
Pani Mai Hoa podczas uroczystości wręczenia wyróżnień wybitnym absolwentom uniwersytetów i akademii w Hanoi w 2025 roku. (Zdjęcie udostępnione przez bohaterkę)
Zanim wybrała Wietnamski Uniwersytet Sztuk Pięknych, prymuska urodzona w 1987 roku miała bogate doświadczenie zawodowe. Mai Hoa rozpoczęła studia w 2005 roku na Uniwersytecie w Hanoi, gdzie studiowała anglistykę. Po ukończeniu studiów, Mai Hoa pracowała jako pracownica biurowa, podobnie jak wielu innych. Prawie 10 lat później, 8-letnia pracownica biurowa postanowiła zrezygnować ze swojej stałej pracy, wziąć udział w krótkoterminowych kursach z zakresu administracji biznesowej, zapoznać się z handlem, fotografią i profesjonalnym makijażem w Tajlandii, a następnie pozostać w tej pracy przez jakiś czas.
W tym czasie Mai Hoa chciała rozwijać się w dziedzinie związanej ze sztuką, takiej jak moda i projektowanie wnętrz. Jednak nagle zdała sobie sprawę, że wszystko to tylko „koniec”, a znalezienie pracy, w której będzie mogła się najlepiej realizować, poświęcenie się i życie pełnią życia – to było jej główne założenie. A tym właśnie było malarstwo. „Kiedy postawisz sobie ambitny cel, będziesz wiedziała, jak wszystko w życiu ułożyć, aby było bardziej odpowiednie” – powiedziała Mai Hoa. Te przemyślenia pomogły jej w 2020 roku zostać studentką Wietnamskiego Uniwersytetu Sztuk Pięknych.
„Kiedyś, idąc na studia, nie przejmowałam się zbytnio wynikami, a raczej po prostu stosowałam formułę: „studiuj, żeby zdobyć dyplom – pracuj – zarabiaj”. Ale za drugim razem, mając o wiele wyższy i jaśniejszy cel, dostrzegłam sens studiowania. Co ważniejsze, byłam świadoma, że szukam odpowiedzi na pytanie, kim jestem, czego chcę i jak być szczęśliwą w swojej pracy?” – wspominała pani Mai Hoa.
Ukończenie tak konkretnego kierunku jak malarstwo nie jest łatwe, zwłaszcza dla kobiety, która ma w życiu mniej lub bardziej napięte obowiązki. W ciągu pierwszych dwóch lat zdarzały się chwile zmęczenia, wyczerpania, a nawet chęć opuszczenia sali wykładowej i powrotu do zgiełku codziennego życia. Ostatecznie jednak, dzięki wysiłkom, zmaganiom, a także wsparciu i zachęcie rodziny, studentka sztuki nie tylko przezwyciężyła wszystko, ale także została znakomitą prymuską szkoły.
W czasie powrotu do szkoły brała udział w wielu konkursach artystycznych, takich jak: I nagroda na szkolnej wystawie prac uczniów w 2025 r., nagroda zachęty w konkursie „Barwy pochodzenia” w 2023 r., a także brała udział w warsztatach zorganizowanych przez niemieckiego artystę Martina Haufego i Instytut Goethego...
Kierując przesłanie do młodych ludzi, którzy wciąż wahają się u progu życia, prymuska klasy U40 powiedziała: „Wszystkie doświadczenia życiowe nie są zbędne. Jeśli nie przestaniemy się uczyć, każdy osiągnie dojrzałość i będzie mógł budować własną przyszłość. Dokonując jakiegokolwiek wyboru, starajcie się jak najlepiej wykorzystać swoje doświadczenia na swojej drodze”.
NGOC VY
Źródło: https://nhandan.vn/hanh-trinh-theo-duoi-dam-me-cua-thu-khoa-dai-hoc-u40-post928511.html










Komentarz (0)