Wczesnym rankiem 7 września na Villa Park Anglia wygrała z Andorą 2:0, utrzymując tym samym pozycję lidera w grupie K eliminacji Mistrzostw Świata 2026 w Europie. Cztery zwycięstwa z kompletem 12 punktów przybliżają „Trzech Lwów” do finału, który odbędzie się za rok w Ameryce Północnej.

Od Noni Madueke i Marcusa Rashforda oczekuje się większego zaangażowania i intensywności.
Reprezentacja Anglii jest nijaka
Mimo że zespół trenera Thomasa Tuchela był oceniany jako lepszy, spisał się słabo. Kontrolując piłkę do 83%, reprezentacja Anglii grała niekonwencjonalnym atakiem. Znane gwiazdy, takie jak Marcus Rashford, Eberechi Eze i Madueke, miały problemy z zatłoczoną obroną Andory, a trener skrytykował ich za „grę jak kurczaki z włosami w zębach”.

Anglia otworzyła wynik spotkania samobójczym strzałem głową Christiana Garcii
Powolna gra, podania bokiem lub do tyłu, znudziły angielską publiczność. Przyjęli oni bramkę otwierającą dla „Trzech Lwów” w 25. minucie z obojętnością, gdy bramka była zbyt „żółwia”... Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Noni Madueke, obrońca gości Christian García, próbując zablokować strzał, skierował piłkę głową do własnej bramki, dając Anglii prowadzenie 1:0.

Declan Rice „uratował” swoich atakujących kolegów z drużyny, strzelając gola, który zapewnił zwycięstwo 2-0.
Przewaga wynikająca z prowadzenia na początku nie pomogła „Trzem Lwom” w dynamicznej grze, ale nadal nie potrafili wykończyć akcji, marnując wiele okazji. Osoba, która znacząco przyczyniła się do zdobycia drugiego gola, oczywiście nie należała do ataku.
Pomocnik Declan Rice podwoił prowadzenie w 67. minucie, strzelając głową z bliskiej odległości po dokładnym dośrodkowaniu obrońcy Reece'a Jamesa.

23-letni debiutant Elliot Anderson jest wysoko oceniany za swoje pierwsze powołanie do reprezentacji narodowej.
Całkowite zwycięstwo, ale...
Zwycięstwo 2-0 pomogło Anglii utrzymać zwycięską passę, ale słaba gra rozczarowała ekspertów i kibiców.
Trener Tuchel skrytykował napastników za brak precyzji, ale bardzo pochwalił pomocnika Elliota Andersona (Nottingham Forest) za jego debiut w reprezentacji. Uważano, że 23-latek „zdał test”, grając bardzo dojrzale w pomocy.

Reprezentacja Anglii ma wiele do zrobienia w eliminacjach do Mistrzostw Świata
Anglia ma zaledwie kilka dni na adaptację pod czujnym okiem trenera Tuchela. 10 września zmierzy się na wyjeździe z najgroźniejszym przeciwnikiem w Grupie K, Serbią. Wyścig drużyny Tuchela o bilet na mistrzostwa USA – Meksyk – Kanada 2026 zależy od dwóch zaciętych starć z Serbią.
Źródło: https://nld.com.vn/thang-nhat-andorra-tuyen-anh-bat-bai-4-tran-mo-man-vong-loai-world-cup-196250907060733441.htm










Komentarz (0)