Restauracja serwująca śniadania każdego dnia, restauracja serwująca łamany ryż z duszonym żółtkiem, działająca od ponad pół wieku, restauracja serwująca makaron, w której pracują wyłącznie kobiety i która jest zatłoczona o nietypowych porach... to restauracje uwielbiane przez wielu gości w Ho Chi Minh City nie tylko ze względu na pyszne jedzenie, ale także ze względu na historie zabawnych samotnych właścicielek.
1. Restauracja 7-dniowa, 7-daniowa, ponad 30 lat doświadczenia
Położona głęboko w zaułku przy ulicy Duong Ba Trac 198, w okręgu Chanh Hung (HCMC), restauracja Ciotki Nam, znanej jako pani Nguyen Thi Ha (61 lat), każdego ranka jest pełna klientów. Ludzie w zaułku często mówią, że nie muszą daleko szukać, kiedy się rano budzą, bo gdy otwierają drzwi, przed ich domem unosi się pyszna restauracja o aromatycznym aromacie.

Ciocia Nam sprzedaje 7 różnych dań 7 dni w tygodniu i jest uwielbiana przez klientów ze względu na swoją pogodną i uroczą osobowość.
ZDJĘCIE: CAO AN BIEN
Restauracja Aunt Nam nie ma szyldu, tylko jakieś dwa stoliki i kilkanaście plastikowych krzeseł ustawionych przed domem. To również powód, dla którego ludzie często żartują, mówiąc: „restauracja jest zawsze pełna”. Większość klientów to osoby mieszkające w zaułku i okolicy, niektórzy są stałymi bywalcami od ponad 30 lat, więc po prostu wejdź i usiądź, nie musisz zamawiać, właścicielka już wie, czego chce.
Słynna restauracja w Ho Chi Minh City, w której co tydzień serwuje się siedem różnych dań, głównie zupy, takie jak zupa z makaronem i wołowiną, zupa z makaronem i krabem, zupa z makaronem i kaczką, pędami bambusa, zupa z makaronem i sosem rybnym, zupa z makaronem i wołowiną, gulasz wołowy... Wielu klientów uwielbia tę restaurację nie tylko ze względu na pyszne jedzenie, ale także ze względu na gościnność i pogodę ducha właściciela.

Miska makaronu w restauracji Aunt Nam
ZDJĘCIE: CAO AN BIEN
Nie mając męża ani dzieci, ta restauracja jest dla niej „rodziną”, największym szczęściem, jakie ciocia Nam zbudowała w swoim życiu. Oprócz szefa kuchni, pomaga jej młodszy brat i szwagierka. Restauracja jest czynna codziennie od 6:00 do wyczerpania zapasów.
2. Ryż łamany z duszonym żółtkiem jaja od ponad pół wieku, klienci jedzą go od… 3 pokoleń
Przyznając się do bycia „singielką”, ponieważ ma ponad 70 lat i wciąż jest niezamężna, restauracja pani Nam w Ho Chi Minh City, serwująca łamany ryż, rzadko przyjmuje klientów od ponad 50 lat. Wiele rodzin jada tu łamany ryż od trzech pokoleń, ponieważ pani Nam, której prawdziwe nazwisko brzmi Diep Thi Ngoc Anh, ma sekret, dzięki któremu może zatrzymać klientów.
Restauracja pani Nam, serwująca łamany ryż, mieści się przy ulicy Tan Canh w okręgu Tan Son Hoa , w spokojnej i chłodnej atmosferze. Pani Nam powiedziała, że jej matka otworzyła tę restaurację przed 1975 rokiem, aby utrzymać swoje dzieci.
W młodości pani Nam rzuciła szkołę, aby pomagać matce w sprzedaży ryżu. Początkowo był to po prostu uliczny stragan z ryżem bez szyldu. Właścicielka wspomina, że w tamtym czasie, oprócz łamanego ryżu, jej matka sprzedawała również inne rodzaje kleistego ryżu, aby dorobić i związać koniec z końcem.


Słynne danie pani Nam, składające się z łamanego ryżu z duszonym żółtkiem jaja
ZDJĘCIE: CAO AN BIEN
Wielu klientów żartobliwie nazywa panią Nam zabawną, samotną właścicielką, ponieważ w tym wieku wciąż jest singielką, bez męża i dzieci. Zapytana o tę historię, właścicielka zwierzyła się, że jako dziewczynka miała wielu adoratorów.
„Jednak z powodu okoliczności muszę poświęcić własne szczęście, aby zająć się rodziną i rodzeństwem. Jestem szczęśliwy i zadowolony z życia, ponieważ moje rodzeństwo ma teraz stabilne życie. Moją codzienną radością jest sprzedawanie ryżu moim klientom, to mi wystarcza” – uśmiechnął się właściciel.
Tutaj łamany ryż, podawany z żeberkami, smażonymi jajkami, skórką wieprzową, szynką, kiełbasą, chińską kiełbasą, jajkami na miękko, ogórkami kiszonymi, startym ogórkiem... i odrobiną słodko-kwaśnego sosu rybnego tworzy wspaniałe połączenie.
3. Sklep z makaronem „generałek”
Restauracja z makaronem Aunt Mai, działająca od ponad 30 lat i znajdująca się w dzielnicy Khanh Hoi (HCMC), jest często żartobliwie nazywana przez klientów restauracją „generałów”, ponieważ obsługują ją wyłącznie ciotki i damy.
Ukryta w małej uliczce na ulicy Nguyen Huu Hao, restauracja z makaronem należąca do ciotki Mai, której prawdziwe nazwisko to Nguyen Thi Mai (69 lat), samotnej, pogodnej kobiety, jest wciąż znanym miejscem spotkań wielu miłośników tego dania w Ho Chi Minh City.


Sklep z makaronem Aunt Mai działa od ponad 30 lat.
ZDJĘCIE: CAO AN BIEN
Ciotka Mai opowiedziała, że sklep został otwarty ponad 30 lat temu, kiedy miała ponad 30 lat. Spośród niezliczonych zawodów, powodem, dla którego właścicielka zdecydowała się sprzedawać to danie, jest po prostu: „Ciocia Mai je lubi, więc ciocia Mai je sprzedaje!”, nie ma żadnego szczególnego powodu.
Ciocia Mai mieszka sama, nie ma dzieci i prowadzi ten sklep wraz z najmłodszą siostrą i dwiema sprzedawczyniami od prawie dwunastu lat. Wszyscy tutaj traktują się jak rodzina, pomagając sobie nawzajem w interesach i zarabiając na życie.
Źródło: https://thanhnien.vn/loat-quan-an-ngon-o-tphcm-gay-sot-co-ba-chu-doc-than-vui-tinh-185251111081255943.htm






Komentarz (0)