Azjatka padła ofiarą napaści i rasistowskich ataków ze strony grupy nastolatków w pociągu w Massachusetts, jednak pomocy udzieliły jej trzy inne kobiety.
Jak donosi NBC News 29 września, 25-letnia Vivian Dang powiedziała, że 21 września grupa niezidentyfikowanych nastolatków podążyła za nią do wagonu kolejowego w Bostonie w stanie Massachusetts. Obrzucili Dang obelgami na tle rasowym, wyśmiewali jej akcent i ją otoczyli.
„Czy mogę dostać pierogi albo ramen z jajkami?” zapytał nastolatek głosem imitującym głos Dang.
Gdy Dang wysiadła z pociągu, grupa nastolatków próbowała zablokować jej drogę. Dang powiedziała, że najbardziej przestraszyła się, gdy jeden z nastolatków krzyknął: „Nie puszczajcie jej”, obawiając się, że pójdą za nią do domu. Dodała również, że grupa nastolatków natychmiast zaczęła grozić pasażerom, gdy tylko wsiedli do pociągu.
Policja Transportowa Zatoki Massachusetts potwierdziła, że prowadzi dochodzenie w sprawie tego incydentu. Policja opublikowała wcześniej w mediach społecznościowych informację o poszukiwaniu nastolatków, którzy zaczepiali, nękali, grozili pasażerom i wybijali szyby w pociągach przed odjazdem.
„Świadek zeznał, że nieletni podeszli do ofiary i zaczepiali ją z powodu jej azjatyckiego pochodzenia. Wyśmiewali jej pochodzenie etniczne, próbowali naśladować azjatycki akcent i grozili, że okradną kilka innych osób w pociągu” – powiedział dyrektor policji ds. transportu publicznego Richard Sullivan, dodając, że nastolatkowie zaczepiali również mężczyznę pochodzenia azjatyckiego w pociągu.
Jeden z nastolatków, którzy nękali i dyskryminowali rasowo Vivian Dang w pociągu w Bostonie w stanie Massachusetts 21 września. Zdjęcie: NBC
Dang powiedziała, że tego dnia w zatłoczonym pociągu pomogły jej trzy kobiety. Dwie zachęcały ją, żeby usiadła obok nich, a trzecia stawała w jej obronie.
„Podziękowałem im za pomoc. Jedna nawet dała mi gaz pieprzowy” – powiedział Dang. „Powiedziała, że zawsze ma go pod ręką”.
Jedna z kobiet upierała się, że incydent był poważny i zadzwoniła na policję, pomagając Dang zgłosić to. Następnie policjant odwiózł Dang do domu radiowozem.
Dang wyraziła wdzięczność, zauważając, że kobiety okazały solidarność w obliczu gróźb i nękania, z którymi się spotykają. „Kobiety zawsze sobie pomagają. Można zobaczyć kobiety udające, że się znają na ulicy, tylko po to, by uniknąć spotkania z obcym. Wzajemne pomaganie sobie stało się powszechne” – powiedziała. „Mam też nadzieję, że ten incydent wywoła więcej dyskusji na temat rasizmu, który ma miejsce każdego dnia”.
Huyen Le (według NBC, Boston Globe )
Link źródłowy






Komentarz (0)