Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Jedyny uczeń płci męskiej uczęszczający do przedszkola został wyśmiany, wiele osób zabrało głos

(Dan Tri) - Le Trung Nghia, jedyny student płci męskiej, który niedawno został przyjęty na kierunek edukacja przedszkolna, spotkał się z drwinami i dyskryminacją. Powiedział: „Uprzedzenia są po stronie społeczeństwa, moim zadaniem jest wieść godne i pożyteczne życie”.

Báo Dân tríBáo Dân trí12/09/2025

„Uprzedzenia należą do społeczeństwa, moim zadaniem jest żyć przyzwoicie”

W ostatnich dniach informacja o Le Trung Nghia, jedynym studencie płci męskiej przyjętym na Wydział Edukacji Wczesnoszkolnej Uniwersytetu Pedagogicznego w Ho Chi Minh, na rok 51, przyciągnęła uwagę społeczności internetowej. Na wielu forach pojawiły się nawet komentarze kpiące i ośmieszające tego studenta.

Nam sinh duy nhất học ngành mầm non bị cười nhạo, nhiều người lên tiếng - 1

Le Trung Nghia, jedyny student płci męskiej na 51. roku studiów na Wydziale Edukacji Przedszkolnej Uniwersytetu Edukacyjnego w Ho Chi Minh (zdjęcie: TN).

W obliczu drwin i pełnych uprzedzeń komentarzy na swój temat i wybór kariery, Le Trung Nghia pokornie powiedział reporterowi Dan Tri: „Uprzedzenia to problem społeczny, a to, jak żyjesz i co wybierasz, zależy od ciebie. Kiedy żyjesz życzliwie i uczciwie, robienie pożytecznych rzeczy zmieni niektóre uprzedzenia. Na szczęście mam wsparcie rodziny, nauczycieli i przyjaciół, kiedy wybieram pracę w przedszkolu”.

Nghia chce również zostać oddaną, entuzjastyczną, pogodną, ​​pełną energii, profesjonalnie wykwalifikowaną i kreatywną nauczycielką przedszkolną.

W obliczu uprzedzeń i drwin skierowanych pod adresem studentki, która bardzo starała się dostać na kierunek z wysokimi wynikami rekrutacji, wybierając kierunek, który kochała i na którym nie było zasady „tylko dla kobiet”, wiele osób stanęło w obronie Nghii i jego wyboru.

Pani Pham Thuy z Ho Chi Minh City powiedziała, że ​​jej dziecko również uczy się pod okiem tej samej nauczycielki w publicznym przedszkolu.

Kiedy dowiedziała się, że nauczyciel prowadzi klasę jej dziecka, była bardzo zaskoczona: „Hm, jest tu nauczyciel z przedszkola?”. Była zaskoczona, ponieważ nigdy wcześniej go nie spotkała, a nie dlatego, że była do niego uprzedzona. Po tym zdarzeniu nie zadawała już więcej pytań, ale poczuła się szczęśliwa i uznała nauczyciela swojego dziecka za osobę pozytywną, poważnie podchodzącą do swojej pracy, a opinie rodziców przyjęła z wielkim entuzjazmem.

Matka widziała, że ​​jej dziecko jest bardzo szczęśliwe, gdy wraca ze szkoły, a ona sama również była szczęśliwa, myśląc, że być może jej dziecko będzie miało okazję zetknąć się z ciekawymi rzeczami i zdobyć większą dyscyplinę ze strony nauczyciela.

Nam sinh duy nhất học ngành mầm non bị cười nhạo, nhiều người lên tiếng - 2

Pani Thuy i nauczycielka przedszkola rozmawiają o opiece nad dziećmi (zdjęcie: PT).

Z tego, co wie, nauczyciel jej dziecka pracuje na tym stanowisku od ponad 10 lat, co świadczy o tym, że kocha swoją pracę i dobrze ją wykonuje. Dla niej wybór szkoły i klasy w pierwszych latach nauki nie jest tak ważny, jak to, z kim dziecko ma kontakt i w jakim otoczeniu się znajduje.

„Bardziej cenię sobie uprzejmość i poświęcenie nauczycieli niż płeć” – powiedziała pani Pham Thuy.

Uprzedzenia stanowią prawdziwe zagrożenie dla dzieci

Pan Huynh Minh Thao, ekspert ds. równości płci i były dyrektor ds. komunikacji w organizacji ICS specjalizującej się w prawach osób LGBTQ w Wietnamie, powiedział, że wiadomość o przyjęciu ucznia płci męskiej do sektora edukacji przedszkolnej wywołała falę zażartych debat, pokazując, że mężczyźni nadal rzadko zostają nauczycielami przedszkolnymi, a wręcz uważa się to za „paradoks”, nie tylko w Wietnamie, ale i w wielu innych krajach.

W komentarzach na temat tej sprawy wiele osób wyraziło przejawy dyskryminacji, utożsamiając mężczyzn z „niebezpiecznym” zagrożeniem dla dzieci, a nawet kwestionując ich orientację seksualną i płeć.

Zdaniem pana Thao zjawisko to odzwierciedla smutną prawdę: świadomość społeczeństwa w zakresie równości płci jest wciąż ograniczona, a prawdziwym zagrożeniem dla dzieci są uprzedzenia.

Nam sinh duy nhất học ngành mầm non bị cười nhạo, nhiều người lên tiếng - 3

Nauczycielka przedszkola Nguyen Phuong Binh w Ho Chi Minh City otrzymała w 2019 r. nagrodę Vo Truong Toan (zdjęcie: HN).

Pan Thao podkreślił, że nie ma dowodów naukowych wskazujących na to, że nauczyciele płci męskiej stanowią większe zagrożenie niż nauczycielki w opiece i edukacji dzieci. Badania międzynarodowe potwierdzają, że ryzyko znęcania się nad dziećmi lub przemocy nie wynika z płci, ale z indywidualnej osobowości, niedbałego zarządzania i braku mechanizmów ochronnych.

W systemach edukacyjnych w krajach rozwiniętych od dawna stosuje się ogólne zasady ochrony wszystkich nauczycieli, niezależnie od płci, takie jak instalowanie kamer, przepisy, które nie pozwalają nauczycielowi pozostawać sam na sam z dzieckiem zbyt długo, a także obowiązek nadzorowania przebierania się i higieny.

To właśnie te normy i zasady, a nie wykluczenie danej płci z wykonywania danego zawodu, gwarantują bezpieczeństwo dzieci.

Pan Thao powiedział, że społeczeństwo łatwo powątpiewa w mężczyzn z powodu głęboko zakorzenionego uprzedzenia, że ​​opieka nad dziećmi jest „kobiecym obowiązkiem”. Ludzie uważają, że kobiety są delikatne, cierpliwe i nadają się do wychowywania dzieci, podczas gdy mężczyźni są szorstcy, sztywni i potencjalnie niebezpieczni.

To skojarzenie jest nie tylko stronnicze, ale i nienaukowe. Ogranicza ono wybór kariery mężczyzn i nieświadomie uczy dzieci, że role opiekuńcze są wyłącznie kobiece.

Tymczasem badania psychologiczne pokazują, że dzieci odnoszą korzyści z kontaktu z różnymi wzorcami ról płciowych w trakcie rozwoju: chłopcy uczą się łagodności od swoich nauczycieli, dziewczynki uczą się siły od swoich nauczycieli i odwrotnie. To właśnie ta różnorodność pomaga kształtować wszechstronną osobowość.

Pan Huynh Minh Thao powiedział, że obawy dotyczące przemocy wobec dzieci są realne i uzasadnione. Dzieci są najbardziej bezbronne i każdy dorosły ma obowiązek je chronić. Ale jeśli te obawy przerodzą się w systematyczną dyskryminację mężczyzn w zawodzie przedszkola, to sytuacja zaszła za daleko.

„Nie możemy budować bezpieczeństwa dzieci, szerząc uprzedzenia i pozbawiając możliwości rozwoju zawodowego określonej grupy osób. Ochrona dzieci musi opierać się na prawie, mechanizmach nadzoru, standardach zawodowych i edukacji etycznej, a nie na emocjonalnych założeniach dotyczących płci” – powiedział Huynh Minh Thao.

Osoba ta poinformowała, że ​​w wielu krajach problem ten został rozwiązany dzięki polityce zachęcającej mężczyzn do udziału w edukacji przedszkolnej. W Norwegii, Danii czy Szwecji kampanie medialne potwierdzające, że „mężczyźni też potrafią się opiekować” zmieniły sposób postrzegania społeczeństwa.

Rząd oferuje stypendia, możliwości awansu i promuje mężczyzn-nauczycieli jako symbol równości płci. W rezultacie odsetek mężczyzn w sektorze przedszkolnym w tych krajach wzrósł z 7 do 10%, znacznie przekraczając średnią światową .

Nam sinh duy nhất học ngành mầm non bị cười nhạo, nhiều người lên tiếng - 4

Pan Huynh Minh Thao, ekspert ds. promocji równości płci (zdjęcie: SAS).

W Nowej Zelandii ruch „Mężczyźni w ECE” stworzył zżytą społeczność nauczycieli płci męskiej, którzy zjednoczyli się, aby pokazać swoją pozytywną rolę w rozwoju dzieci. Działania te nie tylko pomagają przełamywać stereotypy, ale także przynoszą praktyczne korzyści, ponieważ dzieci dostrzegają i uczą się o równości od najmłodszych lat w szkole.

Wręcz przeciwnie, utrwalając stereotyp, że „mężczyźni-nauczyciele przedszkolni są niebezpieczni”, wysyłamy dzieciom wypaczony przekaz, że płeć decyduje o kompetencjach i bezpieczeństwie. Przekaz ten jest groźniejszy niż cokolwiek innego, ponieważ zasiewa ziarno uprzedzeń w przyszłych pokoleniach.

Dzieci dorastają i nadal będą dzielić role płciowe na mężczyzn jako żywicieli rodziny, kobiety jako opiekunki; mężczyzn jako liderów, a kobiety jako personel pomocniczy. Takie społeczeństwo nie może być prawdziwie równe.

Ekspert podkreślił, że aby chronić dzieci, powinniśmy skupić się na mechanizmach, przepisach i szkoleniach. Aby budować równość, powinniśmy poszerzać możliwości kariery dla wszystkich, niezależnie od płci.

Pan Huynh Minh Thao powiedział: „Konieczne jest uznanie, że obecność mężczyzn w branży przedszkolnej jest nie tylko normalna, ale wręcz konieczna. Pomaga to przełamać bariery płciowe, stworzyć zróżnicowane środowisko edukacyjne, a przede wszystkim uczy dzieci, że każdy może troszczyć się o innych, kochać ich i wspierać”.

Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/nam-sinh-duy-nhat-hoc-nganh-mam-non-bi-cuoi-nhao-nhieu-nguoi-len-tieng-20250912055254394.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Pagoda na Jednej Kolumnie Hoa Lu

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt