Pan Ho Minh Hoang, szef biura Komitetu Ludowego Dzielnicy 12 w Ho Chi Minh City, właśnie oficjalnie poinformował o ostrzeżeniu dotyczącym nieznajomych dających pieniądze i podchodzących do uczniów przy bramie szkoły średniej To Ngoc Van w dniu 15 listopada.
Według wstępnych informacji opublikowanych w ostrzeżeniu ze szkoły podstawowej Ha Huy Giap, do ucznia piątej klasy tej szkoły podeszła nieznajoma kobieta i wręczyła mu pieniądze.

Wcześniej opublikowano dokument ostrzegawczy Szkoły Podstawowej Ha Huy Giap (zdjęcie: Dokument szkoły).
Następnie uczeń poszedł do klasy i oddał pieniądze wychowawcy. Nauczyciel zdezynfekował woreczek alkoholem i wyrzucił go do kosza, ale po chwili nauczyciel poczuł zawroty głowy, ból głowy i senność.
Od tego czasu w mediach pojawiły się obawy, że incydent był sfingowanym porwaniem uczniów, co wywołało panikę wśród społeczeństwa i rodziców.
Natychmiast po otrzymaniu powyższych informacji, Komitet Ludowy Dzielnicy 12 polecił policji rejonowej współpracę z innymi jednostkami w celu pozyskania nagrań z kamer i weryfikacji incydentu. Władze zidentyfikowały kobietę, która przekazała pieniądze uczniowi w powyższym incydencie, jako panią VTKL – rodzica ucznia szkoły podstawowej Ha Huy Giap.
Po weryfikacji, incydent przebiegał następująco: około 6:15 rano 15 listopada pani L. odprowadziła swoje dziecko do szkoły (jej dziecko uczęszczało do piątej klasy w szkole podstawowej Ha Huy Giap). Po dotarciu do bramy szkoły, pani L. zobaczyła NLTT, ucznia piątej klasy (z innej klasy niż jej dziecko), stojącego przed bramą i pożyczającego pieniądze od znajomego, ale ten nie miał przy sobie żadnych pieniędzy. W tym momencie pani L. wyjęła z kieszeni 20 000 VND i dała je NLTT, po czym wróciła do domu.
W tym czasie inny rodzic widział incydent, więc zgłosił go ochroniarzowi szkolnemu, a ochroniarz poinformował wychowawcę klasy NLTT. Wychowawca zapytał NLTT, gdzie są pieniądze, które dała mu nieznajoma kobieta, a NLTT zostawił na biurku nauczyciela banknot na 20 000 VND.
Wychowawca trzymał banknot w ręku, żeby go sprawdzić, ale nic nie znalazł, więc spryskał banknot 20 000 VND alkoholem dezynfekującym. W tym momencie wychowawca poczuł lekkie zawroty głowy (niejasna przyczyna).
Wychowawca zapytał NLTT, czy coś mu się stało od czasu otrzymania pieniędzy od nieznajomej kobiety. Uczeń odpowiedział, że jest w dobrym zdrowiu i nic mu nie dolega, więc wyrzucił pieniądze do kosza. Około 20 minut później stan zdrowia wychowawcy wrócił do normy i kontynuował on nauczanie do teraz.
Dzięki powyższym wynikom weryfikacji, Komitet Ludowy Dzielnicy 12 potwierdził, że nie doszło do żadnego incydentu, w którym nieznajomi podchodziliby do uczniów i dawali im pieniądze z zamiarem porwania ich rankiem 15 listopada przed bramą Szkoły Podstawowej Ha Huy Giap.
Komitet Ludowy Okręgu 12 nadal dokonuje przeglądu i prowadzi działania zgodnie z przepisami. Jednocześnie zleca sektorowi edukacji wspieranie działalności propagandowej i poprawę koordynacji między rodzinami a szkołami w celu zagwarantowania bezpieczeństwa uczniów.
Źródło






Komentarz (0)