Docent dr Nguyen The Ky, przewodniczący Centralnej Rady Teorii i Krytyki Literatury i Sztuk, wyraził swoje poglądy na temat nadawania tytułów Artysty Ludowego i Zasłużonego Artysty w literaturze i sztuce:
„Jeśli logika podpowiada, że istnieją Ludowi Fotografowie i Zasłużeni Fotografowie, to muszą istnieć także Ludowi Pisarze i Zasłużeni Pisarze, a zatem Ludowi Architekci i Zasłużeni Architekci, Ludowi Artyści i Zasłużeni Artyści...
Nie śmiem „dotykać” ani obrażać prawdziwych Artystów Ludowych i Zasłużonych Artystów, którzy zostali nagrodzeni i którzy zostaną nagrodzeni w nadchodzących latach.
Mówię tylko o dziedzinach i ludziach, którzy posługują się fałszywymi tytułami. Mamy aż 10 rodzajów literatury i sztuki. Idąc za tym trendem, wiele innych dziedzin (mam na myśli dziedziny kreatywne) również proponuje (a nawet żąda) takich tytułów. To chaos!
Docent dr Nguyen The Ky, przewodniczący Centralnej Rady Teorii i Krytyki Literatury i Sztuk, wyraził swoje poglądy na temat nadawania tytułów Artysty Ludowego i Zasłużonego Artysty w dziedzinie literatury i sztuki.
Przewodniczący Centralnej Rady Teorii i Krytyki Literatury i Sztuki dodał: „ Myślę, że tytuł artysty jest obecnie w pewnym stopniu „nadmiernie rozdmuchany”, a choroba osiągnięć ma negatywne konsekwencje. Aby sprostać standardom i kryteriom, trzeba starać się brać udział w konkursach, występach i festiwalach sztuki. Potem biegnie się tylnymi drzwiami i przednimi, żeby „zarobić” na nagrodę lub medal. To kosztuje dużo pieniędzy.
Moi bracia powiedzieli mi: „Weź prawdziwe złoto i wymień je na fałszywe!”. Robienie tego to korumpowanie sędziów – tych, którzy „trzymają szalę sprawiedliwości”. Ale to i tak musi zostać zrobione. Jeśli tego nie zrobimy, nie będzie tytułu, pensje będą niskie, a pensje będą również zależeć od wynagrodzeń Artystów Ludowych, Zasłużonych Artystów i zwykłych artystów”.
Według profesora nadzwyczajnego dr. Nguyen The Ky, utalentowani, oddani ludzie o wielu autentycznych i wielkich zasługach nie proszą o nic: „Ich dzieła, ich imiona są prawdziwymi wartościami, wartościami trwałymi. Ale życie jest z natury skomplikowane, pełne zakrętów i zwrotów akcji. Jest wielu ludzi, którzy mogą mieć odrobinę talentu, ale chcą włożyć obszerną, jaskrawą i krzykliwą szatę. Ale „szata nie czyni mnicha!”. Wiele naszych systemów wartości jest wywracanych do góry nogami, popychanych i przechylanych.
Uchwała XIII Zjazdu Krajowego Partii określiła, że musimy skupić się na budowaniu systemu wartości narodowych, systemu wietnamskich wartości kulturowych oraz narodu wietnamskiego związanego z wietnamskimi rodzinami. Jeśli chcemy urzeczywistnić tę orientację Partii i państwa, musimy naprawić wiele rzeczy, w tym tytuły. Jeśli każda branża będzie wymagać, abym był również ludem, abym był również wspaniały, to „cała wieś będzie w harmonii”, „cała wieś będzie szczęśliwa”, ale wtedy „cała wieś będzie zalana”.
Ale tak naprawdę coś, co jest dobre w małych ilościach, jest cenne, ale w nadmiarze staje się normą. Kiedy każdy, kogo spotkasz, będzie Artystą Ludowym lub Zasłużonym Artystą, poczujesz, że ten tytuł stracił już na znaczeniu.
Pisarz, poeta, muzyk, malarz, scenarzysta, reżyser… czasami wystarczy jedno naprawdę wybitne dzieło, aby stać się sławnym, nieśmiertelnym. Siła dzieła literackiego lub artystycznego nie tkwi w „tytule” autora, z którym jest ono powiązane, ale w tym, że trafiło ono do ludzkich serc, poruszyło serca i umysły, skłoniło do działania, stworzyło trwałą witalność, na zawsze towarzyszącą latom.
Kiedy tworzą, ich emocje spotykają się ze wspólnymi sentymentami ludu, wyrażając aspiracje całego narodu, całej epoki, wtedy będzie to żyło wiecznie, na zawsze cenne. Nie pozwólcie na inflację tytułów, inflację i odwrócenie systemów wartości.
Kraj wciąż zmaga się z wieloma trudnościami, w wielu miejscach ludziom brakuje jedzenia i ubrań, a mimo to co roku odbywają się dziesiątki konkursów piękności. Szlachetne, czyste piękno zawsze fascynuje ludzi, ale ekstrawaganckie, luksusowe piękno to tylko chwilowa gra. Tu i ówdzie ta osoba, tamta osoba „wydała setki tysięcy dolarów w przypływie śmiechu”.
Wietnamskie Stowarzyszenie Artystów Fotografików właśnie przesłało dokument do Ministerstwa Kultury, Sportu i Turystyki. W dokumencie tym Stowarzyszenie zaproponowało wpisanie artystów fotografików na listę osób uprawnionych do tytułu Artysty Ludowego i Zasłużonego Artysty.
Tymczasem Wietnamskie Stowarzyszenie Pisarzy uważa, że pisarze nie są artystami, w związku z czym proponuje, aby nie przyznawać pisarzom tytułów Artysty Ludowego i Zasłużonego Artysty.
Mój Anh
Źródło







Komentarz (0)