To stwierdzenie bardzo szeroko ujmuje wizję Mistrza Zen Thich Nhat Hanha na temat edukacji . Podobnie jak wiele prostych, ale głębokich wykładów Dharmy, które wygłosił 27 października 2014 roku podczas odosobnienia uważności dla nauczycieli i edukatorów w Plum Village (Francja). Powiedział: „Jeśli nauczyciele nie są szczęśliwi, nie mają pokoju i harmonii ze sobą, jak możemy pomóc młodym ludziom mniej cierpieć i odnosić sukcesy w nauce?”
![]() |
Mistrz Zen Thich Nhat Hanh |
Kelvin Cheuk - Plum Village |
| Pogrzeb Mistrza Zen Thich Nhat Hanha odbędzie się w ciszy. |
Ze Szkoły Młodzieży Służby Społecznej
Można powiedzieć, że ślad edukacyjny w „zaangażowanym” życiu mistrza zen Thich Nhat Hanha rozpoczął się, gdy zaproponował założenie „Szkoły Młodzieży na rzecz Służby Społecznej”, chociaż wcześniej był jednym z założycieli i dyrektorów słynnego wówczas Uniwersytetu Van Hanh.
W artykule „Pokój na każdym kroku” autorstwa Andrii Miller, opublikowanym w magazynie „Shambhala Sun” w lipcu 2010 roku, autorka wspominała, że w grudniu 1963 roku, po powrocie do Wietnamu, w obliczu obecnej sytuacji, mistrz zen Thich Nhat Hanh przedstawił trzy propozycje. Wśród nich znalazła się propozycja utworzenia Instytutu Stosowanych Studiów Buddyjskich oraz Szkoły Młodzieży Służby Społecznej. Początkowo jednak Instytut Propagowania Buddyzmu zgodził się wspierać jedynie Instytut Studiów Buddyjskich, a później przekształcił się w Uniwersytet Van Hanh. Uniwersytet ten zyskał później sławę dzięki zarządzaniu przez Czcigodnego Thich Minh Chau, ale mistrz zen Thich Nhat Hanh również był jedną z osób, które przyczyniły się do jego powstania.
Według Andrii Miller, chociaż utworzenie Szkoły Młodzieży Służby Społecznej nie zostało jeszcze zatwierdzone, mistrz zen Thich Nhat Hanh nadal był bardzo zdeterminowany, aby zrealizować ten pomysł. Uważał, że miejsce to stanie się ośrodkiem szkoleniowym dla pracowników socjalnych, którzy będą dbać o infrastrukturę, pomagać ubogim i zwalczać niesprawiedliwość społeczną w duchu miłości, odpowiedzialności i wolontariatu.
Mistrz zen Thich Nhat Hanh zaczął wysyłać ludzi do dwóch wiosek, aby pomogli mieszkańcom, rozpoczynając rewolucję społeczną. Mieszkańcy wsi otrzymali pomysły, zmobilizowali się do otwarcia zajęć, zadbali o opiekę zdrowotną, higienę publiczną i rozwijali gospodarkę każdej rodziny z pomocą uczniów-wolontariuszy. Młodzi ludzie w wiosce zostali przeszkoleni w zakresie hodowli zwierząt gospodarskich i uprawy roślin, a także w zakresie budowy własnych toalet, aby poprawić higienę w społeczności.
Dzięki tym sukcesom udało się wesprzeć powstanie Szkoły Młodzieży Służby Społecznej, która we wrześniu 1965 r. stała się filią Uniwersytetu Van Hanh. W pierwszym roku rekrutacji na egzamin wstępny do Szkoły Młodzieży Służby Społecznej zapisało się ponad 1000 młodych ludzi, mimo że szkoła przyjęła tylko 300 osób.
![]() |
Mistrz zen Thich Nhat Hanh w filmie „Idź ze mną” |
zrzut ekranu |
Jak opisuje w artykule Mistrza Zen Thich Nhat Hanha na stronie internetowej Plum Village, Szkoła Młodzieży Służby Społecznej szkoli młodych ludzi, w tym mnichów i młode mniszki, aby wyjeżdżali na wieś i pomagali rolnikom w odbudowie ich wiosek. Wspierają mieszkańców wsi w czterech obszarach: edukacji, zdrowia , ekonomii i organizacji.
„Agenci” jeździli do wiosek, bawili się z dziećmi, uczyli je czytać, pisać, śpiewać i tańczyć. Kiedy mieszkańcy wsi polubili agentów, zaproponowali budowę szkoły dla dzieci. Ludzie dostarczali bambus, domy – liście kokosa, więc dzieci miały szkołę. Wszyscy agenci pracowali bez wynagrodzenia.
Po wybudowaniu szkoły utworzono punkt zdrowia, aby zapewnić mieszkańcom wsi leki na powszechne choroby. Ponadto robotnicy organizowali spółdzielnie i starali się uczyć mieszkańców wsi rzemiosła, aby mogli zwiększyć dochody swoich rodzin.
Szkoła Młodzieży Służby Społecznej została zorganizowana w duchu nieoczekiwania ani nieuzależniania się od pomocy rządowej. Ostatecznie w Quang Tri i dalej na południe pracowało ponad dziesięć tysięcy pracowników. W okresie swojej działalności szkoła wspierała ponad dziesięć tysięcy sierot.
Mistrz zen Thich Nhat Hanh powiedział, że „młodzi ludzie są nieodzowną częścią ruchu buddyzmu zaangażowanego”. Ta edukacyjna perspektywa wobec zaangażowanych mnichów stała się również powodem powstania jego zakonu „Zakonu Współbycia”, który od tamtej pory bardzo się rozwinął, kładąc nacisk na samozadowolenie praktykujących, aby mogli oni stać się szczęśliwsi poprzez proces zaangażowania i zaangażowania.
| Międzynarodowe media chwalą wpływ i zasługi mistrza zen Thich Nhat Hanha |
Do „sanghi” „szczęśliwych nauczycieli”
Bardzo ważną koncepcją Mistrza Zen Thich Nhat Hanha dotyczącą edukacji jest stworzenie szczęśliwych nauczycieli, którzy będą mieli szczęśliwych uczniów. W swojej mowie dharmicznej, wygłoszonej 27 października 2014 roku podczas odosobnienia uważności dla nauczycieli i edukatorów, Mistrz Zen Thich Nhat Hanh dużo mówił o nauczycielach, którzy „przekształcają siebie”, żyją szczęśliwie i pomagają swoim bliskim oraz dzieciom być szczęśliwymi tak jak oni sami.
Powiedział: „Wiemy, że dzieci i uczniowie w naszych czasach noszą w sercach wiele cierpienia i bólu, ponieważ cierpią ich rodzice. Rodzice nie mogą się ze sobą komunikować, a między rodzicami a dziećmi nie jest łatwo rozmawiać. Dzieci odczuwają samotność i pustkę, a one próbują wypełnić tę pustkę grami wideo lub innymi znanymi rozrywkami. Młodzi ludzie doświadczają wiele cierpienia i bólu, co utrudnia pracę edukacyjną… Jeśli nauczyciele i koledzy nie są szczęśliwi, jak mogą stworzyć szczęście dla młodych ludzi? To poważny problem!”
Thich Nhat Hanh twierdzi, że nauczyciele potrzebują duchowego wymiaru, który pomoże im się zmienić, a następnie będą mogli pomagać innym, zaczynając od członków rodziny i współmałżonków. Jeśli im się to uda, staną się milsi, bardziej otwarci i bardziej współczujący. Będą mogli pomóc swoim kolegom zrobić to samo i wprowadzą tę praktykę do klasy.
Pierwszym krokiem jest powrót do dbania o siebie, a następnie „wygenerowanie uważnej energii”, aby wyciszyć bolesne emocje, kiedykolwiek się pojawią, praktykowanie pełnej miłości mowy i słuchania, aby przywrócić komunikację i doprowadzić do pojednania. Najważniejsze jest zbudowanie sanghi (społeczności) „szczęśliwych nauczycieli”.
![]() |
Mistrz zen Thich Nhat Hanh w Hue ze swoimi mnichami |
AFP |
„Nie możemy kontynuować tego, co robimy teraz, ponieważ jeśli nauczyciele nie są szczęśliwi, nie ma między nimi pokoju i harmonii, jak możemy pomóc młodym ludziom mniej cierpieć i odnosić sukcesy w nauce? Budowanie Sanghi to najważniejsze zadanie, a każdy nauczyciel musi być budowniczym Sanghi. Po oświeceniu, pierwszym zadaniem Buddy było zbudowanie Sanghi. Doskonale wiedział, że bez Sanghi nie będzie w stanie osiągnąć pełni życia Buddy. Nauczanie to bardzo szlachetny, piękny i szanowany zawód. Ale bez Sanghi niewiele możemy zdziałać. Dlatego budowanie Sanghi jest najważniejszym zadaniem!” – powiedział Mistrz Zen Thich Nhat Hanh.
W liście do nauczycieli opublikowanym w książce „Szczęśliwi nauczyciele zmienią świat” (Thich Nhat Hanh – Katherine Weare), mistrz zen Thich Nhat Hanh napisał również: „Wiemy, że młodzi ludzie i rodzice w naszych czasach noszą w sercach wiele cierpienia i bólu. Rodzice nie potrafią się ze sobą porozumiewać, a rodzice i dzieci nie mogą ze sobą swobodnie rozmawiać. W sercach młodych ludzi zawsze jest samotność i pustka, którą próbują wypełnić grami wideo, filmami, uzależnieniami lub szkodliwą rozrywką. Im więcej cierpienia w sercach młodych ludzi, tym trudniejsza staje się praca edukacyjna. My, nauczyciele, również mamy trudności. Zawsze próbowaliśmy, ale nasze środowisko życia i pracy jest zbyt trudne. Jako nauczyciele, jeśli my nie jesteśmy szczęśliwi, jak możemy oczekiwać, że nasze dzieci będą szczęśliwe? To niezwykle ważna kwestia”.
Źródło: https://thanhnien.vn/thien-su-thich-nhat-hanh-va-thay-co-hanh-phuc-se-thay-doi-the-gioi-1851423628.htm









Komentarz (0)