Dla obywateli krajów i terytoriów mieszkających i pracujących w Wietnamie Tet jest doskonałą okazją do cieszenia się, obserwowania, kontemplowania i zanurzenia się w interesującej przestrzeni, czasie, tożsamości, kulturze, zwyczajach i praktykach, aby lepiej zrozumieć i pokochać tę ziemię.
Nostalgiczny Tet
Wyjaśniając powód swojego przywiązania do wietnamskiego Tet od czasu przyjazdu do Wietnamu w 2016 roku, pani Sophia – żona Głównego Przedstawiciela Biura Gospodarczego i Kulturalnego Tajpej w Wietnamie – powiedziała: „Pracowaliśmy przez długi czas w kilku krajach Europy, Afryki, Ameryki… ale kiedy świętowaliśmy pierwsze Tet w Wietnamie, byłam naprawdę wzruszona, ponieważ wietnamski Tet przywrócił mnie do przeszłości sprzed ponad 50 lat. Wtedy byłam młoda, warunki, w których żyłam, były jeszcze niewystarczające. Jako dziewczynka, wszyscy uwielbiali być piękni, ale tylko podczas Tet rodzice pozwalali nam chodzić na zakupy i szyć ubrania na Tet. Dlatego najwspanialsze emocje mojego dzieciństwa pojawiały się tylko podczas Tet. Dzieci dostawały nowe ubrania, pyszne jedzenie i biegały po okolicy, aby oglądać swoje ubrania. Po powrocie do domu skorzystałam z okazji, aby pomóc rodzicom w sprzątaniu i dekorowaniu domu, kupić kwiaty do wystawienia w domu, ułożyć wiosenne banery, pomóc mamie w przygotowaniu sylwestrowej tacy ofiarnej… wszystkie te zajęte, ale znane czynności związane z Tet, Dawno o tym zapomniałem, bo charakter mojej pracy wymaga ode mnie podróżowania do krajów, w których obowiązuje kalendarz zachodni. Kiedy widzę wietnamski Tet, przypominam sobie swoje dzieciństwo, z tym samym entuzjazmem, co za dawnych czasów.
Brytyjski ambasador w Wietnamie Iain Frew doświadcza przygotowywania banh chung na Tet
Dawid Cannes
Zapytana o wrażenia z wietnamskiego święta Tet, pani Sophia dodała: „Były lata, kiedy świętowałam Tet w Hoi An, i były lata, kiedy świętowałam Tet w Cao Bang. Tet w Hoi An sprawiał, że czułam się samotna, ponieważ wszystko było zamknięte na Tet. Tet w Cao Bang było po prostu okazją do podziwiania krajobrazów i słynnych miejsc. Tet w Hanoi wprawił mnie w największą euforię. Mieszkam niedaleko wioski brzoskwiniowej Nhat Tan i kiedy do miasta dotarły kwiaty brzoskwini, moją ulubioną rzeczą było chodzenie na targ kwiatowy, aby wybrać kwiaty brzoskwini do dekoracji domu. Kiedy byłam młoda, co roku chodziłam z mamą na targ, żeby kupić kwiaty na Tet. Teraz, mając prawie 70 lat, mojej mamy już nie ma. Chodzę sama lub z mężem, żeby wybierać kwiaty na Tet. Moje serce jest radosne i przepełnione nostalgią za mamą”.
Zięć ze wsi Nom (Dai Dong, Hung Yen ) ubrany w tradycyjny strój udaje się do wiejskiej świątyni, aby złożyć ofiary świętemu.
Przeżywając każdy etap celebracji Tet, od radosnego Tet dzieciństwa z nowymi ubraniami, po czas Tet pozostawania w domu, gdy rozwinęła się telewizja, programy Tet zalały fale radiowe, a ludzie lubili tylko oglądać telewizję. Następnie nastąpił bardziej rozwinięty etap wzajemnego zapraszania się do… ucieczki z Tet, dalekiej podróży po Tet i powrotu do domu. Wiele dawnych zwyczajów i praktyk Tet już nie istnieje. Ciesząc się wietnamskim Nowym Rokiem i odnajdując nostalgię, pani Sophia również znajduje swoje własne kąciki Tet: „Targ, na który chodzę przez cały rok, to Chau Long. Jestem blisko sprzedawczyń, więc kiedy jest pyszne jedzenie, często rezerwują porcję. Zgodnie ze starą tradycją mojego rodzinnego miasta, cenię sobie sylwestrową tacę, wybierając naprawdę pyszne i dobre składniki do potraw. Wiem, że Hanojczycy przygotowują wyszukane tace Tet z wieloma daniami, zwłaszcza z wodą. Uczę się od Hanojczyków, jak układają dania na talerzach. Moimi ulubionymi są różne rodzaje szynki, od szynki wieprzowej, przez wołową, po kiełbasę cynamonową… – każda o innym smaku i sposobie przygotowania. Tet w Hanoi wygląda tak co roku, zawsze przynosi mi ciepło i szczęście, będąc daleko, ale czując się jak w domu”.
Wędrujący Tet
Tet to także czas zabawy. Dla Francuzki, która mieszka w Ho Chi Minh City od 4 lat, a także w Hanoi od 4 lat, podobnie jak Armelle Warnery, święta Tet to okazja do swobodnego odkrywania nowych lądów na mapie Wietnamu. Armelle tak wyjaśniła powód swojej miłości do „podróżowania” wiosną: „Mam czwórkę małych dzieci, z których pierwsze to dziewczynka z mniejszości etnicznej. Podczas mojego pobytu w Wietnamie, oprócz głównej pracy, kiedy mam czas wolny na Tet, często podróżuję wszędzie motocyklem. Chcę bowiem jak najlepiej zrozumieć Wietnam, zdobyć wiedzę i doświadczenie z podróży i podzielić się nimi z moimi dziećmi, zwłaszcza z dzieckiem, które adoptowałam z Wietnamu”.
Z Quoc An na malownicze tarasowe pola w Hoang Su Phi, Ha Giang
W zagranicznej społeczności dyplomatycznej w Wietnamie Armelle jest osobą bardzo ożywioną podróżami, a podczas tych podróży najcenniejszymi rzeczami, jakie ze sobą niesie, są historie, zdjęcia i nowe odkrycia dotyczące Wietnamu w oczach obcokrajowców. Tet to idealna okazja, by pielęgnować pasję Armelle do eksplorowania Wietnamu w bardzo „dynamiczny” sposób, czyli spakować plecak i ruszyć w drogę. Dodała powód: „Sezon Tet to zawsze piękna pora roku, pełna chmur i gór, natury, ludzi, a zwłaszcza społeczności zamieszkujących północne regiony górskie. Wietnam wciąż ma wiele do zaoferowania, na przykład podczas górskiej wycieczki w 2023 roku udało mi się zbliżyć do dziwnego, fioletowego pączka herbacianego na szczycie góry Chieu Lau Thi, Ha Giang. O dziwo, zima jest mroźna, ale drzewo herbaciane wciąż kiełkuje, fioletowe pąki ukryte w dziewiczym lesie. Podróż do pięknego i magicznego drzewa herbacianego to jak wejście do bajki. To najbardziej imponująca i głęboka podróż, jakiej kiedykolwiek doświadczyłam”.
W czasie święta Tet ołtarz jest miejscem, o które starannie dba się i które dekoruje w każdej wietnamskiej rodzinie.
Obywatel Tajwanu, Tu Quoc An, ma 68 lat. Mieszka i pracuje w Wietnamie od ponad 20 lat. Jest również doświadczonym, starożytnym wytwórcą herbaty w Hoang Su Phi. Często wybiera dla siebie różne zakątki Tet: „Moja żona pochodzi z Thai Nguyen, jeśli świętujemy Tet w jej rodzinnym mieście, jest to tradycyjny Tet, jak każda wietnamska rodzina. Ale co roku świętuję Tet w starożytnym regionie herbacianym, mieszkając z ludźmi, jest zupełnie inaczej. Świętowanie Tet w wysokich, dzikich, rozległych górach lub pod korzeniami starożytnych drzew herbacianych liczących 500–700 lat daje mi poczucie małości i nietrwałości ludzkiego życia, a jednocześnie widzę magiczne piękno natury, z chmur, gór, wiatru, źródeł wody, z rzadkich, pierwotnych drzew herbacianych, które trudno znaleźć na mapie świata herbaty. Dni Tet z ludźmi Tay, Nung, Co Lao… którzy wszyscy są pracownikami fabryki herbaty, którą otworzyłem, pomagają mi lepiej zrozumieć i docenić ludzi. Tutaj. Góry i rzeki, woda i góry są połączone z polami. „Jestem tylko gościem. Widząc, że ich życie wciąż jest trudne i ciężkie, podczas gdy drzewa herbaciane są obfite i kwitną, mam nadzieję, że będę mógł wnieść choć odrobinę mojego wysiłku poprzez badania, tworzenie nowych produktów herbacianych i wspieranie ich, aby wietnamska herbata i Wietnamczycy mogli być bardziej dumni z produktów swojej ojczyzny”.
Smak Tet
Trzymając stosik banknotów wotywnych czekających na spalenie w świątyni Va w Xu Doai (Son Tay, Hanoi), David Cannes, obywatel Francji, wyznał, że jest wierny lokalnym zwyczajom: „Moja żona skończyła się modlić, więc spalę to dla naszych przodków”. David powiedział, że chociaż stosował się tylko do instrukcji żony i nie rozumiał zbyt wiele z wierzeń ludowych, kiedy osobiście trzymał każdy stosik banknotów wotywnych do spalenia, patrząc na migoczące płomienie, naturalnie wspominał przeszłość z rodzicami, członkami rodziny, a nawet zmarłymi krewnymi. Tak wiele znajomych wspomnień powróciło, i to wyraźnie. „Uwielbiam wietnamski Tet. Święte emocje podczas sylwestrowej uczty, czy cicha atmosfera w świątyniach i domach wspólnot w czasie Tet, poruszają głębię emocji, przypominając o miłości rodzinnej. Wietnamski Tet to dla mnie chwila ciszy i nostalgii, a te bezcenne chwile przeżywam tylko wtedy, gdy nadchodzi Tet” – dodał David.
Gotowany kurczak ze skrzydełkami, popularny dodatek do potraw w okresie Tet
Obchodzenie Tet to również okazja do przeżycia niezapomnianych wrażeń, zwłaszcza nauki robienia „symboli” wietnamskiego Tet. Przykładem jest historia brytyjskiego ambasadora Iaina Frewa z pierwszego roku swojej kadencji w Wietnamie, który doświadczył pakowania banh chung. Miejsce, w którym ambasador doświadczył tego doświadczenia, to pięciopokojowy drewniany dom z dachem krytym dachówką i dużym ogrodem przed domem, w pełni wyposażonym w składniki do pakowania ciasta. Czynności takie jak mieszanie fasoli, marynowanie mięsa, krojenie liści, przygotowywanie pasków bambusa… wydają się proste, ale kiedy przychodzi do pakowania ciasta, podczas obierania liści dong… zębami, zgodnie z instrukcją, ambasador Iain Frew uśmiechnął się i powiedział: „Czynności wyglądają na proste, ale wcale nie są łatwe”. W sztuce pakowania banh chung samo pakowanie ciasta jest trudne, ale musi być ono pięknie, ciasno i równomiernie zawinięte… co wymaga doświadczenia.
Wietnamski Tet, jeśli zagłębimy się w kulinarne smaki, banh chung odgrywa rolę preludium. Każdy region to skarbnica unikalnej kuchni, przynoszącej niesamowite niespodzianki przyjaciołom z daleka. Niezależny filmowiec Erik Pauser ze Szwecji, świętując wietnamski Tet w Ho Chi Minh City, wciąż wspomina danie „xa ban” mieszkańców Południa. Erik opisał: „Danie „xa ban” jest dostępne tylko podczas Tet. Zostałem zaproszony na jego degustację i usłyszałem wyjaśnienie jego pyszności, niczym 100 ptaków zbierających się na gałęzi drzewa. Nie potrafię w pełni opisać jego smaku, jest tłuste, bogate, słodkie, a zarazem słone, idealnie nadaje się do jedzenia z ryżem lub gotowanymi warzywami”. Zapytany, dowiedziałem się, że danie „xa ban” nazywane jest również „stoma ptakami powracającymi do gniazda”. Kiedy rodziny jedzą Tet i mają resztki jedzenia, wrzucają wszystko do jednego garnka i stopniowo gotują podczas Tet. Łączą się w nim wszystkie ludzkie smaki, im dłużej się je przechowuje, tym bardziej staje się zgniłe, miękkie, aromatyczne i bogate... Kiedy masz już dość alkoholu i mięsa, xà bần jest super skutecznym daniem, które łagodzi uczucie sytości.
Przemieszczając się na północ, wspomnienie potraw Tet natychmiast przywodzi na myśl wyrafinowanie, skrupulatność i kunszt wykonania każdego, nawet najmniejszego szczegółu. Valerie Guilaud – obywatelka Belgii – wspomina pierwszy Tet w Wietnamie w 2024 roku dzięki aromatowi grejpfruta. Valerie powiedziała: „Rodzina mojej przyjaciółki w Hanoi kupiła worek jasnożółtego grejpfruta, ale nie pachniał. Mama przyjaciółki wyjęła puszkę wina, ręcznikiem starannie wytarła każdy owoc, położyła go na tacy na ołtarzu. Grejpfrut rozniósł swój zapach po całym domu, skórka była jędrna, zupełnie inna niż na początku. Później dowiedziałam się, że to był trik, aby grejpfrut zachował aromat i dłużej go eksponował. To było naprawdę interesujące”.
Armelle podczas „eksploracji” dziewiczego obszaru z fioletowymi pąkami herbaty na szczycie Chieu Lau Thi
Tradycyjne święto Tet w stylu hanoi wiąże się z określonymi zasadami, wyrażanymi zewnętrznie poprzez kształt, znaczenie, smak, kolor i aromat. Na przykład zestaw czterech misek z wodą (symbolizujących cztery pory roku) z zupą z kulek, duszonym gołębiem, splątanymi kalmarami, zupą z pędów bambusa z nóżkami wieprzowymi lub gulaszem z grzybów i nasion lotosu. Valerie dodała: „Podoba mi się danie „Banh Bong Tha”, jest bardzo piękne i bardzo tropikalne ze względu na kolor. Zapytałam przyjaciółkę, jak je przygotować, po usłyszeniu historii… zrezygnowałam z pomysłu spróbowania. Samo przygotowanie podstawy dania (składniki to marchew, kalarepa, biały i zielony kalafior, groszek, grzyby shiitake…) musi być starannie przycięte, im piękniej przycięte, tym bardziej świadczy o zręczności i opanowaniu gospodyni. Potem jest sposób na ugotowanie kurczaka, ugotowanie krewetek, dodanie bulionu do zupy – woda jest naprawdę czysta, ale wciąż pyszna, słodka i atrakcyjna… Rozumiem, że każde pyszne danie w tym kraju zawiera w sobie pracowitość i rodzinną miłość. Pyszne dania na ucztę Tet są radością i dumą nie tylko kucharza, ale całej rodziny. To właśnie to doświadczenie widzę najwyraźniej, delektując się wietnamskim Tet w Hanoi”.
Wietnamski Tet, dzięki doświadczeniom międzynarodowych przyjaciół, choć różni się kulturą, zwyczajami i praktykami, łączy się w harmonii dzięki wspólnym emocjom związanym z zapachem i smakiem Tet, przestrzenią i czasem, a następnie staje się bardzo bliski w świadomości. Wietnamski Tet to wciąż połączenie, dzielenie się, odkrywanie, wspominanie… i pod każdym względem jest pełen prostych, świętych, spokojnych i radosnych emocji.
Źródło: https://thanhnien.vn/tet-viet-quyen-ru-nguoi-phuong-xa-185250102212618009.htm










Komentarz (0)