
Jak ostateczna bitwa
Godzina 16:00, 31 października. Przy moście Phu Hai zakotwiczono kilka łodzi rybackich, ale każda z nich zdawała się chcieć odpłynąć pod naporem rwącej wody, która była zanurzona w ponad połowie. Wydawało się, że zostało tylko pół metra, zanim woda dotarła do mostu. Tutaj, kilkaset metrów od morza, można było dostrzec wieżę Ong Hoang i skupisko cichych wież Cham w oddali, będących jednocześnie bramą morską (należącą do okręgu Phu Thuy), a nieco dalej okręg Ham Thang. Podczas gdy inne gminy i okręgi na błękitnym morzu Lam Dong cierpiały z powodu wielodniowych, długotrwałych ulewnych deszczy, powodujących powodzie, zatapiających domy, uprawy i drzewa owocowe; powodujących osuwiska i pękanie dróg od 26 do 30 października, w okręgu Ham Thang, późnym popołudniem 31 października, powódź na rzece Cai była wciąż gorąca.
Ponieważ jest to obszar położony poniżej jeziora Song Quao, drugiego co do wielkości projektu irygacyjnego w południowo-wschodniej części prowincji, nadal uwalniane są wody powodziowe, aby zapewnić bezpieczeństwo projektu. Ponieważ wszystkie cieki wpływają do rzeki, a następnie rzeka wpływa do morza, tworzy się spiętrzenie i akumulacja. Po południu przypływ podnosi się i zalewa estuarium. W tym czasie przypływ od morza nie może być tak silny, jak gwałtowna prędkość powodzi, około 300 m³ /s, ale nadal ma zdolność do spowolnienia przepływu. Podążając za tym pędem, woda powodziowa będzie się kumulować, co oznacza, że wybuchnie i wyleje się na obszary mieszkalne i wioski wokół estuarium.
Okręg Ham Thang znajdował się w powyższej sytuacji, więc późnym popołudniem 31 października obszary mieszkalne w 18/19 dzielnicach okręgu były nadal zalane, wciąż trwały ostatnie ewakuacje na wyżej położone tereny. Tymczasem na ulicy Nguyen Thong ruch uliczny, skoncentrowany przy moście Phu Hai, był gęsty jak krosno. Ponieważ po tej stronie mostu znajduje się droga Phu Hai - Kim Ngoc Road, łącząca się z autostradą krajową (QL) 1A, można przez nią przejechać dzięki wysokiej tamie wzdłuż rzeki Cai; po drugiej stronie mostu znajduje się droga Phu Hai - Phu Long Road, również łącząca się z QL 1A, przez którą nie można przejechać, ponieważ woda z rzeki Cai zalała niektóre odcinki drogi. Chociaż było ogłoszenie, nie wszyscy o tym wiedzieli. Tak więc ruch, który przypadkowo wjechał na drogę Phu Hai - Phu Long Road, musiał zawrócić przez most Phu Hai, aby skręcić na drogę Phu Hai - Kim Ngoc Road do QL 1A.
Wybraliśmy się w tę samą podróż, po tym jak wódz okręgu Phu Xuan wpadł na pomysł, aby użyć traktorów do transportu nas przez zalany odcinek, ale się nie udało. Musieliśmy pokonać tylko ponad 200-metrowy odcinek zalewu, aby dotrzeć do gospodarstw domowych ewakuowanych przez rząd do szkoły podstawowej Xuan My. Była godzina 16:30, przypływ się podnosił, rzeka Cai stawała się coraz bardziej wezbrana, a woda w zalanym odcinku zdawała się przytłoczyć wojska. Nie mogliśmy przeprawić się.
Sekretarz partii w okręgu Ham Thang, Dang Ngoc Phuc, oprowadził nas ulicą Phu Hai - Kim Ngoc do siedziby okręgu. Jednocześnie poinformowano nas, że wiele dzielnic w okręgu jest nadal mocno zalanych, więc cała podróż odbywa się kajakami lub skuterami wodnymi. Kto by pomyślał, że ta stara podmiejska dzielnica Phan Thiet z żyzną ziemią, polami i ogrodami zamieni się teraz w rzekę, począwszy od późnej nocy 30 października. Tej samej nocy Ham Thang wezwał pomoc za pośrednictwem numeru telefonu grupy online, a zaledwie 2 godziny później najbliższe firmy turystyczne wysłały 3 kajaki i 15 skuterów wodnych. Następnie siły zbrojne Dowództwa Obrony Obszaru 5, Posterunek Straży Granicznej Mui Ne wysłały kolejne 3 kajaki... Dlatego w nocy 30 października i przez cały dzień 31 października wszystkie 826 gospodarstw domowych / 2624 osoby z zalanych dzielnic zostały przetransportowane w wyżej położone miejsca w okręgu. Tylko kilka osób wahało się, spóźniło się na wycieczkę i musiało wdrapać się na dach, by z żalem czekać, bo nie wierzyli w nadchodzącą powódź. Tymczasem w sąsiednich gminach i okręgach mieszkańcy ewakuowani przez powódź wrócili do domów, więc sytuacja w okręgu Ham Thang przypomina bitwę o przetrwanie.

„Zasadzka” na subiektywność
Obrazy kajaków i skuterów wodnych płynących przez to, co kiedyś było polami ryżowymi, polami ziemniaków, polami warzywnymi... przyciągnęły ciekawość ludzi, tak jak obrazy, które widzieliśmy wracając drogą Phu Hai - Kim Ngoc do autostrady krajowej 1A. O godzinie 17:00 31 października wzdłuż drogi zebrali się ludzie, aby oglądać nadchodzącą powódź, jakby widzieli ją po raz pierwszy. "To był naprawdę pierwszy raz. To sprawiło, że niektórzy ludzie odmówili przeprowadzki, ponieważ chcieli zostać w domu, aby zachować swoją własność, do tego myśl, że przez całe życie widzieli tu tylko zalane uprawy i kilka domów na nisko położonych terenach. Że robicie z tego wielką sprawę...", powiedział funkcjonariusz w okręgu Ham Thang. Potem kontynuował. Po drugim namówieniu, plus nadawanie przez głośniki; pojazdy wjeżdżające w alejki; Mobilizując głośniki karaoke... gospodarstwa domowe zgodziły się na przeprowadzkę, z wyjątkiem 315 gospodarstw domowych w rejonie kościoła Kim Ngoc, które odmówiły opuszczenia terenu. Była godzina 12:00 30 października. Firma nawadniająca ogłosiła, że zwiększy przepływ wody powodziowej przez przelew zbiornika Song Quao z 300 do 500 m³ /s. Liderzy okręgów byli niecierpliwi i postanowili zarówno intensywnie lobbować, jak i wymusić przeprowadzkę.
Zgodnie z obawami, o godzinie 23:00 odcinek drogi krajowej nr 1A, przebiegający przez obszar Lai An w okręgu, został poważnie zalany. Konieczne było natychmiastowe rozstawienie blokad na obu końcach, aby uniemożliwić niebezpieczny udział osób, które nie były świadome zagrożenia. O godzinie 2:00 w nocy 30 października woda wdarła się do siedziby Komitetu Ludowego okręgu z prędkością powodzi, zaskakując funkcjonariuszy kontroli powodziowej, mimo że się tego spodziewali. Usłyszeli bowiem od dorosłych, że teren siedziby jest wysoki i nigdy wcześniej nie był zalany. Oznaczało to, że dzielnice okręgu również zostały zalane. W tym momencie telefon zadzwonił głośno. Otrzymano informację, że domy w dzielnicach: Phu Xuan, Phu My... wspinały się na dachy, wzywając pomocy z żalem, ponieważ nie posłuchały wcześniej urzędników. 5 kajaków i 15 skuterów wodnych pracowało z pełną wydajnością przez całą noc i następnego dnia, 31 października, aby przetransportować zalane domy w bezpieczne miejsce.
W okręgu zaczęły rozpalać się kuchnie charytatywne. Okręg zmobilizował darczyńców i, jakby dotykając najgłębszej istoty miłości ludzi, od nocy 30 października do dziś, każdego dnia wydawano ponad 3600 posiłków, łącznie 3 posiłki dziennie, a także wodę pitną dla osób poszkodowanych w powodzi.
O godzinie 23:00 31 października władze okręgu poszły sprawdzić i zobaczyły, że woda w rzece opada. Nie padał deszcz. Prawie 40 członków biorących udział w zapobieganiu powodziom i kontroli nad nimi na terenie okręgu; rdzeniem był zarząd wykonawczy, zarząd frontu sąsiedzkiego i lokalny oddział milicji, mogli się zdrzemnąć, z wyjątkiem braci na służbie. Rano, słysząc, że przepływ przez zbiornik Song Quao wynosił zaledwie 60-70 m3 /s, wszyscy odetchnęli z ulgą. W dzielnicach woda nieco opadła. W miejscach, gdzie woda odpłynęła, ludzie spieszyli się z powrotem, aby posprzątać swoje domy. Władze zastosowały opryski dezynfekujące, aby zminimalizować rozprzestrzenianie się chorób po powodzi. Ham Thuan Bac Electricity również sprawdziło linie energetyczne i dostarczy prąd do dzielnic. Dobrą wiadomością, którą przekazała jednostka ds. zapobiegania powodziom w okręgu, było to, że niektóre gospodarstwa domowe, które wcześniej odmówiły przesiedlenia, przeprosiły, mimo że po południu 1 listopada znów padał deszcz, a przepływ wody z jeziora Song Quao wzrósł do 83 m3 /s...
W okręgu Ham Thang zalanych jest 18/19 dzielnic. Łączna liczba gospodarstw domowych z zalanymi domami (poniżej 0,5 m) wynosi około 5726/12 797, co stanowi 44% wszystkich gospodarstw domowych w okręgu. Liczba domów silnie zalanych (powyżej 0,5 m głębokości) wymagających ewakuacji wynosi 826 gospodarstw domowych/2624 osoby (315 gospodarstw domowych/1115 osób zmuszonych do ewakuacji). Ponadto, zniszczeniu uległo około 275 hektarów upraw warzyw i owoców; 10,25 hektara akwakultury...
Źródło: https://baolamdong.vn/dem-trang-vung-gan-cua-bien-399413.html






Komentarz (0)