Po południu 26 maja dr Do Thi Ngoc Khanh, zastępca ordynatora Oddziału Chorób Tropikalnych w szpitalu Cho Ray, poinformował, że z rodzeństwa, 18-letni brat został przyjęty do szpitala w cięższym stanie. Obecnie pacjent nadal cierpi na paraliż mięśni, z siłą mięśniową na poziomie 1/5, a jego stan nie poprawia się po 14 dniach respiratora.
26-letni brat został przyjęty do szpitala w lepszym stanie. Jednak po 14 dniach obserwacji porażenie mięśni uległo pogorszeniu, a siła mięśniowa wynosi obecnie 2/5 i 3/5.
„Oboje dzieci przebywają obecnie na Oddziale Intensywnej Terapii Oddziału Chorób Tropikalnych. Staramy się stosować aktywne metody leczenia, aby zapobiegać powikłaniom i dalszemu pogorszeniu stanu zdrowia. Jednak nadal nie możemy niczego przewidzieć” – powiedział dr Khanh.
Lekarz bada pacjenta leczonego z powodu zatrucia botem botulinowym.
Wcześniej, 20 maja, dr Le Quoc Hung, szef Wydziału Chorób Tropikalnych, poinformował, że szpital Cho Ray, szpital ludowy Gia Dinh i szpital chorób tropikalnych (HCMC) przeprowadziły konsultacje i odkryły 3 kolejne przypadki podejrzenia zatrucia botuliną.
Wszyscy trzej pacjenci pochodzą z miasta Thu Duc (HCMC), wliczając w to dwóch braci w wieku 18 i 26 lat, a pozostała osoba to 45-letni mężczyzna.
Według wstępnych informacji, 13 maja dwaj pacjenci, będący braćmi, zjedli chleb z kiełbasą wieprzową. Następnie, 14 maja, wystąpiły u nich objawy zaburzeń trawiennych, zmęczenie, bóle głowy i zawroty głowy. 15 maja u tych dwóch osób wystąpiły poważniejsze objawy, podwójne widzenie, bóle mięśni i zostali przyjęci do Szpitala Chorób Tropikalnych, a następnie przeniesieni do Szpitala Cho Ray.
Wieczorem 24 maja fiolki z antidotum na BAT, wspierane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), dotarły do Ho Chi Minh City. Jednak „złoty czas” stosowania leku minął, więc pacjentom nie przepisuje się antidotum.
Link źródłowy






Komentarz (0)