Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Los życia – książka wyjątkowej kobiety

Panią Nguyen Hac Dam Thu, autorkę książki „Duyen Tinh Cuoc Doi” (Wydawnictwo Thuan Hoa, 2025), nazywam „kobietą wyjątkową”, przede wszystkim dlatego, że bardzo niewiele kobiet po osiągnięciu 90. roku życia nadal regularnie publikuje książki.

Báo Thanh niênBáo Thanh niên06/12/2025

W 2024 roku ukaże się nowa książka wspomnieniowa From the Roots , a w 2023 roku ukaże się album fotograficzny Echoes from Truong Son, w którym zostaną uwiecznione wspomnienia z podróży do A Luoi z międzynarodowymi przyjaciółmi, mających na celu pomoc w ożywieniu terenów skażonych Agent Orange...

To również wyjątkowe, że młoda kobieta z Hanoi odwiedziła A Luoi aż osiem razy w ciągu ostatnich kilku dekad. Podczas swojej podróży w 2023 roku Nguyen Hac Dam Thu ponownie spotkała bohatera Kan Licha i świadków skutków działania środka Agent Orange z plemienia Pa Co, których poznała wiele lat temu, w tym „małą dziewczynkę”, która stała się jej bliską przyjaciółką. Jako dziennikarka i działaczka społeczna, jest również blisko związana z Lady Borton, amerykańską pisarką, która od czasu wprowadzenia embarga przez USA jest zaangażowana w działania Wietnamu.

Dzięki wsparciu „generałki” Ba Dinh (Nguyen Thi Dinh), byłej przewodniczącej Wietnamskiego Związku Kobiet, w latach 1987–1994, wraz z Lady (której wietnamskie imię brzmi Ut Ly), odbyła wiele „we troje” podróży po wiejskich rejonach Północy i Południa, pomagając amerykańskiej pisarce ukończyć książkę „ After Sorrow” wydaną w Nowym Jorku w 1995 roku. Książka, napisana o odważnych wietnamskich kobietach, była bardzo wzruszająca i została dwukrotnie przedrukowana w USA. Wietnamska wersja pod tytułem „ Behind the Sorrow”, wydana przez The Gioi Publishing House, również została przedrukowana trzykrotnie.

Duyên tình cuộc đời - cuốn sách của một phụ nữ đặc biệt - Ảnh 1.

Okładka książki Los życia

ZDJĘCIE: NKP

Książka „Love Story of Life ” Nguyen Hac Dam Thu jest wyjątkowa również dlatego, że oprócz historii, które autorka opowiedziała w książkach wydanych w poprzednich latach i które zostały wznowione, czytelnicy mają dostęp do najbardziej szczegółowych i autentycznych zapisów jej działalności oraz historii miłosnej z panem Tran Dang Nghi – wietnamsko-amerykańskim inżynierem, który jest również bardzo... „wyjątkowy”.

Kobieta z Hanoi miała „los” z Hue , ponieważ poznała Tran Dang Nghi podczas studiów we Francji. Ja miałem „los” poznać Dam Thu, ponieważ tej wietnamskiej parze z zagranicy pomógł dr Nguyen Khac Vien w dopełnieniu procedur umożliwiających udział w budowie Ojczyzny w 1955 roku. Tran Dang Nghi został obywatelem Hue przez zbieg okoliczności. Jego ojciec pochodził z Hanoi i kiedy przybył do Hue, aby objąć stanowisko w sektorze robót publicznych regionu centralnego, „zakochał się” w dziewczynie ze starego miasta Bao Vinh. Po rewolucji sierpniowej, będąc uczniem Szkoły Narodowej w Hue, Tran Dang Nghi zgłosił się na ochotnika, aby zostać łącznikiem Armii Wyzwolenia Hue. Później został aresztowany i torturowany; jego ojciec nie chciał, aby poszedł w ślady Tran Dang Dat - swojego brata, który został zamordowany w Con Dao w 1943 r., dlatego wysłał go na studia do Sajgonu; ale w tym samym czasie, po zamordowaniu Tran Van On, rozwijał się bardzo dynamiczny ruch studencki, więc jego rodzina wysłała go na studia do Francji...

W tym samym czasie w Hanoi, pani Dam Thu reprezentowała całą szkołę Trung Vuong, odbierając w Operze prestiżową nagrodę. Miała możliwość studiowania literatury od najmłodszych lat, ponieważ jej rodziny ze strony ojca i matki były uczone. Jej ojciec był znakomitym farmaceutą, który ukończył studia w Paryżu w 1933 roku; jej matka była wnuczką cesarskiego doktora Nguyen Tu Gian – wysoko postawionego mandaryna, który przez wiele lat był blisko króla Tu Duc i całym sercem wspierał reformatorskie działania kraju prowadzone przez Nguyen Truong To, Pham Phu Thu, Bui Vien...

W napiętej atmosferze po rewolucji sierpniowej, Nguyen Hac Dam Thu wkrótce dołączyła do studenckiego ruchu oporu w szkole Trung Vuong, gdy Francuzi powrócili, by zaatakować Hanoi. Została aresztowana przez francuską tajną policję w 1952 roku, gdy studiowała w drugiej klasie maturalnej, ponieważ przechwycili list, który napisała w imieniu uczennic szkoły Trung Vuong do studentek medycyny wojskowej w Viet Bac. Wielokrotnie bili ją i torturowali rażąc prądem, ale ona jedynie powiedziała, że ​​„pisze petycję w imieniu innych”. Po kilku miesiącach aresztu, nie mogąc okiełznać 17-letniej dziewczyny, w końcu zgodzili się pozwolić jej matce wpłacić kaucję i wrócić do domu, czekając na zakończenie rozprawy sądowej. Jej matka biegała wszędzie i mogła wysłać ją na studia do Francji. Uważano, że dostatnie życie w rozwiniętym kraju kapitalistycznym może zniechęcić i „izolować” intelektualną młodzież od ruchu patriotycznego; lecz wręcz przeciwnie, niemal wszyscy z nich powrócili do domów, aby poświęcić swe talenty i wysiłki walce z wrogiem i budowie Ojczyzny.

Poznali się we Francji, wrócili do Wietnamu w 1956 roku, on poszedł na Politechnikę, ona musiała kontynuować studia pedagogiczne i pobrali się dopiero w marcu 1958 roku, po tym jak on, zgodnie z zasadami dobrze wykształconej rodziny, napisał list z prośbą o pozwolenie do swoich „nauczycieli i ciotek”, którzy wówczas przebywali w Sajgonie; list z Hanoi musiał obejść... Paryż, zanim mógł „wjechać” do Sajgonu! Książka zatytułowana „Love Fate” zawiera fragmenty opisujące „on i ona” okazywali sobie wiele czułości w spokojnej atmosferze przed starożytną pagodą w Ha Dong:

„Podając jedzenie i krojąc ogórki, rozmawiałem. Po jedzeniu założyłem ręce na szyję, oparłem głowę i oparłem plecy o wiekową sosnę, marząc na jawie, z wyciągniętymi nogami, czując się bardzo komfortowo. Było letnie popołudnie, zapach lotosu znad czystego jeziora niósł wiatr znad pól, pachnący i pachnący. U stóp wzgórza siedziało kilkoro dzieci pasących bawoły. Nghi naturalnie położył głowę na moim udzie, oparł się o plastikową płachtę, a potem powiedział: „Proszę, pozwól mi odłożyć poduszkę i chwilę odpocząć…”.

To wszystko. Autor dodał: „…żeby wziąć ślub, trzeba być ostrożnym. Przez lata spędzone we Francji zawsze zachowywałem dystans…”.

Nguyen Hac Dam Thu poświęciła zaledwie kilkadziesiąt stron swojej osobistej historii miłosnej, a co więcej, jej „romansom” z niezliczonymi ludźmi, z którymi mieszkała i pracowała od lat nauczania w Szkole Leśnej, nieustannie ewakuując się pod amerykańskimi bombami w centrum „trójkąta równobocznego”, którego „wierzchołkami” były Hanoi, Lang Son i Hai Phong. W 1972 roku została dziennikarką, spiesząc do „gorących punktów”, takich jak szpital Bach Mai i ulica Kham Thien, gdy została zbombardowana przez bombowce B-52. Po 1975 roku, a zwłaszcza od momentu przeniesienia do Międzynarodowego Działu Wietnamskiego Związku Kobiet (w 1980 roku), mogła „robić, co mogła” w swojej dziedzinie, zdobywając wyjątkowe doświadczenia podczas podróży z panią Nguyen Thi Thap i Nguyen Thi Dinh – dwiema szanowanymi przewodniczącymi Związku Kobiet – do wielu krajów na całym świecie. Dzięki temu została „wybrana” do współpracy z wieloma organizacjami międzynarodowymi, aby pomagać A Luoi przez wiele lat...

Kiedy rozmawialiśmy o książce „Miłość i życie” z Ho Chi Minh City, zadzwoniła do mnie i powiedziała: „To ostatnia książka…”. Ale kto wie… Życie ludzi, którzy „zawierają część historii”, takich jak pani Nguyen Hac Dam Thu i ​​pan Tran Dang Nghi, wciąż kryje w sobie wiele historii, których nie da się opowiedzieć.

Duyên tình cuộc đời - cuốn sách của một phụ nữ đặc biệt - Ảnh 2.

Source: https://thanhnien.vn/duyen-tinh-cuoc-doi-cuon-sach-cua-mot-phu-nu-dac-biet-185251205231904492.htm


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Artysta ludowy Xuan Bac był „mistrzem ceremonii” dla 80 par, które brały ślub na deptaku nad jeziorem Hoan Kiem.
Katedra Notre Dame w Ho Chi Minh City rozświetlona z okazji Bożego Narodzenia 2025
Dziewczyny z Hanoi „pięknie się ubierają” na okres Bożego Narodzenia
Rozjaśniona po burzy i powodzi wioska chryzantem Tet w Gia Lai ma nadzieję, że nie będzie przerw w dostawie prądu, które mogłyby uratować rośliny.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Kawiarnia w Hanoi wywołuje gorączkę swoją europejską, świąteczną atmosferą

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt

Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC