Na niedawnym egzaminie ukończenia szkoły średniej Vi Thi Thao (uczennica szkoły z internatem dla mniejszości etnicznych Nghe An nr 2) znalazła się w gronie 7 uczniów należących do mniejszości etnicznych, którzy uzyskali wysokie wyniki na egzaminie z nauk przyrodniczych i otrzymali wyróżnienie od prowincji Nghe An.
Marzę o zostaniu lekarzem
W prostym domu na palach w wiosce Kem Don, w przygranicznej gminie Tri Le (dystrykt Que Phong, prowincja Nghe An), Vi Thi Thao wyznała, że tylko edukacja może pomóc jej uwolnić się od ubóstwa. Tajlandzka studentka jest najstarsza z trójki rodzeństwa. Podobnie jak wiele innych rodzin w wiosce, rodzina Thao żyje na polach i plantacjach przez cały rok. Aby utrzymać Thao i jej trójkę rodzeństwa, rodzice Thao muszą codziennie jeździć do Laosu, aby zarobić na życie. Jednak bieda i trudności wciąż ich prześladują. Pomimo lat prób zarobkowania, rodzina Thao wciąż nie może uciec od ubóstwa.
Vi Thi Thao obok domu na palach, który jest własnością jej rodziny.
Po ukończeniu szkoły średniej w szkole z internatem okręgowym, Thao zdała egzamin wstępny do liceum Nghe An Ethnic Boarding High School nr 2. Z powodu trudnej sytuacji rodzinnej siostry Thao uczyły się w prowincjonalnych i okręgowych szkołach z internatem. Podążając śladami najstarszej siostry, młodsza siostra Thao uczy się obecnie w prowincjonalnej szkole z internatem, a jej najmłodszy brat w szkole z internatem okręgowym.
Thao uczy się wszystkich przedmiotów, ale jej pasją nadal jest matematyka. Poza zajęciami uczy się sama rano, w południe, po południu i wieczorem. Thao zwierzyła się: „Moi rodzice pobrali się, gdy mieli 16 lat. Moja mama ma w tym roku zaledwie 38 lat, ale ciężko pracowała i wyglądała na znacznie starszą. Widziałam, jak moja mama tak cierpi, że powiedziałam sobie i postanowiłam uczyć się najlepiej, jak potrafię”.
Wysiłki biednej tajskiej studentki zostały należycie nagrodzone, gdyż przez 12 kolejnych lat była ona wzorową studentką i zapisała się na Uniwersytet Medyczny w Hanoi , filię Thanh Hoa, aby spełnić swoje marzenie.
Thao powiedziała, że w dniu, w którym udała się do miasta Vinh, aby wziąć udział w ceremonii wręczenia odznaczeń prowincji, cała jej rodzina „eskortowała” ją, aby podzielić się radością. „Moja mama i rodzeństwo nigdy wcześniej nie byli w Vinh, więc skorzystali z okazji, aby pojechać z nimi. Kiedy tam pojechaliśmy, moja rodzina skorzystała z okazji, aby odwiedzić pomnik wujka Ho i jego rodzinne miasto” – zwierzyła się Thao.
„ Chociaż Thao jest cicha i powściągliwa, ma pracowitego ducha, uwielbia się uczyć i każdego dnia dąży do samodoskonalenia. Jest dobrą uczennicą, dobrze radzi sobie ze wszystkimi przedmiotami. W egzaminach próbnych organizowanych w szkole Thao zawsze osiągała wysokie wyniki, otrzymała pochwały od władz prowincji i została przyjęta na studia medyczne, co jest godną nagrodą za jej wysiłki w pokonywaniu trudności” – powiedziała pani Tran Thi Lien, wychowawczyni klasy 12A1 w liceum Nghe An Ethnic Boarding High School nr 2.
Thao z matką i młodszym bratem na uroczystości wręczenia dyplomów uczniom, którzy uzyskali wysokie wyniki w egzaminie maturalnym w 2024 r., zorganizowanym przez prowincję Nghe An.
W całej wiosce tylko 3–4 osoby studiują.
Oprócz poznania drogi Vi Thi Thao do spełnienia marzenia o zostaniu lekarzem, dowiedzieliśmy się również, że wioska Kem Don, gmina Tri Le, w której się urodziła i wychowała, jest w 100% zamieszkana przez Tajów. Życie tutejszych ludzi jest trudne. Większość młodych ludzi po ukończeniu szkoły udaje się do miasta lub parku przemysłowego w poszukiwaniu pracy.
Wiedząc, że Thao została przyjęta na oddział Uniwersytetu Medycznego w Hanoi w dzielnicy Thanh Hoa , wszyscy mieszkańcy wioski Kem Don byli szczęśliwi. Cieszyli się, ponieważ bardzo niewielu mieszkańców wioski zdało egzamin wstępny na uniwersytet. Jeśli Thao zostałaby uwzględniona, w całej wiosce tylko 3-4 osoby mogłyby dostać się na uniwersytet, ponieważ nie wszyscy mieliby wystarczającą liczbę punktów, aby zostać przyjęci. Thao była również pierwszym dzieckiem z tej biednej wioski, które zostało przyjęte na studia lekarza rodzinnego na oddziale Uniwersytetu Medycznego w Hanoi w dzielnicy Thanh Hoa.
„Kiedy miałam 12 lat, wahałam się trochę, czy zostać nauczycielką, czy lekarką, ale zobaczyłam, że w wiosce jest kilka kobiet studiujących nauczycielstwo i jedna farmację. Pomyślałam więc, że w naszej wiosce brakuje lekarzy i postanowiłam pójść na medycynę. Po sprawdzeniu okazało się, że szkoła, do której się zapisałam, oferuje 100% zwolnienie z czesnego dla dzieci z ubogich rodzin, więc postanowiłam spełnić swoje marzenie o zostaniu lekarką. Poza tym moja babcia często choruje, więc chcę zostać lekarką, żebym mogła ją sama leczyć w przyszłości” – powiedziała Thao.
Podróż z biednej wioski do szkoły medycznej nie jest prostą podróżą, na biedną tajską studentkę czeka wiele trudności i wyzwań, ale dzięki swoim wysiłkom i determinacji Vi Thi Thao z pewnością spełni swoje marzenie o powrocie, aby pomagać swoim rodakom.
Source: https://vtcnews.vn/nguoi-con-dau-tien-cua-ban-vung-bien-xu-nghe-do-dai-hoc-y-ha-noi-ar891414.html
Komentarz (0)