Zapobiegaj epidemiom proaktywnie, aby chronić zwierzęta gospodarskie
Pewnego poranka w połowie sierpnia, w domu kultury w wiosce Long Binh w gminie Nam Dan, szkolenie z zapobiegania chorobom w hodowli zwierząt gospodarskich przyciągnęło dużą liczbę uczestników. Po szkoleniu, pan Nguyen Tran Hai – wódz wioski – z radością zabrał nas na wizytę do rodzinnego modelu hodowli zwierząt gospodarskich.
Szkolenie z zakresu upraw i hodowli zwierząt dla kadr z wiosek w gminie Nam Dan. Zdjęcie: Dinh Tuyen
Pan Hai powiedział, że w schludnym i czystym gospodarstwie jego rodzina hoduje obecnie 10 świń i 8 kóz. Wspominając niedawny wybuch afrykańskiego pomoru świń, pan Hai dodał: „Moja rodzina straciła jedną świnię, ale dzięki szybkiemu wsparciu władz gminy oraz proaktywnej dezynfekcji i czyszczeniu obory, pozostałe 9 świń jest nadal zdrowych i niezakażonych”.
Według niego, sekret tkwi w zasadzie „lepiej zapobiegać niż leczyć”: stosowaniu wapna w proszku, środków dezynfekujących, regularnych szczepień i ograniczaniu kontaktu z obcymi. Ponadto instaluje wentylatory i codziennie spryskuje je sprayem na muchy i komary, aby zapewnić zwierzętom bezpieczne środowisko.
Pan Hai podkreślił, że zmieniające się pory roku lub przedłużające się upały mogą łatwo prowadzić do wybuchów chorób, dlatego zawsze uważnie monitoruje stan zdrowia świń i skrupulatnie czyści obory. „Dbanie o każdy szczegół to jedyny sposób na zachowanie owoców pracy” – powiedział.
Stado kóz należące do rodziny pana Hai. Zdjęcie: Dinh Tuyen
Nie tylko pan Hai, ale również rodzina pani Tran Thi Hien z tej samej okolicy, od ponad 7 lat jest niezmiennie przywiązana do modelu gospodarstwa. Na dużym obszarze hoduje ona 500 kóz, 10 koni, 2 lochy, 50 kurczaków i 30 kaczek. Codzienna praca zaczyna się od opryskiwania środkiem dezynfekującym, posypywania wapnem, czyszczenia stodoły i ograniczania dostępu osób postronnych. Aby zapewnić higienę, pani Hien stosuje probiotyki, aby utrzymać stodołę w suchości, ograniczyć nieprzyjemne zapachy i nie przeszkadzać sąsiadom.
Rodzina pani Hien przestawiła się z hodowli świń na hodowlę koni. Zdjęcie: Dinh Tuyen
Wcześniej skupiała się na hodowli blisko 50 dzików, ale epidemia w lipcu 2024 roku zabiła 12 z nich, powodując duże straty. Następnie przestawiła się na hodowlę koni. Dzięki przewadze dużego terenu i przewiewnej przestrzeni, nowy model jest bardziej efektywny i stabilny.
Niedawny wybuch afrykańskiego pomoru świń w gminie Nam Dan wystąpił we wszystkich 23 z 23 wiosek, a choroba dotknęła 279 gospodarstw domowych. W całej gminie zarażonych tą chorobą było 1907 świń, które należało uśmiercić, o łącznej wadze ponad 121 ton. Pomimo ogromnych strat, dzięki szybkiemu reagowaniu, epidemię udało się opanować i zapobiec jej rozprzestrzenianiu się.
Model hodowli kóz, stosowany przez rodzinę pani Tran Thi Hien, jest jednym z najskuteczniejszych kierunków w tej okolicy. Zdjęcie: Dinh Tuyen
Pan Hoang Nghia Hung, przewodniczący ludowego komitetu gminy Nam Dan, powiedział: Zaraz po zakończeniu budowy i uruchomieniu dwupoziomowego aparatu władzy gmina uznała, że priorytetem jest zapobieganie chorobom zwierząt i ich zwalczanie, zwłaszcza afrykańskiego pomoru świń.
Według pana Hunga, gmina wdrożyła wiele synchronicznych rozwiązań, takich jak: uśmiercanie zakażonego bydła zgodnie z przepisami; regularne czyszczenie i dezynfekcja obór; wydawanie instrukcji dotyczących postępowania w przypadku ognisk choroby; a jednocześnie wzmocnienie nadzoru i propagowanie propagandy, aby mieszkańcy mogli jasno zrozumieć sytuację i aktywnie współpracować. Dzięki temu gmina Nam Dan znacznie ograniczyła szkody, zapewniła dobrą ochronę zwierzętom, przyczyniając się do stabilizacji produkcji i poprawy warunków życia gospodarstw rolnych.
Chroń uprawy, zwiększ produktywność
Podczas gdy Nam Dan słynie z hodowli zwierząt, gmina Hung Nguyen Nam prężnie rozwija się w dziedzinie uprawy. Gmina powstała z połączenia gmin Hung Linh, Long Xa, Xuan Lam i Thong Tan, o łącznej powierzchni prawie 1900 hektarów gruntów rolnych , z czego 1200 hektarów to uprawy ryżu, 500 hektarów to uprawy kwiatów i krótkoterminowe, a 130 hektarów to akwakultura.
W ostatnich latach pogoda była kapryśna i wzrosła liczba szkodników, ale rząd i społeczeństwo podjęły wiele działań zapobiegawczych i zastosowały techniki mające na celu ochronę upraw.
Pola ryżowe w wiosce Dong Tam weszły w fazę początkowego wzrostu. Zdjęcie: Dinh Tuyen
Wioska Dong Tam ma ponad 31 hektarów pól ryżowych i 43 hektary pól kukurydzy, sezamu i orzeszków ziemnych. Pan Vo Xuan Hong, wójt wioski Dong Tam, powiedział: „Niekorzystna pogoda spowodowała częste pojawianie się zwójek liściowych i brązowej plamistości. Dzięki uczestnictwu w szkoleniu mogłem szybko informować i instruować mieszkańców, jak opryskiwać pestycydami we właściwym czasie, aby ograniczyć szkody”.
Pan Hong podkreślił zasadę „4 praw” w stosowaniu pestycydów: właściwy sposób, właściwy lek, właściwa dawka, właściwy czas. Rolnicy powinni opryskiwać wcześnie rano lub w chłodne popołudnie, absolutnie nie należy opryskiwać w upalne południe; oprysk należy powtórzyć po 5-7 dniach, aby całkowicie wyeliminować szkodniki. Gdy ryż jest w kłosie, należy ograniczyć nawożenie azotem, nie nadużywać stymulatorów, zamiast tego należy stosować potas w odpowiedniej dawce, około 4-5 kg na sao w połączeniu z 1,5 kg azotu.
Ludzie opryskują pestycydami, aby zapobiegać szkodnikom. Zdjęcie: Dinh Tuyen
Oprócz pól ryżowych, wiele gospodarstw domowych rozwija również rolnictwo mieszane. Pan Nguyen Van Hieu posiada prawie 5 hektarów ziemi, podzielonej na wiele obszarów: 1 hektar drzew owocowych, 1 hektar warzyw, 1 hektar kukurydzy wraz z hodowlą zwierząt, 1 hektar drzew wieloletnich... Dzięki żyznej glebie aluwialnej wiele drzew dobrze rośnie, wymaga niewielkiej pielęgnacji i redukuje koszty.
„Każda pora roku ma swoje rośliny. Latem uprawiamy kabaczki i dynie, a zimą warzywa. Guawa i jackfruit praktycznie nie wymagają podlewania. Kiedy owoce dojrzeją, przykrywam je, żeby chronić je przed owadami; a warzywa liściaste okrywam ochronną osłoną. Ta metoda jest zarówno bezpieczna, jak i ekonomiczna” – powiedział Hieu.
Jednak otwarcie wskazał również na ograniczenia szklarni: wysoką temperaturę, trudną do wysuszenia glebę i łatwe gromadzenie się źródeł chorób. Dlatego rodzina stawia na naturalne metody, mniej chemikaliów, zarówno w celu ochrony upraw, jak i utrzymania jakości produktów rolnych.
Pan Hieu owija guawę, aby chronić ją przed szkodliwymi owadami. Zdjęcie: Dinh Tuyen
Jak twierdzą przywódcy gminy Hung Nguyen Nam, regularne szkolenia i działalność rolnicza pomagają ludziom zmienić sposób myślenia, stosować naukę i technologię, a tym samym zwiększać produktywność, obniżać koszty i spełniać coraz wyższe wymagania dotyczące bezpieczeństwa żywności.
Od Nam Dana do Hung Nguyen Nama, najważniejsza lekcja brzmi: proaktywnie zapobiegaj chorobom, stosuj odpowiednie techniki i ściśle koordynuj działania między ludźmi a rządem. To fundament rolnictwa Nghe An , który zapewnia produktywność i pozwala dążyć do zrównoważonego rozwoju w kontekście zmian klimatu i wyzwań rynkowych.
Reklama
Źródło: https://baonghean.vn/giu-vung-kinh-te-nong-ho-tu-bai-hoc-phong-hon-chong-10304782.html






Komentarz (0)