Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Sezon na dojrzałe persymony staje się atrakcyjnym produktem turystycznym

Na łagodnych zboczach u podnóża góry Dai Hue (gmina Dai Hue, prowincja Nghe An) kwitną prastare ogrody różane. Czerwone i żółte persymony zwisają ciężko z gałęzi, rozświetlając całą przestrzeń jaskrawymi barwami.

Báo Phụ nữ Việt NamBáo Phụ nữ Việt Nam14/11/2025

Kobiety, które „podtrzymują ogień” w ogrodzie różanym

W Dai Hue to kobiety są często najbardziej przywiązane do drzewek persymony. Pielęgnują korzenie, przycinają gałęzie, nawożą, a gdy owoce dojrzeją, same je zbierają, moczą i przetwarzają. W wielu rodzinach mąż pracuje daleko lub jest zajęty innymi obowiązkami, więc cały ogród persymony zależy od rąk żony.

Pani Bui Thi My Duyen (Hamlet 8, Nam Anh, gmina Dai Hue) powiedziała, że ​​jest przywiązana do drzew persymonowych od dzieciństwa, a jej matka jest z nimi związana od ponad 40 lat. Powiedziała: „Moja rodzina ma 40 drzew persymonowych. Każdego roku zbieramy od 800 kg do tony owoców, co wystarcza na pokrycie kosztów edukacji dla mnie i mojego rodzeństwa. Tutaj, dzięki drzewom persymonowym, ludzie mają więcej dochodów i nie muszą się już martwić, że zabraknie im pieniędzy, jak kiedyś”.

Sezon na dojrzałe persymony w górach Dai Hue - zdjęcie 1.

Dzięki zasadzeniu starożytnych drzew różanych życie mieszkańców gminy Dai Hue w prowincji Nghe An stało się stabilne.

Kobiety z Dai Hue uważają kaki za część swojego ciała i krwi. Ktoś porównał kaki do „dumnej córki góry”, pięknej i trudnej do zadowolenia. Młode owoce spadają w deszczu, więdną w słońcu i suszy, łamią gałęzie podczas burz i wiatrów. Jednak z cierpliwością i miłością wciąż pielęgnują drzewo każdego dnia, dbając o jego zieleń i słodszy owoc.

W wiosce Xuan Hong pani Nguyen Thi Hoa samotnie wychowywała dwójkę małych dzieci, podczas gdy jej mąż wyjeżdżał do pracy za granicę. W ciągu dnia pracowała w firmie, a nocami ciężko pracowała w ogrodzie różanym. „Nieważne, jak bardzo jestem zmęczona, muszę się starać. Patrząc na czerwone, dojrzałe owoce na zboczu wzgórza i myśląc o tym, kiedy będę mogła je sprzedać i kupić książki dla moich dzieci, czuję się szczęśliwa” – uśmiechnęła się, szybko wiążąc bukiety róż w zrogowaciałych dłoniach.

W okresie zbiorów kobiety często wychodzą grupami. Niektóre wspinają się na drzewa, aby zbierać owoce, inne czekają na dole, inne je przywiązują, a jeszcze inne niosą na plecach. W złotym jesiennym słońcu rześki śmiech zagłusza trudy. Szybki posiłek w różanym lesie – zaledwie kilka prostych dań – również jest przepełniony ciepłem siostrzanej więzi.

Sezon na dojrzałe persymony w górach Dai Hue - zdjęcie 2.

Pani Duyen sortuje i selekcjonuje róże, pakuje je do pudełek i wysyła do klientów.

Pot po słodyczy

Kobiety z plemienia Dai Hue nie ograniczają się tylko do zbiorów, ale dbają również o zachowanie i wzbogacenie wartości persymonów. Potrafią doskonale moczyć i fermentować, aby uzyskać partie chrupiących persymonów – dojrzałych, czerwonych owoców o aromatycznym aromacie, bez użycia chemikaliów. Ten etap wymaga wytrwałości i zręcznych rąk – a to zadanie wykonują tylko kobiety na tyle skrupulatne.

Pani Ho Thi Ngu z wioski Xuan Son zwierzyła się: „Wiele dni stoję i moczę persymony całymi dniami, moje dłonie są zimne i pomarszczone, ale owoce muszą być namoczone w wystarczającej ilości wody, aby były chrupiące i słodkie. To ciężka praca, ale zarabianie uczciwych pieniędzy sprawia, że ​​czuję ciepło”.

Wiele kobiet śmiało podjęło dalsze kroki: przekształcenie owoców kaki w produkty turystyczne . W sezonie dojrzewania kaki otwierają swoje ogrody dla gości, pozwalając im zbierać i moczyć owoce kaki, a następnie delektować się domowym posiłkiem. Dzięki ich szybkiemu myśleniu wiele rodzin ma znaczące dodatkowe źródło dochodu.

Pani Dang Thi Tam, prowadząca dom opieki, powiedziała: „Goście uwielbiają tu przychodzić. Mogą sami zbierać owoce i słuchać naszych opowieści o życiu związanym z drzewami kaki. Niektórzy mówią nawet: »To ręce kobiet z Dai Hue sprawiają, że ogród kaki jest piękny jak obraz«. Słysząc to, jestem jednocześnie szczęśliwa i dumna”.

Sezon na dojrzałe persymony w górach Dai Hue - zdjęcie 3.

Starożytny ogród różany w gminie Dai Hue codziennie przyciąga setki turystów, którzy chcą się zameldować i podziwiać krajobrazy.

Pani Ho Thi My – Przewodnicząca Związku Kobiet Gminy Dai Hue – potwierdziła: „Kobiety tutaj są nie tylko główną siłą bezpośrednio zajmującą się uprawą i zbiorem persymonów, ale także zręcznymi i kreatywnymi w przetwarzaniu, promowaniu i dostarczaniu produktów turystom. Nasz Związek Kobiet zawsze towarzyszy i wspiera kobiety w zdobywaniu wiedzy z zakresu czystej produkcji, budując modele ekonomiczne gospodarstw domowych związane z ekoturystyką. Mamy nadzieję, że persymon z gminy Dai Hue będzie nie tylko źródłem dochodu, ale także powodem do dumy, przyczyniając się do potwierdzenia roli kobiet w rozwoju ojczyzny”.

Dzięki temu wsparciu wiele kobiet nabrało pewności siebie w zakładaniu domów rodzinnych, agroturystyki i rozwijaniu usług opartych na doświadczeniu. Nie tylko dbają o finanse swoich rodzin, ale także stają się „ambasadorkami” promującymi wizerunek swojej ojczyzny wśród przyjaciół i turystów z bliska i daleka.

Źródło: https://phunuvietnam.vn/mua-hong-chin-thanh-san-pham-du-lich-hap-dan-20250924104323351.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle
Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki
Suszone na wietrze kaki – słodycz jesieni

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

„Kawiarnia dla bogaczy” w zaułku w Hanoi sprzedaje kawę za 750 000 VND za filiżankę

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt