Dubaj w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) staje się centrum rynku nieruchomości w regionie Zatoki Perskiej, gdzie popyt przewyższa podaż, a fala imigrantów stale rośnie. Rynek nieruchomości kwitnie, ale wiąże się z wyzwaniami dla infrastruktury społecznej, ponieważ populacja rośnie zbyt szybko.
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Dubaj przypomina gigantyczny plac budowy. Nowe budynki powstają wszędzie w mieście. Jednak liczba nowych mieszkań na rynku nie nadąża za liczbą osób, które się tu przeprowadzają.
470 nowych mieszkańców, ale tylko 150 nowych mieszkań dziennie. W artykule podano, że populacja Dubaju wzrastała o ponad 17 000 osób miesięcznie, podczas gdy w trzecim kwartale tego roku oddano do użytku zaledwie 7800 nowych domów lub mieszkań. Prognozuje się, że w tym roku ukończonych zostanie tylko około 44 000 nowych mieszkań, co jest liczbą zbyt małą w porównaniu z potrzebami nowo przybyłych. Dlatego eksperci oceniają również, że w ciągu najbliższych 3-4 lat rynek nieruchomości będzie nadal rósł, pomimo czynników zewnętrznych.
Gazeta „The National” donosiła, że 50 lat temu populacja Dubaju wynosiła zaledwie około 175 000 mieszkańców, a w 2011 roku osiągnęła 2 miliony. Jednak liczba ta szybko podwoiła się w ciągu niecałych 15 lat. Populacja miasta przeżywała swój najbardziej niezwykły okres po pandemii COVID-19, kiedy to milionerzy uważali je za globalny raj. Liczba milionerów mieszkających w Dubaju podwoiła się w ciągu ostatniej dekady, co czyni go jednym z najszybciej rozwijających się centrów nieruchomości na świecie .
Rynek nieruchomości w Dubaju, nie tylko przyciągający zamożnych, odnotował również falę migracji ekspertów technologicznych. Według Gulf News, zaostrzenie polityki imigracyjnej USA sprawia, że region Zatoki Perskiej, w tym Dubaj, staje się nowym, atrakcyjnym miejscem dla globalnych talentów technologicznych.
Rosnąca populacja oznacza rozkwit rynku nieruchomości, ale jednocześnie stwarza wyzwania, ponieważ infrastruktura jest przeciążona. Typowym przykładem są korki uliczne, które stały się codziennością w Dubaju.
Według statystyk, aż 91% respondentów w Dubaju przyznało, że regularnie boryka się z korkami. Według danych Urzędu Dróg i Transportu Dubaju (Dubai Roads and Transport Authority), liczba pojazdów na drogach Dubaju w ciągu dnia osiągnęła w zeszłym roku 3,5 miliona, co stanowi 10% wzrost liczby zarejestrowanych pojazdów w ciągu ostatnich dwóch lat. Władze miasta właśnie zatwierdziły ponad 350 milionów dolarów na projekty modernizacji wielu głównych dróg w celu zmniejszenia korków.
Source: https://vtv.vn/dubai-nguon-cung-nha-o-khong-theo-kip-nhu-cau-100251202115713316.htm






Komentarz (0)