11 października lider spółki akcyjnej Dak Lak Urban and Environment Joint Stock Company (spółka zajmująca się ochroną środowiska) potwierdził, że jednostka otrzymała informację o pracowniku, który został napadnięty podczas ścinania i przycinania drzew na ulicy.

Pracownica została popchnięta i uderzona w twarz przez kobietę w pomarańczowej koszulce (zdjęcie: zrzut ekranu z klipu).
„Drzewa znajdują się pod opieką państwa i nasza jednostka przydzieliła je do pielęgnacji, zarządzania i przycinania… Nie rozumiemy jednak, dlaczego kobieta uniemożliwiła przycięcie drzew, a nawet zaatakowała pracowników firmy” – powiedział szef firmy zajmującej się ochroną środowiska.
Do zdarzenia doszło 10 października i zostało ono nagrane przez kamerę bezpieczeństwa jednego z mieszkańców ulicy.
W związku z tym pani PVNH (35 lat, pracownica sprzedaży w firmie zajmującej się ochroną środowiska) została przydzielona do sprawdzenia i zaakceptowania ilości pracy związanej z wycinką, przycinaniem i zbieraniem zielonych drzew przez pracowników na ulicy Ly Thai To (dzielnica Tan An, miasto Buon Ma Thuot).
Do zdarzenia doszło przed domem przy ulicy Ly Thai To 52. Pani H. i grupa pracowników zostali powstrzymani przez kobietę (powyżej 50. roku życia) przed przycięciem drzewa. Kobieta twierdziła, że drzewo należy do jej rodziny.

Zdjęcie przedstawiające bicie pracownika ochrony środowiska (Zdjęcie: fragment z kamery).
Pani H. powiedziała, że rozmawiając z kobietą, wyjaśniła, że drzewa na chodniku są pod opieką państwa, a pracownicy wykonują swoje zadania. Kobieta jednak nadal przeklinała panią H. i pracowników.
Na zdjęciu widać, jak kobieta w pomarańczowej koszulce wypycha panią H. na ulicę i uderza pracownicę ochrony środowiska w twarz na środku jezdni.
„Ta osoba popchnęła mnie tak mocno, że o mało nie wpadłam pod samochód na drodze. Zanim zdążyłam się podnieść, uderzyła mnie w twarz. Ponieważ widziałam, że kobieta jest starsza, nie protestowałam, tylko wezwałam policję i inne służby, aby skoordynowały działania” – powiedziała pani H.
Według pani H., po napaści kobieta wsiadła również na specjalistyczny pojazd do przycinania drzew, uniemożliwiając pracownikom wykonywanie ich pracy.
Pani H. złożyła skargę na wszystkie działania wyżej wymienionej kobiety na policję, aby podjęła działania zgodne z prawem.
Link źródłowy






Komentarz (0)