Niektóre osoby i fanpage’e opublikowały następującą informację: „Przed bramą szkoły podstawowej i średniej Dao Thinh w dzielnicy Tran Yen w Yen Bai , po obu stronach drogi leżą książki i zeszyty uczniów, które trzeba było osuszyć po ustąpieniu wód powodziowych.
Nauczyciele muszą prać każdą książkę przed suszeniem. Jednak ponowne jej wykorzystanie jest naprawdę trudne, ale wszyscy mają nadzieję…
To zdjęcie naprawdę uchwyciło emocje czytelników i wywołało wiele komentarzy i udostępnień.
W rozmowie z Tien Phongiem, wicedyrektor szkoły podstawowej i średniej Dao Thinh, pan Nguyen Tuan Dung poinformował, że w odległości około 150–200 metrów od bramy szkoły znajduje się gospodarstwo domowe, w którym zbiera się makulaturę.
Podczas deszczu spowodowanego przez burzę nr 3, magazyn makulatury tej rodziny został zalany. Zdjęcie, które krąży w mediach społecznościowych, przedstawia ilość makulatury, którą ta rodzina kupiła z podmokłych części magazynu i wyniosła do wyschnięcia 15 września. Ktoś przechodzący obok zrobił zdjęcie tego zdjęcia i opublikował je w mediach społecznościowych, co wywołało zamieszanie, że to szkolne książki.
15 września uczniowie szkoły podstawowej i średniej Dao Yen nie poszli do szkoły. Wrócili do niej jak zwykle 16 września.
Pan Dung potwierdził, że informacje publikowane w mediach społecznościowych na temat zamoczenia podręczników uczniów i konieczności prania każdej książki i zanoszenia jej do bramy szkoły w celu wysuszenia, są nieprawdziwe.
Według pana Dunga, szkoła podstawowa i średnia Dao Thinh została zbudowana na wzniesieniu, więc podczas niedawnej powodzi woda zalała jedynie dziedziniec szkoły. Szkoła jest również tymczasowym schronieniem dla wielu okolicznych gospodarstw domowych, ale znajduje się niżej. Dlatego też obiekty szkolne i książki nie ucierpiały ani nie zostały uszkodzone przez powódź wywołaną przez sztorm nr 3.
W szkole podstawowej i średniej Dao Thinh uczy się prawie 400 uczniów.
Source: https://vtcnews.vn/thuc-hu-chuyen-mang-sach-phoi-kin-hai-ben-duong-truoc-cong-truong-ar897380.html






Komentarz (0)