Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Ronaldinho: „Wiedziałem, że Messi jest wielki, odkąd miał 17 lat”

VnExpressVnExpress31/10/2023

[reklama_1]

W dzisiejszym wpisie na The Athletic Ronaldinho opowiada o przeczuciach, jakie miał 20 lat temu na temat Lionela Messiego, który właśnie zdobył swoją ósmą w karierze Złotą Piłkę.

Ronaldinho niesie Messiego na ramionach po tym, jak jego młodszy kolega strzelił pierwszego gola w karierze przeciwko Albacete w La Liga 1 maja 2005 roku. Zdjęcie: Diario Sport

Ronaldinho niesie Messiego na ramionach po tym, jak jego młodszy kolega strzelił pierwszego gola w karierze przeciwko Albacete w La Liga 1 maja 2005 roku. Zdjęcie: Diario Sport

Latem 2006 roku Barca odbyła tournée po Stanach Zjednoczonych. Ronaldinho był aktualnym zdobywcą Złotej Piłki, który niedawno pomógł katalońskiemu klubowi wygrać Ligę Mistrzów i La Ligę pod wodzą trenera Franka Rijkaarda. Podczas wizyty u swojego bliskiego przyjaciela Kobego Bryanta w Stanach Zjednoczonych, Ronaldinho zabrał ze sobą młodego chłopca.

„Kto to jest?” zapytał Bryant. Ronaldinho odpowiedział: „Przedstawiam ci osobę, która zostanie najlepszym piłkarzem wszech czasów”. Wtedy Bryant pomyślał, że Ronaldinho żartuje, więc odparł: „Ty, ty jesteś najlepszy, a kto inny?”. Ale Ronaldinho machnął ręką: „Nie. Ten dzieciak będzie najlepszy”.

Chłopiec, o którym tu mowa, to Lionel Messi.

W tym czasie Messi grał regularnie w pierwszej drużynie Barcelony od ponad roku i właśnie wrócił z Mistrzostw Świata 2006 z reprezentacją Argentyny. Miał jednak zaledwie 19 lat i wielu wiedziało, że ma potencjał, ale nikt nie wyjaśnił, jak bardzo jest dobry. Tylko Ronaldinho miał takie przeczucie.

„Deco, ja i cały zespół poszliśmy za Leo z drużyny młodzieżowej, żeby oglądać jego mecze” – powiedział brazylijska legenda w rozmowie z The Athletic . „Wierzyliśmy, że Leo będzie najlepszy na świecie w tym sporcie ”.

I Ronaldinho miał rację. Messi właśnie ustanowił rekord, zdobywając swoją ósmą Złotą Piłkę w karierze. Ten sukces ma istotny wkład Ronaldinho. Są przyjaciółmi, braćmi. I do pewnego stopnia Ronaldinho był też doradcą Messiego przez całą jego karierę. Jest jeszcze jedna rzecz, której mało kto dostrzega.

Kiedy Pep Guardiola objął stanowisko trenera Barcelony w 2008 roku, nakazał sprzedaż Ronaldinho, obawiając się, że Brazylijczyk zahamuje rozwój Messiego. To prawda. Ale skutki były szersze niż tylko usunięcie Ronaldinho. To był czas, kiedy Ronaldinho brakowało dyscypliny piłkarza. Jego energia na treningach była niska. Często wychodził wieczorami, a jego swobodny styl życia zaczął szybciej wpływać na jego grę na boisku. Inny Brazylijczyk, Edmilson, nazwał go kiedyś „czarną owcą” w szatni Barcelony.

Było więcej niż jedna czarna owca. Kiedy Guardiola objął Barcelonę, zdecydował, że Ronaldinho, Deco i Samuel Eto'o muszą odejść. Pierwsi dwaj trafili odpowiednio do Milanu i Chelsea, a Eto'o został na kolejny rok, zanim przeniósł się do Interu. „Czas odświeżyć szatnię” – powiedział Guardiola w swoim pierwszym dniu pracy.

W książce Grahama Huntera „Barca: The Making of the World's Greatest Team” znajduje się fragment, który mówi: „Barca zdała sobie sprawę, że młody, pełen entuzjazmu Messi nie da się poprowadzić tym zagubionym seniorom – ludziom, którzy dobrze go traktowali i których uważał za idoli”. Ronaldinho zaprzeczył jednak możliwości poprowadzenia Messiego ścieżką imprezowania. „To niedorzeczne” – odpowiedział dziennikarzowi „The Athletic” .

Nawet ich rozstanie nie neguje ważnej roli, jaką Ronaldinho odegrał w pomaganiu Messiemu u zarania jego kariery. Brazylijczyk pomagał swojemu młodszemu Argentyńczykowi w serdeczny i wzruszający sposób na wczesnym etapie ich przyjaźni.

Ronaldinho i Etoo dopingowali Messiego po tym, jak jego młodszy kolega został sfaulowany w Lidze Mistrzów. Zdjęcie: AFP

Ronaldinho i Eto'o dopingowali Messiego po tym, jak jego młodszy kolega został sfaulowany w Lidze Mistrzów. Zdjęcie: AFP

Messi miał 16 lat i wyglądał jak dziecko. Relacje Ronaldinho z wyjazdów do młodzieżowych drużyn okazały się prawdziwe. „Był kosmitą” – powiedział w wywiadzie dla „Diario Sport ” Ludovic Giuly, kolega z Barcelony. „Wyeliminowałby nas wszystkich”.

Henrik Larsson również był tego dnia na wycieczce, aby zobaczyć drużynę młodzieżową. Były szwedzki napastnik powiedział BBC w filmie dokumentalnym o Messim, który miał zostać wyemitowany przed Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej 2022. „Kiedy zobaczyłem Ronaldinho, uwierzyłem, że zobaczyłem najlepszego piłkarza” – zaczął szwedzki napastnik. „Aż do dnia, w którym poznałem Messiego”.

Rijkaard, ówczesny trener Barcelony, niewiele wiedział o Messim. Zaintrygowało go, gdy kilku zawodników pierwszego składu i innych trenerów z młodzieżowych drużyn i akademii przekonało go do zapewnienia Messiemu stałego miejsca w pierwszym składzie. Dał Messiemu debiut w meczu z Espanyolem w październiku 2004 roku, gdy Argentyńczyk miał 17 lat.

Ale podczas gdy jego stopy robiły hałas na boisku, Messi był cichy poza nim. W tamtym czasie członkowie Barcelony pamiętali dwie rzeczy o Messim: był niewątpliwie niezwykle utalentowany, ale poza boiskiem był bardzo cichy, wręcz niemy.

Ronaldinho rozpoznał obu. Podszedł do Messiego, sprawiając, że młody piłkarz poczuł się jak w domu i mniej nieśmiało. Ronaldinho zawsze sprawdzał, czy Messi siedzi obok niego w szatni. Zaprosił Messiego do brazylijskiego stolika swoich rodaków w Barcelonie na kolację, żartując, że Messi był jedynym Argentyńczykiem, który tam jadł.

„Zadebiutowałem w tym samym wieku co Leo, więc doskonale wiem, jak trudno jest wpasować się do szatni pełnej starszych zawodników” – powiedział Ronaldinho Hunterowi. „Dlatego, żeby odciążyć Leo, traktuję go jak młodszego brata i staramy się żartować, żeby czuł się jak najbardziej komfortowo.

Geniusz rozpoznaje geniusz. „W tamtym czasie Ronaldinho był największą gwiazdą drużyny” – wspominał Larsson. „Kiedy więc Ronaldinho zaczął rozmawiać z Messim, poczuł się szanowany”.

Ale Ronaldinho nie był wyjątkiem. Kiedy Maxi Lopez dołączył do Barcelony, Ronaldinho wziął go na bok i powiedział: „Kiedykolwiek będziesz czegoś potrzebował, jestem tu dla ciebie” – powiedział Lopez w wywiadzie dla BBC . „Zrobił to samo z Leo. Byli skromnymi supergwiazdami”.

Messi nie potrzebuje skomplikowanych rad. „Jedyne, co mu powiedziałem, to: Graj z radością i swobodą” – wspominał Ronaldinho. „Po prostu graj z piłką przy nodze, a wszystko będzie dobrze”.

Messi próbuje to robić. Powiedział kiedyś Hunterowi: „Staram się naśladować Ronaldinho, ale w prostszy sposób – po prostu staram się być jak najszczęśliwszy. Spójrzcie, jak zawsze się uśmiecha na boisku – to właśnie zawsze mam w pamięci. Gra w piłkę nożną przynosi mi radość i szczęście i dlatego się jej trzymam”.

Ronaldinho i Messi na treningu z Barceloną. Zdjęcie: Times

Ronaldinho i Messi na treningu z Barceloną. Zdjęcie: Times

Rijkaard stopniowo dawał Messiemu więcej okazji do gry w pierwszym składzie w sezonie 2004/05. Jego debiut w Lidze Mistrzów miał miejsce w meczu z Szachtarem Donieck, ale jego minuty w Lidze Mistrzów były ograniczone przez kontuzje. Kiedy Barça podejmowała Albacete na Camp Nou 1 maja 2005 roku, Messi zastąpił Eto'o w 88. minucie, a Ronaldinho najwyraźniej spędzał resztę czasu na boisku, próbując pomóc Messiemu strzelić gola.

Gdy zegar dobiegał do 90. minuty, Ronaldinho przerzucił piłkę nad głową bramkarza, a Messi doprowadził tłum do szału. Jednak ich świętowanie zostało przerwane, gdy sędzia liniowy uniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego. Ronaldinho uśmiechnął się szeroko.

Deco podał piłkę lewym skrzydłem, Messi opanował ją głową i wymienił się podaniami z Ronaldinho. Kolejne podanie od starszego bramkarza. Tym razem Messi delikatnie przelobował piłkę nad głową bramkarza Raula Valbueny, a chorągiewka sędziego liniowego już nie była podniesiona.

Messi próbował uciec, by świętować gola w innym kierunku, ale potem odwrócił się, by poszukać swojego seniora. Ronaldinho podbiegł do niego. Messi wskoczył mu na plecy, jakby poprzednik przedstawiał publiczności swojego następcę.

„To zawsze był dla mnie wyjątkowy moment” – wspominał Ronaldinho. „Bo właśnie wtedy rozpoczęła się jego kariera. To był zaszczyt być częścią tej historii. Wszystko wydawało się takie naturalne i cieszyłem się, widząc, jak ten młody człowiek, mój przyjaciel, radzi sobie dobrze i strzela swojego pierwszego gola”.

Ich relacja rozwijała się, niczym między braćmi. Ronaldinho pokazał Messiemu, jak działa świat. Nie było nikogo lepszego od Ronaldinho: wielki talent mentorem kolejnego wielkiego talentu piłkarskiego. Pokazał Messiemu, czego oczekiwać od najlepszego piłkarza na świecie: koledzy z drużyny, przeciwnicy, media i kibice – wszyscy patrzą.

Jeśli chodzi o Messiego, Ronaldinho zawsze używał słowa „los”, mówiąc o ich związku. Nie było na nim żadnej presji ani prośby, żeby „pilnował tego dzieciaka, będzie bardzo dobry, kiedy dorośnie”. Ronaldinho chronił Messiego instynktownie. To dwie przeciwstawne osobowości. Ronaldinho jest ekstrawertykiem i znajduje się poza ramami, w których toczy się życie Messiego. Kochanie dziewczyny od 21. roku życia, posiadanie dziecka w wieku 25 lat i bycie wiernym aż do teraz – sposób, w jaki dorastał Messi – nigdy nie był tym, co Ronaldinho wolał.

Ronaldinho serdecznie przytulił Messiego, gdy spotkali się ponownie przed meczem PSG z RB Lipsk w Lidze Mistrzów w październiku 2021 roku. Zdjęcie: Instagram / ronaldinho

Ronaldinho serdecznie przytulił Messiego, gdy spotkali się ponownie przed meczem PSG z RB Lipsk w Lidze Mistrzów w październiku 2021 roku. Zdjęcie: Instagram / ronaldinho

„Ale piłka nożna zbliżyła nas do siebie” – wyjaśnił Ronaldinho. „Spędzaliśmy razem dużo czasu, podróżując , grając w gry i stając się rodziną, ciesząc się i grając razem. Siedział obok mnie w szatni. Leo zawsze był bardzo powściągliwy, ale rozmawialiśmy ze sobą, byliśmy sobie bliscy i dobrze się bawiliśmy, aż do dziś”.

Czy Messi zostałby najlepszym piłkarzem bez Ronaldinho? Być może. Ale Ronaldinho zawsze miał największy wpływ na początki kariery Messiego. Kiedy Ronaldinho odszedł z Barcelony, drużyna należała do Messiego. Chłopak przejął jego miejsce. Misja Ronaldinho dobiegła końca.

„To wielki zaszczyt widzieć, jak ludzie wokół mnie osiągają swoje cele w życiu” – powiedział Ronaldinho. „To naprawdę mnie uszczęśliwia”.

Do Hieu (według The Athletic )



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Suszone na wietrze kaki – słodycz jesieni
„Kawiarnia dla bogaczy” w zaułku w Hanoi sprzedaje kawę za 750 000 VND za filiżankę
Moc Chau w sezonie dojrzałych persymonów, każdy kto przychodzi jest oszołomiony
Dzikie słoneczniki barwią górskie miasteczko Da Lat na żółto w najpiękniejszej porze roku

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

G-Dragon zachwycił publiczność podczas swojego występu w Wietnamie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt