Wietnam, grając nieprzekonująco, pokonał Hongkong 1:0 w meczu towarzyskim na stadionie Lach Tray dzięki rzutowi karnemu wykonanemu przez Que Ngoc Hai.
W swoim pierwszym meczu, w którym prowadził drużynę, trener Philippe Troussier nie zarejestrował weteranów, takich jak Van Toan, Cong Phuong, Van Thanh... Napastnik reprezentacji Wietnamu do lat 22, Nguyen Van Tung, został umieszczony na pozycji środkowego napastnika po imponującym występie, w którym zdobył pięć bramek podczas Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej 32. Nguyen Quang Hai rozpoczął grę po długim okresie gry w rezerwach we Francji i właśnie wrócił do Wietnamu. Wcześniej, jak powiedział Troussier, Quang Hai musi włożyć więcej wysiłku, jeśli chce grać w pierwszym składzie.
Ngoc Hai dzieli się radością z Tuan Hai po otwarciu partytury. Zdjęcie: Ngoc Thanh
W pierwszych minutach Wietnam wszedł na boisko z entuzjazmem, podkręcając tempo i sprawiając, że przeciwnik wydawał się przytłoczony. Jednak strzały z dystansu Tuana Haia i Van Tunga nie wystarczyły, by zniechęcić obronę Hongkongu. Wręcz przeciwnie, obrona gospodarzy, atakując, odkrywała swoje luki. W 21. minucie, wykorzystując słabą defensywę Wietnamczyków, skrzydłowy Kai Orr powalił Duy Manha, ale nie zdołał pokonać Van Lama w wznowieniu.
Hongkong pod wodzą trenera Jorna Andersena kontynuował postępy, a ich przepustka do Pucharu Azji 2023 nie była dziełem przypadku. W 28. minucie skrzydłowy Kai Orr ponownie wyprzedził Duy Manha. Tym razem jego potężny strzał trafił w stopę wietnamskiego obrońcy, zmienił kierunek i trafił w poprzeczkę, oszołomił Van Lama. Trener Troussier, nie spuszczając z tonu, nie spuszczał z tonu swoich zawodników. Nieustannie rozmawiał ze swoim asystentem o sposobach na dostosowanie taktyki.
Jednak wraz z zaostrzeniem się gry, Wietnam otrzymał kontrowersyjny rzut karny. Sędzia ukarał Helio Goncalvesa za popchnięcie Quang Hai od tyłu po niejasnym faulu na wysokiej piłce w polu karnym. Zawodnicy gości i trener Andersen zareagowali ostro, ale nie udało im się zmienić tej decyzji. Przy rzucie karnym Ngoc Hai oszukał bramkarza Tse Ka Winga, pomagając gospodarzom objąć prowadzenie.
Van Lam zablokował strzał skrzydłowego Kai Orra w sytuacji sam na sam. Zdjęcie: Giang Huy
Jednak prowadzenie nie zmotywowało Wietnamu do poprawy gry. Zawodnicy gospodarzy nie byli zgrani, mimo że wciąż byli tymi samymi zawodnikami, którzy dobrze pracowali pod okiem trenera Parka Hang-seo. To utrudniało Wietnamowi atakowanie w obliczu pressingu Hongkongu. Z drugiej strony, bramka Van Lama ponownie straciła równowagę, gdy rzut wolny Wong Waia trafił w górną część poprzeczki.
Na początku drugiej połowy trener Troussier dokonał trzech kolejnych zmian. Do drużyny dołączyli nowi zawodnicy, tacy jak Dinh Thanh Binh, Tuan Tai i Hai Huy. Gospodarze mieli okazję podwoić stratę, gdy Tuan Hai płynnie dośrodkował, ale Van Hau i Thanh Binh nie zdołali wykończyć akcji zgodnie z oczekiwaniami. Był to rzadki atak gospodarzy w drugiej połowie. Następnie, również z lewego skrzydła, rezerwowy pomocnik Khuat Van Khang dośrodkował w momencie, gdy Tuan Hai wbiegał do akcji, ale został zablokowany przez Ka Winga.
W 49. minucie Van Lam stał nieruchomo, obserwując, jak piłka po raz trzeci trafia w poprzeczkę jego bramki, tym razem po dośrodkowaniu z lewego skrzydła zawodnika gości. Drużyna gości nadal sprawiała problemy dryblingiem i płaskim strzałem napastnika Sun Ming Hima, ale Van Lam złapał piłkę. W połowie drugiej połowy Hongkong grał dobrze, nieustannie posyłając długie podania, próbując przełamać pułapkę ofsajdową Wietnamu, ale bezskutecznie.
Quang Hai nie zrobił większego wrażenia w swoim pierwszym meczu pod wodzą trenera Troussiera. Zdjęcie: Lam Thoa
Ostatnim punktem meczu był strzał z dystansu obrońcy Xuan Manha, który wszedł na boisko pod koniec meczu. Jego spontaniczny strzał lewą nogą zmusił Ka Winga do wybicia piłki jak najdalej, by odbić ją od poprzeczki. Po tej akcji bramkarz Hongkongu doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. Wietnamczycy nie zdołali jednak wykorzystać tej sytuacji i zdobyć kolejnego gola.
Widząc słabą grę trenera Troussiera i jego drużyny, wielu kibiców opuściło stadion Lach Tray, gdy do końca meczu pozostało ponad 20 minut. W przeciwieństwie do ekscytującej atmosfery na początku spotkania, kibice byli jedynie odrobinę podekscytowani, gdy kapitan Hai Phong Club – pomocnik Hai Huy – został wyprowadzony na boisko w drugiej połowie. Przez resztę czasu nie mieli wielu okazji do wiwatowania i radości. Oczywiście, wietnamska drużyna pod wodzą trenera Troussiera ma jeszcze wiele do poprawienia, jeśli chce zdobyć zaufanie kibiców.
Quang Huy
Zobacz główne wydarzeniaLink źródłowy






Komentarz (0)