ocenić jego grę, mimo że przyznał, że osiągnął 100% formy.
W nadchodzącym meczu wietnamska drużyna zmierzy się z Laosem. To przeciwnik bez zaplecza, z kadrą bez Xuan Sona, trener Kim Sang-sik wciąż może sobie poradzić z obecnymi zawodnikami. Dlatego Xuan Son może nadal siedzieć na ławce rezerwowych. Jeśli Son będzie w grze, może to nastąpić w ostatnich minutach meczu. To rozsądny wybór, aby Xuan Son mógł wrócić do rytmu. Mecz z Laosem może być dla Sona jedynie pierwszym krokiem rozgrzewkowym.
Powołanie Sona do reprezentacji Wietnamu tym razem może być częścią długoterminowego planu Kima Sang-sika. Może to być jedynie trening, podczas którego Son odzyska czucie piłki i przyzwyczai się do gry w reprezentacji. Możliwe, że nie będzie od razu gotowy do gry w meczu z Laosem. Zawodnik, który właśnie wrócił po poważnej, długotrwałej kontuzji, powinien zostać dokładniej przemyślany i oceniony przez profesjonalny zespół.
Ten powrót może być jedynie trampoliną w przygotowaniach do decydującego meczu z Malezją w marcu przyszłego roku. Po listopadowym treningu Xuan Son zostanie szczegółowo przebadany, zanim zostanie wybrany na oficjalnego, ważnego zawodnika, tak jak poprzednio.
Źródło: https://cand.com.vn/the-thao/doi-tuyen-viet-nam-va-su-tro-lai-cua-xuan-son-i787768/






Komentarz (0)