Będąc związanym z Parkiem Narodowym Tram Chim od ponad 30 lat, pan Chanh zawsze uważa to miejsce za swój dom. Z utęsknieniem wyczekuje też dnia, w którym powrócą żurawie mandżurskie.
Ponad 30 lat w kontakcie z lasem Melaleuca
Kiedy przyjedziesz do Parku Narodowego Tram Chim (dystrykt Tam Nong, prowincja Dong Thap), wszyscy będą znać pana Do Minh Chanha (59 lat), ochroniarza. Pan Chinh pochodzi z Can Tho, ale pracuje tu od 1992 roku.
Pan Do Minh Chanh, strażnik leśny związany z Parkiem Narodowym Tram Chim od ponad 30 lat.
Każdego ranka, o świcie, pan Chanh stoi na wieży obserwacyjnej, śledząc wzrokiem stada przelatujących ptaków. Dla niego las to nie tylko miejsce pracy, ale i dom.
Poza rodziną, pan Chanh poświęca całą swoją miłość lasom Tram Chim i żurawiom mandżurskim. Przez lata zapamiętał zwyczaje i odgłosy tego ptaka.
„Zajmuję się ochroną lasów i żurawi mandżurskich od ponad 30 lat, ale nigdy nie czułem się zmęczony.
„Mam tu okazję spotkać wielu naukowców i ekspertów, a także dowiedzieć się więcej o zwyczajach żurawi mandżurskich. Dzięki temu jeszcze bardziej pokochałem i zrozumiałem, jak ważna jest ochrona tego gatunku ptaków” – powiedział pan Chanh.
Na początku lat 90. XX wieku liczba żurawi mandżurskich w Parku Narodowym Tram Chim niekiedy sięgała tysięcy.
Piękno tego rzadkiego ptaka fascynuje tych, którzy są związani z Tram Chim. Podczas swojej wędrówki migracyjnej żurawie mandżurskie zazwyczaj przylatują do Tram Chim na początku stycznia.
Jednak od 2001 roku liczba żurawi mandżurskich powracających tutaj stopniowo spadała, co rozczarowuje osoby, które, podobnie jak pan Chanh, są przywiązane do żurawi i Parku Narodowego. Do 2021 roku tylko 3 żurawie mandżurskie powróciły na te tereny, ale przez kolejne dwa lata ich nie było...
„Kiedy żurawie mandżurskie powróciły w dużych ilościach, naturalne zasoby pożywienia okazały się niewystarczające, więc bezpośrednio uzupełniałem je. Kiedy żurawie mandżurskie zobaczyły mnie po raz pierwszy, były bardzo czujne i odsunęły się. Ale następnym razem, gdy przyzwyczaiły się do koloru sierści żurawi, całe stado przestało się bać” – opowiadał pan Chanh.
Czekamy, aż żurawie znów się zgromadzą
Po ponad 3 dekadach pracy z lasem kajuput, pan Chanh był świadkiem wielu zmian. Kiedy dowiedział się, że Ludowy Komitet Prowincji Dong Thap realizuje projekt ochrony i rozwoju żurawi mandżurskich w Parku Narodowym Tram Chim w latach 2022-2032, pan Chanh poczuł się bardziej zmotywowany.
Park Narodowy Tram Chim, czwarte miejsce wpisane na listę Konwencji Ramsarskiej w Wietnamie i 2000. na świecie.
Radość ta jeszcze bardziej się pogłębiła, gdy powierzono mu rolę specjalnego przewodnika, przewożącego grupy ekspertów i naukowców w celu prowadzenia badań i znajdowania rozwiązań mających na celu odbudowę ekosystemu na terenie osiedla A4.
Obecnie pan Chanh pilnie współpracuje z ekspertami, aby obserwować odbudowę mielizny, która niegdyś była „wspólnym domem” tysięcy żurawi mandżurskich. Każdy mały krok naprzód w pracach konserwatorskich przynosi mu bezgraniczną radość.
Kiedy turyści z całego świata zbierają się w Tram Chim, pan Chanh nie tylko dobrze wykonuje swoje codzienne obowiązki, ale również zgłasza się na ochotnika do prowadzenia łodzi, aby zabierać turystów na wycieczkę i pozwalać im podziwiać piękno bezkresnych zielonych lasów.
Jako pasjonat opowieści, dzielił się historią, magicznymi opowieściami o lesie Tram Chim i żurawiach mandżurskich. Jego ciepły głos i błyszczące oczy inspirowały wielu ludzi.
Kochaj las bardziej niż dom
Pani Nguyen Thi Thu Thao (51 lat), żona pana Chanha, żartobliwie powiedziała, że jej mąż jest „szalony” na punkcie swojej pracy, kocha każdy skrawek trawy, drzewa, ptaki i zwierzęta w lesie bardziej niż swoją żonę. „Spędza większość dnia w lesie, czasami wracając do domu po zmroku.
Na początku byłam bardzo zła, ale później zobaczyłam, jak ciężko pracuje ze względu na powierzone mu obowiązki i miłość do ojczyzny, więc wspierałam męża” – zwierzyła się pani Thao.
Pan Do Ban Ban (55 lat), kolega, który od wielu lat współpracuje z panem Chanhem, powiedział, że nie tylko pan Chanh, ale wszyscy, których zadaniem jest ochrona lasu, zawsze kochali las i zwierzęta w lesie, zwłaszcza żurawia mandżurskiego.
„Pan Chanh wykazuje się ogromnym duchem i odpowiedzialnością, gdy powierzono mu zadanie ochrony lasów i zwierząt w celu zróżnicowania środowiska. W pracy pan Chanh jest zawsze towarzyski, pomocny i motywuje swoich współpracowników do jak najlepszego wykonywania powierzonych zadań” – dodał pan Ban.
Pan Dang Tien Khoa, kierownik Wydziału Ochrony Lasów i Zapobiegania Pożarom w Parku Narodowym Tram Chim, powiedział, że pan Chanh zawsze wkłada w swoją pracę maksimum wysiłku i zawsze wie, jak odkrywać i uczyć się czegoś nowego.
Jego zaangażowanie zmotywowało personel ogrodu, przyczyniając się do długoterminowego zaangażowania w ich pracę.
Pan Chanh, mający ponad 30-letnie doświadczenie zawodowe, może pochwalić się bogatym doświadczeniem w zarządzaniu, ochronie, zapobieganiu pożarom lasów i ich zwalczaniu oraz zachowaniu różnorodności biologicznej w ogrodzie.
Szczególnie uwielbia żurawie. Zawsze propaguje i mobilizuje ludzi w strefie buforowej, aby połączyli siły w obronie lasu” – dodał pan Khoa.
Park Narodowy Tram Chim zajmuje powierzchnię 7500 hektarów i jest obszarem podmokłym, uznanym za 2000. rezerwat Ramsar (rezerwat podmokły) na świecie i czwarty w Wietnamie. W tym miejscu żyje wiele rzadkich gatunków ptaków, zwłaszcza żuraw mandżurski – wpisany do Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych.
Żurawie często przylatują z Kambodży do ogrodu w poszukiwaniu pożywienia, pozostając tam od grudnia do kwietnia następnego roku, zanim odlecą. Żurawie mandżurskie mają dumny wygląd, dorastają do 1,8 metra wysokości i mają charakterystyczny czerwony kolor na głowie.
Ten ptak jest uważany za symbol pokoju, szczęścia i zrównoważonego rozwoju. Żuraw mandżurski jest najwyższym ptakiem latającym i obecnie znajduje się na liście gatunków narażonych na wyginięcie.
Źródło: https://www.baogiaothong.vn/nguoi-giu-rung-tan-tuy-o-tram-chim-192250110124958611.htm






Komentarz (0)