Zregeneruj się przy wiejskich ciastach
Po powrocie po kilku dniach pracy w Klubie Pracy Socjalnej Hoc Mon w Ho Chi Minh , gdzie dostarczył ponad 2000 ciast do Dak Lak, aby wesprzeć ofiary powodzi, pan Dao Ba Vay (ur. 1962), mieszkający w wiosce Dai An Khe, nie pozwolił sobie na odpoczynek i szybko udał się do kuchni, aby szybko nadrobić zaległości w zamówieniach. Wyjaśniając powód swojej starości i natłoku pracy, ale wciąż umawiając się na wyjazd do obszaru dotkniętego powodzią, pan Vay powiedział: „Poszedłem dowiedzieć się, czego potrzebują ludzie? Co oznaczają moje ciasta?”.
Historia starego rolnika o przypadkowym wejściu do zawodu cukiernika jest tak prosta, jak on sam. Urodzony i wychowany w wiosce Dai An Khe, pan Vay widział, jak jego rodzice pakują księżycowe ciasteczka od dzieciństwa. To jego rodzice poprowadzili go w robieniu tego ciasta. W 2015 roku, kiedy udostępnił swój gotowy produkt w mediach społecznościowych, pan Vay niespodziewanie otrzymał zamówienia i pozytywne opinie. Potem zamówienia spływały do jego rodziny jedno po drugim. Były dni, kiedy pan Vay i jego żona musieli zużyć nawet 100 kg kleistego ryżu, aby zawinąć ciasteczka. Wielokrotnie zatrudniali nawet 10 pracowników, a następnie dzielili się zamówieniami z mieszkańcami wioski. Pomimo tak dużego nakładu pracy, pan Vay odkładał wszystko na bok, gdy wiedział, że ciasta, które upiecze, mogą pomóc dzielić trudy ludzi w obszarach dotkniętych klęskami żywiołowymi i epidemiami.
„Dołączyłem do charytatywnego pakowania tortów od czasu skomplikowanego rozwoju pandemii COVID-19, aby pomóc ludziom na Południu i od tamtej pory jesteśmy razem aż do teraz. Dzielenie się to moja radość” – powiedział pan Vay.
![]() |
| Mieszkańcy wioski Dai An Khe udzielają pomocy charytatywnej, piekąc lokalne ciasta – zdjęcie: QH |
Pani Ho Thi Loan (urodzona w 1991 roku), która również wróciła z Dak Lak po podróży charytatywnej, poczuła ciepło, słysząc komplementy na temat ciast z jej rodzinnego miasta. Pani Loan powiedziała, że w tym roku już po raz trzeci ona i mieszkańcy Dai An Khe współpracują z Klubem Pracy Socjalnej Hoc Mon, aby wesprzeć akcję charytatywną, rozdając ciasta z jej rodzinnego miasta. W porównaniu z poprzednimi dwoma, tym razem liczba ciast jest dwukrotnie większa. „Kawałek, gdy jest się głodnym, jest wart paczki, gdy się jest sytym. Widząc, jak mieszkańcy Dak Lak otrzymują ciastka i zjadają je pysznie, czuję ukłucie w kąciku oka. To motywuje mnie do dalszego działania” – powiedziała pani Loan.
Pani Loan i pan Vay są członkami spółdzielni produkującej ciastka księżycowe Dai An Khe. Wraz z innymi życzliwymi mieszkańcami wioski, nie boją się trudności, przynosząc smaki swojej ojczyzny mieszkańcom obszarów silnie dotkniętych klęskami żywiołowymi. Oprócz pakowania ciast, czasami wychodzą bezpośrednio na drogę, wręczając je mieszkańcom terenów zalanych.
Dobrobyt wynikający z tradycyjnego zawodu piekarza
Wioska Dai An Khe – gdzie powstaje słynny księżycowy placek – to wieś o bogatej tradycji rewolucyjnej. W przeszłości ludzie zajmowali się tylko rolnictwem. Jednak ich zrogowaciałe dłonie nadal wytwarzały słynne, pyszne ciastka. Ciasto Dai An Khe ma zielony kolor liści szpinaku malabarskiego, żółty kolor pasty fasolowej i tłusty smak wieprzowiny... Ciasto ma kształt półksiężyca, dlatego często nazywa się je księżycowym ciastkiem.
W przeszłości mieszkańcy wioski Dai An Khe piekli ciasteczka księżycowe tylko w święta, Tet i rocznice śmierci. Wraz z rozprzestrzenianiem się sławy, zamówienia napływały lawinowo, a coraz więcej gospodarstw domowych w wiosce zaczynało wypiekać ciasta na sprzedaż. W niektórych domach garnki z ciastami płonęły przez cały rok. Oprócz ciastek księżycowych, piekono również ciasta kwadratowe i tay. Aby zjeść pyszne ciasta, ludzie często musieli wstawać o 2-3 nad ranem. Po tym, jak gorące ciasteczka zostały wywiezione ciężarówkami na południe lub północ, ludzie mieli czas na odpoczynek.
W 2019 roku, dzięki wsparciu Związku Kobiet Gminnych oraz powiązanych sektorów i organizacji, powstała Spółdzielnia Produkcyjna Ciasteczek Księżycowych Dai An Khe. Od tego momentu mieszkańcy wsi zjednoczyli się i zaczęli wspólnie tworzyć, pomagając swoim lokalnym potrawom dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. Zgodnie z oczekiwaniami, ciasteczka księżycowe i inne wypieki wytwarzane przez mieszkańców wsi dotarły do wielu prowincji i miast. To również prezent, który niektórzy przywożą, aby wysłać rodzinie, przyjaciołom i partnerom za granicą.
Pani Le Thi Bich Chi, szefowa spółdzielni produkującej ciastka księżycowe w Dai An Khe, powiedziała: „Obecnie grupa liczy 19 członków, reprezentujących 19 rodzin. W szczycie sezonu członkowie grupy muszą zatrudniać więcej pracowników. Średnio około 4000 ciastek opuszcza wioskę Dai An Khe każdego dnia, aby trafić na targ”.
Odłóż zamówienia i skup się na działalności charytatywnej
W przeszłości, pomimo ciężkiej pracy, mieszkańcy wioski Dai An Khe wciąż mieli trudne życie. Odkąd zaczęli wypiekać ciasta, wiele rodzin miało co jeść i odkładać. Życie duchowe mieszkańców stale się rozwijało. Dlatego mieszkańcy wioski Dai An Khe cenią swój zawód. Przywiązują wagę do każdego zamówienia i każdego ciasta.
Choć tak cenią swój zawód, zdarzają się sytuacje, gdy rodziny w wiosce Dai An Khe odmawiają przyjęcia dużych zamówień i poświęcają czas na działalność charytatywną, pakując ciasta. Liderka grupy, Le Thi Bich Chi, powiedziała o tym, że wioska Dai An Khe jest obszarem często dotkniętym klęskami żywiołowymi. Dlatego ludzie zawsze rozumieją i chcą pomagać tym, którzy są w podobnej sytuacji.
„Klęski żywiołowe często zdarzają się pod koniec roku. To czas, kiedy do wioski Dai An Khe napływa najwięcej zamówień, a dochody są wyższe. Jednak po rozpoczęciu kampanii ludzie nadal są skłonni odrzucać lub przyjmować mniej zamówień, aby skupić się na działalności charytatywnej” – powiedział Chi.
Według Chi, pakowanie charytatywnych ciast rozpoczęło się, gdy pandemia COVID-19 stała się skomplikowana. Słysząc, że mieszkańcom Południa brakuje żywności, członkowie grupy i lokalna ludność zainicjowali pieczenie ciast i wysyłanie ich na Południe. Od tego czasu, za każdym razem, gdy słyszeli, że gdzieś potrzebna jest pomoc, ludzie zbierali się, aby piec ciasta. Tylko w tym roku, podczas pory deszczowej, mieszkańcy wioski Dai An Khe zebrali się trzy razy, aby zapakować ciasta i wesprzeć mieszkańców terenów dotkniętych powodzią. Łącznie zapakowano ponad 4000 ciast.
Członkowie spółdzielni Dai An Khe Moon Cake Production Cooperative oraz mieszkańcy wsi nie tylko wnieśli swój wkład pracy, ale również przekazali pieniądze na rzecz osób w regionach dotkniętych katastrofą. Widząc ich dobre uczynki, wielu partnerów biznesowych i dobroczyńców również przyłączyło się do akcji. Dzięki temu wszyscy byli zmotywowani do niesienia smaku swojej rodzinnej miejscowości tam, gdzie był on naprawdę potrzebny. Każde ciasto jest przepełnione miłością i solidarnością.
Quang Hiep
Source: https://baoquangtri.vn/xa-hoi/202512/dua-huong-vi-que-nha-den-nguoi-dan-vung-lu-dd1641c/











Komentarz (0)