Francja i Niemcy poinformowały, że ich samoloty – francuski morski samolot patrolowy Atlantic 2 i niemiecki P-3C Orion – wykonywały rutynowe loty w ramach ćwiczeń NATO i zachowywały się zgodnie z prawem międzynarodowym.
P-3 Orion to czterosilnikowy, napędzany śmigłami samolot rozpoznania morskiego, opracowany przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych. Zdjęcie: GI
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że rosyjski myśliwiec Su-27 powrócił do bazy po tym, jak odleciały samoloty francuski i niemiecki. Dodało, że poderwano samolot, aby „zapobiec naruszeniu granicy państwowej Rosji”.
„Nasz P-3C Orion wykonywał misję obserwacyjną nad Morzem Bałtyckim i leciał standardowo w kierunku Kaliningradu” – rosyjskiej enklawy położonej między Polską a Litwą nad Morzem Bałtyckim – powiedział rzecznik niemieckiej marynarki wojennej.
„Nigdy nie mieliśmy zamiaru wkraczać w rosyjską przestrzeń powietrzną, te samoloty zawsze zachowywały bezpieczną odległość. Te loty były rutynowe i nie robiliśmy nic, co mogłoby prowokować”.
Francuskie ministerstwo sił zbrojnych również potwierdziło incydent w oświadczeniu: „W ramach ćwiczeń NATO rosyjski myśliwiec Su-27 wszedł dziś w interakcję z morskim samolotem patrolowym Atlantic 2 u wybrzeży państw bałtyckich. Podejście do lądowania odbyło się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim, w sposób profesjonalny i kontrolowany”.
Tego samego dnia Dowództwo Obrony Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej Ameryki Północnej (NORAD) poinformowało, że amerykańskie myśliwce przechwyciły sześć rosyjskich samolotów patrolowych operujących w międzynarodowej przestrzeni powietrznej w pobliżu Alaski.
Wśród rosyjskich samolotów znajdowały się bombowce TU-95, tankowce Ił-78 i myśliwce SU-35, poinformował NORAD w pisemnym oświadczeniu. NORAD określił przechwyty jako „rutynowe” i dodał, że odbywają się one około sześć lub siedem razy w roku w strefie identyfikacji obrony powietrznej Alaski.
„Ta rosyjska aktywność w północnoamerykańskiej strefie ADIZ jest rutynowa i nie stanowi zagrożenia” – oświadczył NORAD. „NORAD monitoruje i aktywnie identyfikuje wszystkie samoloty wojskowe wlatujące do strefy ADIZ, rutynowo monitoruje ruch samolotów i w razie potrzeby eskortuje je z tej strefy”.
Według oświadczenia, wśród amerykańskich samolotów biorących udział w incydencie znajdowały się myśliwce F-16 i F-22, samolot tankujący KC-135 oraz samoloty E-3 AWACS.
Huy Hoang (według Reuters, Yahoo)
Źródło






Komentarz (0)