Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Filipe Luis: Człowiek, który zamienia wyzwania w prostą sztukę

TPO – Po zaledwie 8 miesiącach prowadzenia pierwszej drużyny Flamengo, Filipe Luis pomógł drużynie zdobyć Puchar Krajowy, mistrzostwo stanu Rio de Janeiro i awansować do Klubowych Mistrzostw Świata FIFA dzięki inspirującej, ofensywnej grze. Bez wzniosłych filozofii, po prostu szukając sposobu na zwycięstwo i powtórzenie sukcesu, Filipe Luis stopniowo się umacnia, a droga do Selecão lub Europy wydaje się być tylko kwestią czasu.

Báo Tiền PhongBáo Tiền Phong07/07/2025

Filipe Luis: Człowiek, który zamienia wyzwania w prostą sztukę zdjęcie 1

„Dekoder” gorącego krzesła Flamengo

Jako piłkarz Filipe Luis był trenowany przez jednych z najwybitniejszych trenerów współczesnej piłki nożnej: Diego Simeone, Jose Mourinho i Jorge Jesusa. Każdy z nich odcisnął silne piętno na procesie kształtowania podejścia trenerskiego brazylijskiego stratega.

Ale jeśli jest jedno motto, które utkwiło mu w pamięci, to jest to słynny cytat byłego trenera Atletico Madryt i reprezentacji Hiszpanii, Luisa Aragonesa: „Wygrywaj, wygrywaj i wygrywaj ponownie”. To filozofia, która wcale nie jest filozoficzna. Żadnych sztywnych przekonań, żadnych wzniosłych ideałów. Po prostu znalezienie sposobu na zwycięstwo i ponowne zwycięstwo.

„To jedyna droga w piłce nożnej” – powiedział Filipe Luis na początku tego miesiąca w wywiadzie dla FIFA.com. „Nie jestem filozofem. Jestem pragmatyczny. Nie lubię stawiać sobie wielkich celów poza wygraniem kolejnego meczu”.

W tamtym momencie jego drużyna Flamengo nie rozpoczęła jeszcze rozgrywek o Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA. Nie pokonali jeszcze Esperance, nie zdominowali Chelsea, nie zajęli jeszcze pierwszego miejsca w grupie D. Dla kibiców Flamengo to było spełnienie marzeń. Ale Filipe Luis ostrzegł po prostu: nie wybiegajcie za daleko w przyszłość.

To podejście przyniosło efekty, odkąd osiem miesięcy temu objął pierwszą drużynę Flamengo, znanego z tego, że jest to gorący punkt w brazylijskiej piłce nożnej. Flamengo ma największą rzeszę kibiców w kraju, ale jest też jednym z najbardziej wymagających klubów. Wielu utalentowanych trenerów przychodziło i odchodziło z frustracji.

Filipe Luis, kibic Flamengo od dzieciństwa, rozegrał 175 meczów dla drużyny w latach 2019-2023, zdobywając dwa tytuły mistrzowskie i dwa Copa Libertadores, ale doświadczył też swojej porcji goryczy. Wiedział, z czym się mierzy, wiedział, że porażka może przyćmić dawną chwałę. Ale podjął wyzwanie.

Filipe Luis: Człowiek, który zamienia wyzwania w prostą sztukę zdjęcie 2

Filipe Luis obdarzył Barbosę zaufaniem.

Wyjątkowa osobowość, wyjątkowa ścieżka

Filipe Luis, lewy obrońca znany ze swojego eleganckiego stylu, był filarem Atletico Madryt, które dwukrotnie przegrało z Realem Madryt w finale Ligi Mistrzów. Rozegrał 44 mecze w reprezentacji Brazylii, uczestnicząc w Mistrzostwach Świata 2018 i zdobywając Copa America 2019.

Poza boiskiem Filipe Luis jest strategiem o rzadkiej, wyjątkowej osobowości. Woli dyskutować o bieżącej polityce , kulturze rozrywkowej i astrofizyce, niż narzekać na kontrowersje związane z sędziowaniem.

„Kino ukształtowało moją osobowość” – powiedział Filipe Luis w wywiadzie dla „The Guardian” w 2021 roku. W wywiadzie dla „El Mundo” w 2017 roku podzielił się nawet swoimi poglądami na temat katalońskiej secesji, państwowej własności piłki nożnej i swojej pasji do kosmosu: „Pasjonuję się astrofizyką” – powiedział Filipe Luis. „Muszę zrozumieć, choć wiem, że są rzeczy, których ludzie nigdy w pełni nie zrozumieją”.

Filipe Luis zawsze marzył o zostaniu trenerem, a to marzenie stało się jeszcze bardziej widoczne, gdy wrócił do Flamengo i został prawą ręką trenera Jorge Jesusa. Zgłosił się na ochotnika do analizowania przeciwników i wysyłania analiz wideo kolegom i zawodnikom. „Zawsze był w pokoju, oglądał filmy i wysyłał je do nas” – wspomina napastnik Gabriel Barbosa.

Po zakończeniu kariery pod koniec 2023 roku Filipe Luis został trenerem reprezentacji Flamengo U17, a następnie awansował do U20. Kiedy Tite, który wcześniej trenował Brazylię, został zwolniony we wrześniu, szybko został mianowany trenerem pierwszej drużyny.

Filipe Luis przejmuje drużynę, która ma klasę, ale brakuje jej tożsamości. „Chcę, żeby drużyna naciskała i atakowała bezlitośnie” – oświadczył podczas prezentacji. „To nie podlega negocjacjom”.

Brazylijski taktyk wprowadził subtelne, ale skuteczne zmiany: narzucił wyższy pressing, zwiększył tempo, zmienił kilka pozycji, zaufał Barbosie i młodemu talentowi Wesleyowi. Po zaledwie dziewięciu meczach poprowadził Flamengo do Pucharu Brazylii.

Pierwsze wrażenia nie mogły być lepsze. Asystent trenera Vinicius Bergantin opisał to następująco: „Zawsze chce zagłębić się w szczegóły, wyjaśniając zawodnikom każdą decyzję. Nic nie dzieje się przypadkowo”. Dyrektor sportowy Jose Boto podkreślił: „Jak na kogoś, kto dopiero zaczyna trenować, ma niezwykłe zrozumienie taktyki”.

Na boisku treningowym Filipe Luis jest energiczny i przystępny. Zawodnicy postrzegają go jako towarzysza. „Nie uważa siebie za jedyną prawdę” – powiedział pomocnik Michael. „Słucha” – dodał Bergantin. „I zawsze stara się wydobyć z każdego zawodnika to, co najlepsze”.

Flamengo zaliczyło serię 16 meczów bez porażki (w tym 13 zwycięstw) i zdobyło mistrzostwo stanu Rio. Styl gry wielu przypominał złotą erę lat 80.

„Dawno nie widzieliśmy takiej piłki nożnej” – powiedział Andrade, który pomógł Flamengo pokonać Liverpool w Pucharze Interkontynentalnym w 1981 roku, w rozmowie z Globo Esporte. „Zawsze grają wysoko, zawsze atakują. To jest model, na który czekali kibice Flamengo”.

Filipe Luis: Człowiek, który zamienia wyzwania w prostą sztukę zdjęcie 3

Filipe Luis mógłby poprowadzić brazylijską reprezentację.

Od Flamengo do przyszłości Selecao?

Kiedy w marcu Brazylia rozstała się z trenerem Dorivalem Juniorem, wielu uważało Filipe Luisa za głównego kandydata. „Kibice chcą widzieć Brazylię jako Brazylię, tak jak my chcemy widzieć Flamengo jako Flamengo” – powiedział prezes Luiz Eduardo Baptista.

„Wierzę, że pewnego dnia będzie trenował reprezentację. Ale znam Filipe. Byłbym zaskoczony, gdyby przyjął propozycję teraz”.

Filipe Luis odmówił. Potem przyszły trudności – dwa słabe mecze z Central de Cordoba postawiły Flamengo pod znakiem zapytania odpadnięcie z Copa Libertadores. „Chaos przychodzi tylko z zewnątrz” – zapewnił. „Ale w głębi duszy zespół wciąż jest pewny siebie, wciąż trenuje i uczy się każdego dnia. Całkowicie wierzę w swoją pracę”.

Potem wyniki się poprawiły. Flamengo wygrało dwa mecze, awansując do Copa Libertadores, rozpoczynając ligę z przytupem. Kiedy turniej został zawieszony na czas Klubowych Mistrzostw Świata FIFA, było liderem grupy pod względem różnicy bramek: najwięcej strzelonych i najmniej straconych.

Ale dla Filipe Luisa wszystko należy już do przeszłości. Stwierdził: „Nie jestem trenerem wspomnień. Lubię wszystko wymazać i przejść do kolejnego wyzwania”. Chociaż Flamengo zakończyło sezon na 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata FIFA z Bayernem, przyszłość Filipe Luisa będzie jeszcze dłuższa.

A ci, którzy znają Filipe Luisa, nie będą mieli wątpliwości, że wyląduje w „gigantach”, może w Europie, może w Selecão. Ale z pewnością to będzie otwarte niebo.

Source: https://tienphong.vn/filipe-luis-nguoi-bien-thu-thach-thanh-nghe-thuat-don-gian-post1758127.tpo


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle
Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki
Suszone na wietrze kaki – słodycz jesieni

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

„Kawiarnia dla bogaczy” w zaułku w Hanoi sprzedaje kawę za 750 000 VND za filiżankę

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt