Pani Nguyen Hoang Anh (nauczycielka matematyki w szkole średniej Dong Da w Hanoi ) szczerze przyznała, że problem dodatkowego nauczania i uczenia się jest wypaczany i nadużywany.
Czy uczniowie stają się narzędziami do zarabiania pieniędzy?
Według pani Hoang Anh, w przeszłości tylko uczniowie ze słabymi wynikami w nauce musieli chodzić do nauczyciela, aby powtórzyć i poszerzyć swoją wiedzę. Teraz prawie każda rodzina wysyła swoje dzieci na dodatkowe zajęcia, kierując się zasadą: „nieważne, ile się uczą, to nie wystarczy, jeśli pójdą do nauczyciela, aby się uczyć, ich wyniki automatycznie będą wyższe”.
Zdarzają się nawet przypadki, że wybitni uczniowie nadal uczęszczają na dodatkowe zajęcia dwa razy dziennie, aż do momentu, gdy popadają w stany dezorientacji. Ten sposób myślenia powoduje, że dodatkowe zajęcia stają się wypaczone i odbiegają od pierwotnych celów.
Rodzice wielokrotnie prosili mnie o udzielanie korepetycji ich dzieciom po lekcjach i w weekendy. Szczerze mówiąc, uczę od kilku lat i moje zarobki są wyższe, 3-4 razy wyższe niż moja pensja w szkole.
Z powodu zbyt dużej presji odmawiałam udzielania korepetycji uczniom w mojej klasie, ponieważ po każdym teście rodzice zastanawiali się, dlaczego ich wyniki są tak niskie. Za każdym razem, gdy słyszałam to pytanie, robiło mi się smutno. Wydawało się, że rodzice zakładali, że jeśli pójdą do niej na korepetycje, to dostaną wysokie wyniki, niezależnie od zdolności swoich dzieci” – zwierzyła się pani Hoang Anh.
Wielu nauczycieli obawia się, że korepetycje staną się działalnością gospodarczą opartą na warunkach rynkowych. (Ilustracja: KTĐT).
Innym powodem, dla którego przestała „pracować po godzinach”, był między innymi fakt, że czesne rosło z dnia na dzień, a inflacja przewyższała cenę rynkową. W 2010 roku poprowadziła swoje pierwsze zajęcia dodatkowe, wówczas czesne wynosiło 40 000 VND za sesję/ucznia. Po 10 latach czesne wzrosło do 150 000–300 000 VND za sesję, w zależności od formy zajęć i potrzeb rodziców w zakresie powtórek (korepetycje indywidualne, intensywne powtórki, powtórki z sesji...).
Wielokrotnie znajdowała się w trudnej sytuacji. Jeśli pobierała zbyt niską opłatę za dodatkowe zajęcia, inni nauczyciele w tej samej szkole „bojkotowali” ją, ponieważ uważali, że podcina im skrzydła i zaniża ceny, aby przyciągnąć uczniów. Z drugiej strony, jeśli pobierała zbyt wysoką opłatę za dodatkowe zajęcia, była oskarżana o wykorzystywanie rodziców i uczniów.
„Od końca 2021 roku przestałam udzielać korepetycji w domu. Chociaż moje dochody znacznie spadły, czuję się naprawdę swobodniej, jestem sprawiedliwa wobec wszystkich uczniów i nie muszę się martwić o korygowanie wyników za każdym razem, gdy oceniam sprawdzian. Przede wszystkim nie chcę być oskarżona o wykorzystywanie rodziców i uczniów i robienie z nich narzędzi do zarabiania pieniędzy” – zwierzyła się 40-letnia nauczycielka.
Ten nauczyciel martwi się, że korepetycje zostaną zakazane, ale wielu nauczycieli nadal wykracza poza zasady, zmuszając uczniów do uczęszczania na zajęcia w celu zarabiania pieniędzy. Jeśli więc korepetycje zostaną uznane za działalność gospodarczą, w jakim stopniu zostaną przekształcone i wykorzystane, a w jakim stopniu wzrosną ich ceny? Wtedy uczniowie poniosą podwójne straty.
Jedenaście lat temu Ministerstwo Edukacji i Szkolenia wydało Okólnik nr 17 z nadzieją na całkowite rozwiązanie problemu dodatkowych zajęć dydaktycznych w szkołach. Do tej pory problem ten nie ustąpił, a wręcz stał się coraz bardziej powszechny, wywołując oburzenie społeczne i był podnoszony przez wielu delegatów Zgromadzenia Narodowego w parlamencie.
Dodatkowe nauczanie i uczenie się nie tylko generuje koszty dla rodziców i obciąża uczniów, ale także demaskuje zły wizerunek nauczycieli, gdy pojawiają się doniesienia o zmuszaniu uczniów do uczęszczania na dodatkowe zajęcia, a szkoły organizują dodatkowe zajęcia w formie „dobrowolnych, przymusowych korepetycji”. Zdarzają się nawet przypadki zastraszania i niesprawiedliwego traktowania uczniów tylko dlatego, że odmawiają uczęszczania na dodatkowe zajęcia.
Pan Hoang Ba Tuan Anh (nauczyciel literatury w Vinh Yen, Vinh Phuc ) uważa, że celem dodatkowego nauczania i uczenia się jest pomoc uczniom w pogłębianiu wiedzy, a nie rozwiązywanie problemu podaży i popytu. Chociaż pensje nauczycieli są niskie, nie jest to usprawiedliwienie dla zmuszania uczniów do uczęszczania na dodatkowe zajęcia w ramach pracy w godzinach nadliczbowych.
„Edukację definiuje się jako wykorzystywanie wiedzy i miłości do wpływania na uczniów, ukierunkowywania ich i kierowania nimi. Nie da się jej przekształcić w formę biznesu, w którym kupuje się i sprzedaje za pieniądze. Nikt nie jest w stanie zmierzyć entuzjazmu i miłości nauczyciela do zawodu pieniędzmi” – powiedział.
Przyjęcie korepetycji jako działalności warunkowej oznacza, że zarówno nauczyciele, jak i uczniowie są brani pod uwagę przy określaniu „ile kosztuje nauka u tego nauczyciela, ile kosztuje nauka u tamtego nauczyciela”.
Nauczyciel literatury uważa również, że zamiast traktować korepetycje jako działalność gospodarczą, sektor edukacji powinien skupić się na dwóch problemach: zwiększeniu dochodów nauczycieli oraz innowacji w formie egzaminów i nauczania.
Problem dodatkowych korepetycji stopniowo zniknie, gdy uczniowie nie będą się już tak bardzo martwić ocenami, egzaminy nie będą trudne, rywalizacja o wyniki przestanie być, a metody nauczania zmienią się z zapamiętywania na ocenianie świadomości, zdolności, myślenia i motywowania uczniów – wówczas problem dodatkowych korepetycji stopniowo zniknie, analizuje pan Hoang Anh.
Korepetycji nie należy traktować jako działalności warunkowej.
Pan Nguyen Xuan Khang, dyrektor szkoły Marie Curie w Hanoi, powiedział, że warunkowe linie biznesowe to takie, które muszą spełniać niezbędne warunki ze względu na obronność narodową, bezpieczeństwo, porządek społeczny i ochronę, etykę społeczną, zdrowie publiczne itp. Ustawa inwestycyjna z 2020 r. przewiduje 227 warunkowych linii biznesowych.
Napięty harmonogram zajęć pozalekcyjnych powoduje, że uczniowie są zdezorientowani i zestresowani. (Ilustracja: GDTĐ)
W edukacji od wielu lat powszechne jest zjawisko dodatkowych zajęć, co wywołuje publiczne oburzenie. To naturalne, że biedni uczniowie muszą uczęszczać na dodatkowe zajęcia, ale dobrzy uczniowie również muszą, ucząc się do tego stopnia, że dzieci są zmęczone, przygnębione i tracą niezbędny czas na odpoczynek. Niektóre dzieci chcą uczęszczać na dodatkowe zajęcia. Niektórzy rodzice je do tego zmuszają. Najgorsze jest to, że nauczyciele zmuszają uczniów do uczęszczania na ich zajęcia…
Pojęcie „nieokiełznanego korepetytorstwa” jest rozumiane jako nadmiernie forsowane przez rodziców lub nauczycieli. Dlatego rekomendacja, aby traktować korepetycje i udzielanie korepetycji jako działalność warunkową, nie jest wskazana.
„Powszechna praktyka «dodatkowego nauczania» jest bolesnym problemem, ale nie wpływa na obronność kraju, bezpieczeństwo, porządek społeczny ani bezpieczeństwo; nie powoduje większych szkód dla etyki… Dlatego nie ma potrzeby dodawania kolejnego warunkowego sektora biznesu” – wyraził swoją opinię.
Ministerstwo Edukacji i Szkolenia wydało okólnik w celu zwalczania szerzącego się zjawiska korepetycji, a wiele miejscowości również zaproponowało rozwiązania, ale nie zostały one dobrze wdrożone. Dlaczego nie zostały one dobrze wdrożone? Musimy znaleźć przyczynę, rozwiązać każdy problem u źródła i stopniowo go przezwyciężyć, a nie traktować tego zawodu jak innych zawodów, nawet jeśli jest on „warunkowy”.
Według pana Nguyena Tung Lama ze Stowarzyszenia Psychologów Edukacyjnych w Hanoi, w szkołach podstawowych sytuacja, w której rodzice są zmuszani do umożliwienia dzieciom uczęszczania na zajęcia dodatkowe, jest częstsza niż w szkołach wyższych. Jednak w rzeczywistości uczniowie nie muszą uczęszczać na dodatkowe zajęcia. Zwłaszcza dla uczniów, którzy już uczą się dwa razy dziennie, wszystkie wymagania edukacyjne są praktycznie spełnione w szkole.
Pan Lam popiera zaostrzenie zarządzania i wprowadzenie surowszych sankcji za „zmuszanie” uczniów do uczęszczania na dodatkowe zajęcia lub nauczania z wyprzedzeniem, wnosząc formalną wiedzę do nauczania na dodatkowych zajęciach. Istnieje ku temu podstawa prawna, pozostaje jedynie kwestia wdrożenia i sankcji, nie ma potrzeby wydawania dodatkowych przepisów stwierdzających, że dodatkowe nauczanie jest działalnością warunkową.
Nauczyciel Tung Lam podzielił się również powodami powszechnego korzystania z korepetycji, które wynikają z psychologii pogoni za wynikami (rodziców), presji na osiąganie wyników (z powodu presji rywalizacji ze strony nauczycieli) i, co ważniejsze, presji związanej ze zdawaniem egzaminów, egzaminów końcowych i egzaminów wstępnych na uniwersytety, która jest zbyt duża na poziomie gimnazjum i liceum.
Zmienią się przepisy dotyczące zajęć dodatkowych
Nguyen Xuan Thanh, dyrektor Departamentu Szkolnictwa Średniego, powiedział, że Ministerstwo Edukacji i Szkolenia planuje nowelizację Okólnika nr 17, aby rozwiązać problem licencjonowania organizacji korepetycyjnych. „Jeśli zostanie to ujęte w prawie jako działalność warunkowa, problem ten będzie łatwiejszy do rozwiązania” – powiedział.
Ministerstwo Edukacji i Szkolenia nie zezwala szkołom na zwiększanie liczby godzin dydaktycznych i przedmiotów w porównaniu z obowiązującym programem nauczania. Fakt, że szkoły zwiększają liczbę godzin dydaktycznych i pobierają dodatkowe środki finansowe, jest w istocie dodatkowym nauczaniem i uczeniem się. Ministerstwo Edukacji i Szkolenia wielokrotnie wzywało również instytucje edukacyjne do przestrzegania Okólnika nr 17 w sprawie dodatkowego nauczania i uczenia się.
Aby ograniczyć tę sytuację, Ministerstwo Edukacji i Szkolenia wprowadziło innowacje w przepisach dotyczących oceny uczniów (zarówno regularnej, jak i okresowej) oraz zreformowało egzaminy maturalne, aby właściwie oceniać i zachęcać nauczycieli i uczniów do rozwijania swoich umiejętności i kwalifikacji, a nie wyłącznie do zdobywania wiedzy. Wraz z tym nowym wymogiem tradycyjny sposób przygotowywania się do egzaminów stopniowo przestanie być odpowiedni.
Ta innowacja nie pomoże natychmiast położyć kresu powszechnemu nauczaniu i uczeniu się poza szkołą, ale będzie miała duży wpływ na motywację uczniów i rodziców do dodatkowej nauki – powiedział pan Thanh.
Źródło

![[Zdjęcie] Da Nang: Woda stopniowo opada, lokalne władze korzystają z oczyszczania](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761897188943_ndo_tr_2-jpg.webp)


![[Zdjęcie] Premier Pham Minh Chinh bierze udział w piątej ceremonii wręczenia Narodowych Nagród Prasowych na temat zapobiegania korupcji, marnotrawstwa i negatywności oraz walki z nimi](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761881588160_dsc-8359-jpg.webp)




































































Komentarz (0)