Niewystarczające wynagrodzenia, ograniczone możliwości rozwoju i mało atrakcyjne środowisko badawcze sprawiają, że kraj zmaga się z narastającą falą odpływu mózgów.
Z nowego raportu Banku Korei wynika, że zatrudnienie w sektorze badań i rozwoju (B+R) w Korei Południowej wynosi obecnie około 170 osób na 10 000 osób, co jest jednym z najwyższych wskaźników na świecie . Chociaż B+R stanowi fundament dla dziedziny STEM (nauka, technika, inżynieria, matematyka), poziom zadowolenia z warunków pracy i wynagrodzeń wśród tej grupy pracowników pozostaje stosunkowo niski.
Ograniczony ekosystem wspierający startupy technologiczne, niejasne możliwości awansu i uzależnienie od stażu pracy, a nie od umiejętności, uniemożliwiają wielu osobom osiągnięcie pełnego potencjału. W rezultacie coraz więcej talentów z dziedziny STEM opuszcza Koreę.
Najlepsi profesorowie przeprowadzają się do pracy na prestiżowych uniwersytetach w USA i Europie. Nawet emerytowani wykładowcy są rekrutowani przez instytuty badawcze w Chinach i Singapurze. Wielu studentów, którzy studiują nauki ścisłe i technologie za granicą, nie wraca do kraju. Statystyki pokazują, że każdego roku około 10 000 Koreańczyków z tytułem magistra lub doktora nauk ścisłych i technicznych (STEM) opuszcza kraj w poszukiwaniu możliwości rozwoju poza nim.
Niepokojące jest to, że ten trend przyspiesza. Badanie przeprowadzone przez Bank of Korea wśród 2700 specjalistów STEM wykazało, że 42,9% z nich rozważało pracę za granicą w ciągu najbliższych trzech lat. Wśród osób poniżej 40. roku życia odsetek ten wzrósł do 62%, co odzwierciedla ryzyko utraty kolejnego pokolenia utalentowanych osób.
Głównymi powodami były wynagrodzenie i zachęty finansowe, które wskazało 66,7% ankietowanych. Na kolejnych miejscach znalazły się środowisko badawcze i międzynarodowa sieć naukowa (61,1%) oraz szersze możliwości rozwoju kariery (48,8%). Warto zauważyć, że wiele osób stwierdziło, że gdyby warunki pracy były bardziej stabilne, byliby mniej skłonni do wyjazdu za granicę, nawet przy niezmienionym wynagrodzeniu.
Zależność Korei Południowej od zaawansowanych technologii sprawia, że sytuacja ta jest szczególnie dotkliwa. Sukces gospodarczy kraju opiera się na dziesięcioleciach intensywnych inwestycji w naukę i technologię. Jednak dziś wydziały nauk ścisłych i technicznych (STEM) w tym kraju mają trudności z rekrutacją najlepszych studentów.
Prognozuje się, że do 2027 roku w Korei Południowej będzie brakowało ponad 60 000 pracowników w kluczowych obszarach, takich jak sztuczna inteligencja, big data i nanotechnologia. Kraj zaczyna być oceniany jako kraj niedoboru talentów w zaawansowanych branżach.
Bank Korei ostrzegł, że bez podjęcia odpowiednich działań konkurencyjność naukowa i technologiczna kraju spadnie, co grozi długoterminowym spowolnieniem. Reformy obejmują dostosowanie systemu wynagrodzeń opartych na wynikach, poprawę środowiska badawczego, rozbudowę ekosystemu startupów oraz stworzenie jasnych ścieżek kariery dla młodych naukowców. Rozdrobniony system finansowania badań wymaga restrukturyzacji, aby stworzyć bardziej stabilne podstawy dla długoterminowego rozwoju.
„Aby zapobiec odpływowi talentów naukowych i inżynieryjnych, musimy przyjąć bardziej elastyczny, oparty na wynikach system wynagrodzeń. Instytucje muszą zrestrukturyzować swoje struktury i opracować mechanizmy przyciągania ekspertów z doświadczeniem zagranicznym, aby mogli powrócić i wnieść swój wkład w krajowy ekosystem badawczy” – powiedział ekspert Banku Korei.
Source: https://giaoducthoidai.vn/han-quoc-thieu-tram-trong-nhan-luc-cong-nghe-post756164.html






Komentarz (0)