Ukraińska kontrofensywa już i tak napotykała trudności, a stała się jeszcze trudniejsza, gdyż podejrzewa się, że Rosja wykorzystała pozorowane okopy, aby zmylić siły Kijowa.
Nowa taktyka oszukiwania Rosji?
Według Business Insider , przed ukraińskim kontratakiem siły rosyjskie zbudowały dużą, skomplikowaną sieć okopów i wiele przeszkód, takich jak zapory przeciwpancerne i pola minowe.
Analitycy wojskowi twierdzą jednak, że choć wiele z okopów to prawdziwe rosyjskie pozycje bojowe, wiele innych to po prostu pułapki zastawione przez Moskwę.
21 lipca we wsi Nowodariwka w obwodzie zaporoskim odkryto miny przeciwpancerne.
Pan Michael Kofman, ekspert ds. Rosji w Centrum Analiz Marynarki Wojennej (USA), skomentował w zeszłym tygodniu na stronie internetowej War on the Rocks , że Wojsko rosyjskie „nieustannie się adaptuje”.
„Zbudowali fałszywe okopy” – powiedział pan Kofman, wyjaśniając, że Rosja próbowała „zwabić” ukraińskie siły na pozycje, na których umieszczono miny, które można było zdalnie aktywować, a następnie zdetonować.
Zagrożenie dla ukraińskiego kontrataku pochodzi „z dołu”, a nie z powietrza
To jeszcze bardziej utrudnia Ukrainie kontrofensywę. Jeśli chodzi o miny przeciwpancerne, pan Kofman powiedział, że Rosja „podwaja i potraja” ich liczbę, głównie atakując zaawansowane pojazdy bojowe, które Kijów otrzymuje z Zachodu. Ukraińscy żołnierze na polu bitwy również to zauważyli.
Ryan Hendrickson, były członek sił specjalnych armii USA, opowiedział o trudnościach, z jakimi boryka się jego zespół podczas wolontariatu na Ukrainie, pomagając w usuwaniu min. Według niego, zespół napotkał niezwykle skomplikowane pola minowe, na których miny przeciwpancerne były chronione minami przeciwpiechotnymi, a inne ładunki wybuchowe otoczone minami-pułapkami, donosi Business Insider .
Ponadto Rosja dysponuje również dużą ilością broni przeciwpancernej i dronów rozmieszczonych na linii frontu. Posiada również śmigłowce szturmowe, które utrudniają Ukrainie kontratak.
Głównym wyzwaniem dla Ukraińców w konfrontacji z tymi systemami obronnymi jest brak broni oraz niemożność przeprowadzenia wspólnych operacji na dużą skalę.
Czy Ukraina prześcignie Rosję pod względem liczby czołgów?
Zachód pomaga Ukrainie w naprawie broni
Politico zacytowało Williama LaPlante, szefa Pentagonu ds. zaopatrzenia w broń, który powiedział, że w tym momencie Zachód przesunął punkt ciężkości wsparcia dla Ukrainy z dostaw sprzętu wojskowego na jego naprawę i konserwację.
Jeszcze przed rozpoczęciem przez Ukrainę kontrofensywy tego lata, sojusznicy obawiali się, że wysiłki na rzecz utrzymania przekazanego sprzętu w stanie gotowości bojowej nie wystarczają na zaspokojenie potrzeb na polu bitwy. Teraz potrzeba jego naprawy i ponownego użycia stała się jeszcze pilniejsza.
Pracownicy służb konserwacyjnych naprawiają pojazd Humvee do transportu wojsk w obwodzie donieckim, 20 lipca.
Pan LaPlante przewodzi grupie roboczej złożonej z 22 państw, na czele której stoją Stany Zjednoczone, Polska i Wielka Brytania. Jej głównym zadaniem jest opracowanie planu mającego na celu zapewnienie, że nowoczesny sprzęt wart miliardy dolarów będzie w dobrym stanie technicznym, aby Kijów mógł kontynuować kontratak.
Dostępność sprzętu była dla Kijowa głównym zmartwieniem od początku wojny. Rosja dysponuje dużymi zapasami, które mogą zostać dostarczone na linię frontu niemal w każdej chwili. Ukraina z kolei zmaga się z kilkudziesięcioletnim sprzętem z czasów sowieckich. W przypadku poważnego uszkodzenia broni Kijów może liczyć jedynie na pomoc z zewnątrz, ze strony krajów takich jak Polska i Czechy. Jest to szczególnie niebezpieczne, ponieważ broń jest transportowana na duże odległości, co zwiększa ryzyko wykrycia przez Rosjan.
Jednak wsparcie dla Ukrainy nadal napotyka pewne problemy. Plany utworzenia w Polsce wspólnego centrum napraw ukraińskich czołgów Leopard 2 zakończyły się fiaskiem z powodu rozbieżności w kosztach między Polską a Niemcami, donosi Politico .
Niemcy i Polska nie zgadzają się w sprawie centrum naprawy czołgów na Ukrainie
Rząd brytyjski odniósł większy sukces działając jednostronnie, podpisując w lipcu umowę o wartości 60 milionów dolarów (48 milionów funtów) z brytyjską firmą zbrojeniową Babcock na naprawę czołgów Challenger 2 i innych pojazdów bojowych dostarczonych Ukrainie.
Pan LaPlante powiedział, że Stany Zjednoczone przetłumaczyły na język ukraiński ponad 700 instrukcji technicznych dotyczących systemów uzbrojenia i zabiegały o wsparcie techniczne tych systemów u wielu firm zbrojeniowych na całym świecie.
Grupa robocza organizuje również szereg spotkań z amerykańskimi i europejskimi firmami zbrojeniowymi, aby ustalić, co mogą one zrobić, aby pomóc w perspektywie krótkoterminowej i długoterminowej, ze szczególnym uwzględnieniem produkcji pocisków artyleryjskich, broni, której zapasy na Ukrainie szybko się wyczerpują.
Link źródłowy






Komentarz (0)