W związku z pożarem, który wybuchł 13 maja w dzielnicy Quang Trung, w którym zginęły 4 osoby, a 1 została ranna, policja miejska Hanoi wciąż prowadzi dochodzenie i wyjaśnia przyczynę zdarzenia.
Dom w ogniu
W rozmowie z Thanh Nienem , lider Komitetu Ludowego Dzielnicy Quang Trung powiedział, że pierwotną przyczyną pożaru mogło być zwarcie elektryczne. „Pan Minh i jego żona codziennie idą do pracy, a dzieci również do szkoły. Gdyby nie dzień wolny, incydent nie byłby tak tragiczny” – ubolewał lider.
Według lidera Komitetu Ludowego Dzielnicy Quang Trung, dziś rano, 13 maja, pani X., po odkryciu pożaru, wezwała syna na pomoc, ale w tym czasie pan Minh musiał wyjść. Ponieważ był daleko od domu, kiedy wrócił, pożar już wybuchł. W tym momencie pan Minh rzucił się w ogień i otworzył drzwi, ale ogień był tak silny, że został ranny i nie mógł uratować matki i dzieci.
„Dom miał wyjście. Jednak ze względu na małe dziecko w rodzinie, możliwe, że w momencie wybuchu pożaru pani X. była zdezorientowana i nie mogła od razu znaleźć wyjścia, co doprowadziło do tego druzgocącego incydentu” – powiedział lider Komitetu Ludowego okręgu Quang Trung. Władze odkryły ciała pani X. i H. na 3. piętrze, a P. i D. na 2. piętrze.
Wiadomo, że Ludowy Komitet Dzielnicy Quang Trung wsparł rodzinę ofiary kwotą 30 milionów VND i pomógł rodzinie pana Minha w zorganizowaniu pogrzebu ofiar.
Wcześniej, około godziny 7:45 rano, mieszkańcy ulicy Thanh Cong (dzielnica Quang Trung) zauważyli ogień i dym wydobywający się z trzypiętrowego domu i zgłosili władzom przybycie na miejsce zdarzenia, ugaszenie pożaru i ewakuację.
Po otrzymaniu informacji policja miejska Hanoi wysłała na miejsce zdarzenia Policyjny Zespół ds. Zapobiegania Pożarom, Walki z Pożarnictwem i Ratownictwa (PCCC i CNCH) policji dystryktu Ha Dong oraz Policyjny Zespół ds. Zapobiegania Pożarom i Ratownictwa Regionu 4 (podlegający Departamentowi Policji ds. Zapobiegania Pożarom i Ratownictwa policji miejskiej Hanoi), aby wykonały swoje obowiązki.
Około godziny 8:15 tego samego dnia pożar został całkowicie ugaszony. Jednak w wyniku pożaru zginęły 4 osoby, a jedna została ranna.
Cztery ofiary zostały zidentyfikowane jako pani NTX (67 lat) i jej dzieci: NMP (10 lat), NQMĐ (8 lat) i NQMH (4 lata). Głowa rodziny, pan Nguyen Quang Minh (40 lat), doznał oparzeń obu dłoni i jest leczony w Szpitalu 103. W chwili pożaru żona pana Minha była w pracy i nie było jej w domu.
Link źródłowy
Komentarz (0)