Wielu studentów dobrowolnie podejmuje pracę w niepełnym wymiarze godzin, ponieważ ich pensje są dwukrotnie lub trzykrotnie wyższe od normalnych pensji – Zdjęcie: PHUONG HOAI
Z okazji świąt 30 kwietnia i 1 maja wiele uniwersytetów i szkół wyższych w Hanoi oferuje studentom długie przerwy.
Jednak wielu studentów odkłada odwiedziny rodziny i podróże na później, aby zostać w mieście i pracować na część etatu, ponieważ otrzymują za to dwa lub trzy razy wyższe wynagrodzenie.
Zostań w Hanoi, aby popracować dłużej
Zamiast wybrać się na wakacje, jak jej znajomi, Thuy Duong (studentka Uniwersytetu Kultury w Hanoi) postanowiła zostać w stolicy i podjąć pracę na pół etatu w sklepie spożywczym.
Duong powiedział, że w święta przypadające na 30 kwietnia i 1 maja sklep zazwyczaj płaci trzy razy więcej niż w normalne dni, więc w święta dochód wynosi do 80 000 VND na godzinę.
Pracując 8 godzin dziennie, można zarobić 640 000 VND. To znacząca kwota dla studentów pracujących w niepełnym wymiarze godzin.
„Ponadto właściciel sklepu jest gotów przyznać dodatkowy bonus w wysokości 300 000 VND każdemu, kto zgłosi się do pracy przez wszystkie 5 dni świątecznych. Dzięki temu bonusowi ja również dobrowolnie zobowiązałem się do pozostania i pracy w czasie wakacji” – powiedział Duong.
Jedyną rzeczą, która martwiła i niepokoiła Duonga, że nie pojedzie do domu na święta, było to, że jego rodzice się martwili i martwili. Ponieważ Duong był studentem pierwszego roku, po raz pierwszy jechał na wakacje bez powrotu do domu z rodziną.
Moi rodzice nie mogą się doczekać mojego powrotu do domu w te święta. Tata żartobliwie powiedział mi, żebym wracał, bo inaczej zapomnę o dzieciach. Ostatnio dużo pracuję, więc dawno mnie nie było w domu.
Moi rodzice również się martwią, bo moje zdrowie nie jest najlepsze, za dużo pracuję i boję się, że zachoruję, dlatego chcą, żebym miał trochę czasu na odpoczynek.
Moja matka mówiła mi, że biedne rodziny mają ryż do jedzenia, owsiankę do jedzenia, o ile są zdrowe, moje dziecko. Jeśli za dużo pracujesz i zachorujesz, powinieneś pracować ile się da, żeby odzyskać utracone dochody” – powiedział Duong.
Aby uspokoić rodziców, Duong powiedziała, że musi ich wspierać, pocieszać i „psychologizować” oraz obiecała, że po świętach odwiedzi rodzinę.
Oprócz atrakcyjnego bonusu wakacyjnego, wielu studentów waha się przed powrotem do domu ze względu na dużą odległość, wysokie koszty i drogie podróże.
Nguyen Thuy Linh (studentka Uniwersytetu Thuy Loi), która mieszka w Da Nang , ale studiuje w Hanoi, powiedziała, że chociaż bardzo chciała wrócić do swojego rodzinnego miasta, bilety lotnicze były za drogie, ruch był duży, a bilety wyprzedane. Dlatego Linh postanowiła zostać w stolicy, aby pracować na pół etatu.
W okresie świątecznym sklepy są pełne klientów - Zdjęcie: PHUONG HOAI
„Bilety lotnicze na święta 30 kwietnia i 1 maja kosztują co najmniej 3 miliony VND. Jeśli tym razem pójdę do pracy, pensja i premia będą dość wysokie, więc postanowiłem zostać. Postaram się ciężko pracować i oszczędzać, żeby powrót do domu i odwiedzenie rodziny w przyszłym roku było bardziej opłacalne” – powiedział Duong.
Właściciel jest skłonny podnieść wynagrodzenie.
Podczas długich wakacji turystyka, usługi gastronomiczne i konferencje w Hanoi zazwyczaj kwitną i przyciągają wielu klientów. Aby zatrzymać pracowników, właściciele sklepów i restauracji są skłonni płacić znacznie wyższe pensje.
„Przez cały rok ludzie z branży usługowej, tacy jak my, czekają na wielkie święta. 30 kwietnia i 1 maja moja restauracja zaprasza na liczne zjazdy absolwentów, przyjęcia rodzinne i spotkania towarzyskie. Dlatego bez wahania potrajam pensje moich pracowników, dodając nawet premię w wysokości 50 000–100 000 VND po każdej zmianie” – powiedział Nguyen Quang Minh (właściciel restauracji w Hanoi).
Źródło






Komentarz (0)