Po wielu tygodniach wahań w przedziale 105 000–110 000 USD cena bitcoina oficjalnie przebiła się przez strefę oporu i ustanowiła nowy szczyt na poziomie 112 000 USD, zwiększając całkowitą kapitalizację rynkową tej cyfrowej waluty do 2 208 mld USD.
Mimo niewielkiej korekty do około 111 000 dolarów, bitcoin odnotował wzrost o ponad 18% od początku roku.
Wzrost cen był napędzany głównie pozytywnymi sygnałami ze strony rządu USA. Prezydent Donald Trump zdecydował się przesunąć termin podwyższenia ceł na 1 sierpnia dla krajów, które nie zawarły jeszcze umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi. Jest to 3 tygodnie później niż pierwotnie planowano (9 lipca), aby stworzyć warunki do kontynuowania negocjacji.
Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent potwierdził później, że jeśli negocjacje zakończą się sukcesem przed upływem terminu, cła powrócą do pierwotnego poziomu.
Posunięcia te podniosły oczekiwania co do możliwych ustępstw i porozumień między stronami, czyniąc tym samym aktywa wysokiego ryzyka, takie jak bitcoin, bardziej atrakcyjnymi dla inwestorów.

Cena bitcoina nagle gwałtownie wzrosła (zdjęcie: Binance).
Niedawno prezydent Trump wezwał również Rezerwę Federalną (Fed) do obniżenia stóp procentowych nawet o 3 punkty procentowe. Oczekuje się, że będzie to silnym wsparciem dla ryzykownych aktywów, takich jak kryptowaluty.
Oprócz nacisków wynikających z polityki, na rynek kryptowalut nadal napływa duży strumień kapitału od dużych firm i instytucji finansowych, stając się zrównoważoną siłą napędową wzrostu bitcoina.
Według ekspertów, coraz więcej dużych instytucji finansowych postrzega bitcoina jako potencjalny instrument rezerwowy. „Bitcoin to rzadka klasa aktywów, w której ryzyko maleje wraz ze wzrostem jego wartości” – powiedział Anthony Pompliano, prezes firmy inwestycyjnej Professional Capital Management, w raporcie.
Uważa on, że gdy kapitalizacja rynkowa bitcoina była niska, niewielu inwestorów instytucjonalnych odważyło się do niego zbliżyć, ale teraz, gdy aktywo to osiągnęło skalę bilionów dolarów, duzi inwestorzy z całego świata mogą tu w pełni alokować swój kapitał.
Przyjazna dla kryptowalut polityka administracji Trumpa również przyczynia się do promocji tego sektora. Niedawno Trump Media & Technology Group – firma zarządzana przez rodzinę Trumpów – złożyła dokumenty do amerykańskiego regulatora rynku w celu utworzenia funduszu ETF, który będzie inwestował w wiele kryptowalut, takich jak bitcoin, ethereum, solana...
Tymczasem fundusze ETF oparte na bitcoinie zarządzają kwotą niemal 150 miliardów dolarów, co pokazuje, że napływ pieniędzy instytucjonalnych na rynek pozostaje silny, pomimo zmienności w całej branży.
Źródło: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/bitcoin-tang-dung-dung-len-moc-cao-nhat-moi-thoi-dai-20250710113648983.htm
Komentarz (0)