Niedawno Sing! Asia opublikował zwiastun półfinałów.
Zgodnie z zasadami gry, 10 uczestników zostanie podzielonych na 5 drużyn. 3 drużyny z największą liczbą głosów przejdą do następnej rundy.
Phuong My Chi jest w tej samej drużynie co piosenkarka Kha Lau. W zwiastunie młodzi wokaliści pokazują swoją determinację. Wykonają piosenkę „Vu tru co anh” – hit Phuong My Chi.
Ich mocną stroną były stroje inspirowane tradycyjną kulturą. Uważano ich za osoby o złotych głosach, dobrej technice i wyróżniających się w konkursie.
Przed półfinałami Phuong My Chi była blisko i rozmawiała z Kha Lau. Wybierając drużynę, mimo że wybrała ją piosenkarka Amsyar, Kha Lau nadal była zdeterminowana, by być w tej samej drużynie co Phuong My Chi.
Kha Lau ma 22 lata i zyskała sławę dzięki udziałowi w programie The Voice of China 2023. Jest stosunkowo nową twarzą w chińskiej branży rozrywkowej.
Jednak w Sing! Asia Kha Lau okazała się silną uczestniczką, z dobrą techniką i wszechstronnymi umiejętnościami wykonawczymi. Zaśpiewała utwór „Old Words”, łączący chińską operę i kunqu, i wygrała poprzednią rundę.
Phuong My Chi i Kha Lau mają wspólne dobre głosy i oboje tworzą muzykę łączącą elementy folku i nowoczesności.
Kha Lau różni się od większości pozostałych uczestników. Podczas gdy wielu artystów ma zespół, który starannie wspiera i inwestuje w ich występy, Kha Lau przygotowuje wszystko sam i uczestniczy w konkursie samotnie.
Dlatego też, wychodząc na scenę pierwszego dnia konkursu, była wciąż nieśmiała i niepewna. Jednak w kolejnych rundach młoda piosenkarka odniosła wyraźny sukces, zdobywając miejsce w półfinale.
Kha Lau często pojawia się w strojach inspirowanych tradycyjną kulturą chińską.
Wietnamska publiczność ma nadzieję, że dzięki temu połączeniu Phuong My Chi i Kha Lau z łatwością awansują do drugiego półfinału.
Phuong My Chi ma za sobą ważną serię zwycięstw, dzięki której stała się jedną z groźnych przeciwniczek w turnieju Sing! Asia.
Źródło: https://baoquangninh.vn/he-lo-bai-hat-va-tao-hinh-cua-phuong-my-chi-o-ban-ket-sing-asia-3366032.html






Komentarz (0)