Po ponad miesiącu konfliktu między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy, społeczność wietnamska w Izraelu jest nadal bezpieczna, ponieważ mieszka na obszarach oddalonych od strefy konfliktu. W Izraelu mieszka na stałe około 500 Wietnamczyków za granicą oraz około 200 osób pracujących i studiujących krótkoterminowo.
Choć przyszłość była pełna trudności, dodawaliśmy sobie otuchy: Wszystko będzie dobrze! Rodzice mojego męża również przejechali ponad sto kilometrów, żeby odwiedzić dzieci i wnuki.
Martwiliśmy się o nich, ponieważ ich dom znajdował się zaledwie 10 kilometrów od granicy z Libanem. Codziennie błagaliśmy ich, żeby zamieszkali z nami, żebyśmy czuli się bezpiecznie, ale oni odpowiadali tylko, że wrócą, kiedy będą potrzebni. Od początku konfliktu to on zawsze mnie wspierał, a nie odwrotnie.
Mieszkańcy izraelskich miast pomagają rolnikom w zbiorach granatów w Kfar Menahem. Zdjęcie: FLASH90
Powrót do normalności sprzed 7 października 2023 roku zajmie dużo czasu. Ale wszyscy musimy iść naprzód. Uczniowie wrócili do szkół już od kilku dni, ale muszą nauczyć się czegoś niepożądanego: jak unikać rakiet! Dorośli również kontynuują pracę.
Konflikt uniemożliwił około 22 000 Palestyńczykom wjazd do Izraela w celu pracy, a tysiące tajskich pracowników wróciło do domów akurat na czas zbiorów wielu produktów. Rozpoczęła się więc masowa akcja wolontariacka. Kilka dni temu mój mąż i jego zespół z firmy high-tech pojechali zbierać granaty dla rolników.
Oszczędzanie produktów rolnych pomaga również zapobiegać zbytniemu pogorszeniu jakości życia, nie marnując plonów i unikając wzrostu cen oraz niedoboru warzyw i owoców w każdej rodzinie.
Ambasada Wietnamu w Izraelu i Komitet Łącznikowy Stowarzyszenia Wietnamczyków w Izraelu niedawno zorganizowały spotkanie online, w którym wzięli udział przedstawiciele społeczności wietnamskiej mieszkający, studiujący i pracujący z północy, centrum i południa Izraela.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele mediów. Podczas spotkania grupa stażystów rolniczych mieszkających w pobliżu południowej części Shredot, niedaleko granicy z Gazą, opowiedziała o początkach konfliktu. Do tej pory 15 stażystom pomogliśmy w przeprowadzce do bezpieczniejszych rejonów. Niektórzy Wietnamczycy i inni stażyści mieszkający za granicą również mówili o swoim niepokoju, gdy słyszeli syreny alarmowe, ale teraz czują się spokojniejsi.
Wszyscy cieszyliśmy się, słysząc, że nasi Wietnamczycy są bezpieczni. Pani Son Nguyen, wietnamska emigrantka prowadząca restaurację w Hajfie, powiedziała, że jej życie niewiele się zmieniło, ponieważ Hajfa znajdowała się dość daleko od strefy konfliktu. Jednak obroty i dochody spadły, ponieważ Izraelczycy ograniczyli wyjazdy.
Ambasador Wietnamu w Izraelu Ly Duc Trung poinformował nas, że chociaż sytuacja jest obecnie dość bezpieczna, musimy być zawsze przygotowani na najgorszy scenariusz, jeśli konflikt wymknie się spod kontroli. Obecnie zagraniczne linie lotnicze zawiesiły działalność w Izraelu.
Jedną z opcji przygotowywanych przez ambasadę jest pomoc ludziom w ewakuacji drogą lądową przez granicę z Jordanią do bezpiecznego obszaru. Oczywiście, to tylko sytuacja awaryjna i nikt nie chce, żeby do niej doszło.
Naprawdę, w tej chwili pragniemy tylko pokoju i zdrowia!
Źródło
Komentarz (0)