26 stycznia Federalna Komisja Handlu USA (FTC) ogłosiła, że monitoruje inwestycje dużych korporacji technologicznych, takich jak Microsoft, Google i Amazon, w startupy OpenAI i Anthropic zajmujące się sztuczną inteligencją (AI).
Zapobiegaj brudnej konkurencji
Jest to element działań amerykańskiej agencji regulacyjnej, której celem jest zapewnienie, że regulacje nadążają za rozwojem sztucznej inteligencji, zapobiegając w ten sposób nieuczciwej konkurencji ze strony dużych korporacji technologicznych i wypieraniu rywali w dziedzinie, która zapowiada się na wiele zmian w przyszłości. W szczególności FTC przeprowadzi badania w celu lepszego zrozumienia trendów rynkowych i praktyk biznesowych, a następnie oprze swoje wnioski na działaniach prawnych.
Przewodnicząca komisji, pani Lina Khan, potwierdziła, że badanie pozwoli lepiej wyjaśnić charakter inwestycji i współpracy, a także ryzyko nieuczciwej konkurencji w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji.
Tymczasem wiceprezes Microsoftu Rima Alaily powiedziała, że udostępni wszystkie informacje wymagane przez FTC, podkreślając jednocześnie, że współpraca między niezależnymi firmami, takimi jak Microsoft i OpenAI, jest siłą napędową konkurencji i innowacji.
Google ze swojej strony ma nadzieję, że FTC znajdzie firmy mające wrogie podejście do sztucznej inteligencji.
Anthropic i Amazon odmówiły komentarza w sprawie decyzji FTC. Amazon, Microsoft i Google to najwięksi na świecie dostawcy centrów danych w chmurze obliczeniowej, które przechowują i przetwarzają dane na dużą skalę. W ostatnim czasie ci trzej „giganci” zwiększyli swoje inwestycje w generatywną technologię sztucznej inteligencji. Wśród nich znalazła się inwestycja Microsoftu o wartości 13 miliardów dolarów w OpenAI, firmę, która stworzyła chatbota ChatGPT.
W zeszłym roku Amazon i Google zainwestowały odpowiednio 4 miliardy i 2 miliardy dolarów w Anthropic – firmę uważaną za rywala OpenAI i mającą duży potencjał wzrostu w przyszłości.
Zapobiegaj tajnemu pozyskiwaniu
Na początku tego miesiąca Komisja Europejska (KE) przeprowadziła również wstępną kontrolę inwestycji Microsoftu w OpenAI, aby wykluczyć możliwość potajemnego przejęcia i fuzji mniejszych firm. Badanie inwestycji Microsoftu w OpenAI jest w dużej mierze działaniem z zakresu polityki konkurencji, mającym na celu ustalenie, czy ogromny wkład Microsoftu jest na tyle duży, że w rzeczywistości stanowi przejęcie i daje międzynarodowej firmie kontrolę nad startupem.
Jako główny organ egzekwujący przepisy dotyczące konkurencji, Komisja Europejska ma prawo monitorować, zatwierdzać i, w razie potrzeby, eliminować koncentracje przedsiębiorstw, które mogłyby zaszkodzić relacjom gospodarczym na rynku. Jeśli inwestycja Microsoftu podlega unijnemu rozporządzeniu w sprawie kontroli łączenia przedsiębiorstw, gigant technologiczny będzie musiał formalnie powiadomić o tym organ regulacyjny. Dochodzenie będzie miało zastosowanie wstecz, ponieważ inwestycja jest już w toku i może prowadzić do podjęcia środków zaradczych.
Decyzja UE odzwierciedla obawy dotyczące nieuczciwej konkurencji i potencjalnych zakłóceń na rynku wynikających z daleko idącej integracji produktów OpenAI przez Microsoft z jego podstawową działalnością. Przegląd UE jest następstwem brytyjskiego dochodzenia w sprawie ewentualnej zmiany równowagi sił między Microsoftem a OpenAI, potencjalnie dającej jednej ze stron większą kontrolę lub wpływ na drugą.
Wietnam
Źródło






Komentarz (0)