Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Strażnicy leśni w Quy Mong

W drodze do wzniesienia się na wyższy poziom życia po wojnie, wielu weteranów to nie tylko dzielni żołnierze przeszłości, ale także świetlani przykłady rozwoju gospodarczego i ochrony środowiska dzisiaj. W samym sercu rozległego, zielonego lasu Quy Mong, żyje właśnie taka osoba, pan Trieu Tien Chau. Dzięki swojej pracy dorobił się legalnego bogactwa w swojej ojczyźnie, a co więcej, przyczynił się do ochrony lasów, aby „płuca” jego ojczyzny stały się bardziej zielone.

Báo Lào CaiBáo Lào Cai13/09/2025

Przyjmując nas w swoim domu zbudowanym we wsi An Phu, pan Chau powiedział: „Nie licząc 155 hektarów lasu, które otrzymujemy pod ochronę, moja rodzina ma prawie dziesięć hektarów cynamonu”.

Zgodnie ze wspomnieniami 72-letniego weterana, który przez ponad 50 lat był członkiem Partii, w latach 70. ubiegłego wieku, odpowiadając na święte powołanie Ojczyzny, mając zaledwie 18 lat, młody Dao-man Trieu Tien Chau pożegnał się ze swoim rodzinnym miastem Y Can (obecnie gmina Quy Mong), aby wstąpić do wojska.

W 1972 roku został przeniesiony z Regionu Wojskowego Viet Bac do 7. Pułku Korpusu Inżynieryjnego Truong Son, z zadaniem otwierania dróg i ochrony ruchu w kluczowych punktach 42. Posterunku Wojskowego. W 1973 roku został przydzielony do formacji 3. Korpusu walczącego w Gia Lai i Kon Tum . W bitwie na Drodze 19 u podnóża Przełęczy Mang Yang został ranny i musiał udać się do szpitala na leczenie. Gdy rana nie zagoiła się jeszcze całkowicie, nalegał na lekarza, aby pozwolił mu wrócić do swojej jednostki i kontynuować walkę. Podczas Wiosennej Kampanii Ofensywnej w 1975 roku, on i jego jednostka szybko wyzwolili Phan Thiet, a następnie wsiedli na łódź, aby przepłynąć morze i wyzwolić wyspę Truong Sa. Po udziale w walkach o ochronę południowo-zachodniej granicy, na początku 1978 roku, gdy sytuacja na granicy północnej była napięta, został przeniesiony do pracy jako asystent bojowy w drużynie miejskiej Lao Cai, a następnie dowodził kompanią 3, batalionem 5 pułku Kien Cuong. Ponieważ był wyszkolony i dojrzały bojowo, dowodził jednostką, aby walczyła wytrwale, odważnie i elastycznie, wykorzystując ukształtowanie terenu i teren do walki z wielokrotnie liczniejszą armią wroga. Stamtąd blokował, osłabiał i utrudniał postępy armii wroga, chroniąc lud Lao Cai przed wycofaniem się na tyły.

Za liczne kampanie i bitwy od Południa do Północy, za szczególne osiągnięcia w walce, pan Trieu Tien Chau został odznaczony przez Partię i Państwo medalami za czyny wojskowe pierwszej, drugiej i trzeciej klasy; medalami za opór pierwszej klasy; medalami za wyzwolenie drugiej i trzeciej klasy; medalami chwalebnego żołnierza drugiej i trzeciej klasy; tytułami: Żołnierz zdeterminowany do zwycięstwa, Dzielny niszczyciel pojazdów mechanicznych...

baolaocai-br_anh-2.jpg
Weteran Trieu Tien Chau aktywnie uczestniczył w pracach społecznych i przez wiele lat pełnił funkcję sekretarza wiejskiej komórki partyjnej Minh An.

Po prawie 20 latach służby wojskowej, z powodu następstw odniesionych obrażeń, w 1986 roku powrócił do życia cywilnego pośród licznych trudności, gdy kraj dopiero co wyszedł z wojny i zniósł system subsydiów. „Zawsze myślałem, że skoro nie boję się trudnych, żmudnych i zaciętych walk, to dlaczego miałbym godzić się na ubóstwo?” – zwierzył się pan Chau.

Niezłomna natura żołnierza, który nie poddawał się w obliczu trudności, nakazywała mu wykonywać wszelkie prace, aby utrzymać rodzinę. Od pracy jako strażnik leśny, przez skup produktów leśnych, hodowlę zwierząt gospodarskich i sadzenie lasów… wszystko, co mogło przynieść dochód. W szczytowym okresie wyhodował prawie 200 hybrydowych dzików, dziesiątki bawołów i setki kurczaków, aby zaopatrywać rynek, zarabiając setki milionów dongów rocznie. Po okresie ciężkiej pracy i żmudnego wysiłku, on i jego rodzina ustabilizowali swoje życie, zbudowali dom, a ich dzieci poszły do ​​szkoły, dorastając z dnia na dzień.

Weteran Trieu Tien Chau, który odnosił sukcesy nie tylko w biznesie , ale także aktywnie angażował się w działalność społeczną, pełniąc funkcję przewodniczącego Stowarzyszenia Weteranów, Stowarzyszenia Rolników Gminy Y Can (dawniej) oraz przez wiele lat nieprzerwanie sekretarza komórki partyjnej Minh An Village Party. Większość mieszkańców wioski, w której mieszka jego rodzina, należy do grupy etnicznej Dao, a każda rodzina żyje z gór i lasów. Gdy sytuacja gospodarcza rodziny jest stabilna, Trieu Tien Chau zawsze angażuje się w działalność charytatywną, pomagając mieszkańcom w pozyskiwaniu prosiąt, sadzonek i zdobywaniu doświadczenia, które rozwija gospodarkę.

Podobnie jak wielu ludzi z tego samego pokolenia, którzy wybrali lasy jako przyjaciół, ziemię jako źródło życia i wytrwałość jako kompas, to, czego pan Chau pragnął, spełniło się w 2007 roku, gdy rząd wprowadził politykę reorganizacji gospodarstw leśnych, w tym gospodarstwa leśnego Viet Hung. Wraz z kilkoma przyjaciółmi z gminy, pan Chau odważnie przyjął do ochrony prawie 200 hektarów lasu w wiosce Dong Song. Od momentu objęcia lasu ochroną, pan Chau poświęca większość swojej energii lasom. Codziennie pokonuje dziesiątki kilometrów, patrolując je i zapobiegając nielegalnej eksploatacji.

My, ludzie Dao, mamy zwyczaj karczowania lasów pod uprawę lub sadzenie lasów gospodarczych. Teraz musimy je ogrodzić i chronić. Kontrakt jest niski, więc wszyscy członkowie zespołu ochrony stopniowo rezygnowali, więc my przejęliśmy ich ochronę. Najtrudniejsze były pierwsze lata. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego nie przerobić lasu na uprawę cynamonu lub akacji? – podzielił się pan Chau.

Dzięki swojej woli i doświadczeniu pan Chau wytrwale prowadził kampanię i przekonywał ludzi o korzyściach płynących z lasów dla ich życia i klimatu. Najważniejsze jest to, że udowodnił wszystkim, że otrzymuje lasy, aby o nie dbać, chronić je, a nie eksploatować, aby przekształcić je w lasy gospodarcze.

Deszcz wsiąka powoli, ludzie stopniowo zaczynają rozumieć, że po zaledwie dziesięciu latach ochrony drzewa są bujne. Chroniony las to nie tylko źródło wody, ochrona środowiska i spokojne życie dla ludzi, ale także źródło utrzymania, zwiększające dochody rodziny i wielu lokalnych gospodarstw domowych, gdy rosną tam pędy bambusa, rośliny lecznicze... służące codziennemu życiu lub zaopatrywaniu rynku.

baolaocai-br_anh-3.jpg

Mimo podeszłego wieku weteran Trieu Tien Chau nadal zachęca swoje dzieci i wnuki do ochrony lasu i wspierania mieszkańców wsi poprzez sadzenie drzew i sadzonek.

„Po przeglądzie, oficjalny obszar został zmniejszony do 155 hektarów. Teraz, gdy jestem stary, nie prowadzę już działalności gospodarczej, lecz zajmuję się medycyną, a jednocześnie zachęcam moje dzieci i wnuki do dbania o las. Wcześniej cenne drzewa leśne, takie jak: lat, sen, tau, doi..., były eksploatowane. Zbieram je, aby sadzić więcej, co pozwoli lasowi rozwijać się w sposób zrównoważony” – dodał pan Chau.

„Towarzysz Chau jest prestiżowym członkiem komórki partyjnej, aktywnie uczestniczącym w pracy i przyczyniającym się do rozwoju okolicy. Nie tylko jest dobry w ekonomii, ale on i jego rodzina wykonują również dobrą pracę charytatywną, wspierając mieszkańców wsi drzewami, nasionami i doświadczeniem, aby rozwijać gospodarkę i eliminować ubóstwo; szczególnie ochrona lasów przyniosła okolicy wiele korzyści, przyczyniając się do rozwoju zielonej i zrównoważonej gospodarki” – powiedział sekretarz komórki partyjnej w wiosce An Phu, Trieu Tien Hoa.

Dzięki swojej pracy weteran Trieu Tien Chau jest żywym świadectwem szlachetnych cech żołnierza w czasie pokoju: wytrwałości, kreatywności i odpowiedzialności wobec społeczności. Od zaciętego pola bitwy po ochronę zielonych „płuc”, wciąż pielęgnuje ducha „żołnierzy Wujka Ho” – żyjąc ideałami, pracując z sercem i zawsze dążąc do dobra wspólnego. Jest płomieniem, który inspiruje dzisiejsze młode pokolenie do budowania ojczyzny Quy Mong, aby rozwijała się w sposób ekologiczny i zrównoważony.

Źródło: https://baolaocai.vn/nguoi-giu-rung-o-quy-mong-post881974.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tej samej kategorii

Zagubiony w polowaniu na chmury w Ta Xua
Na niebie Son La znajduje się wzgórze fioletowych kwiatów Sim
Latarnia – upamiętniający prezent z okazji Święta Środka Jesieni
Tò he – od prezentu z dzieciństwa do dzieła sztuki wartego milion dolarów

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualności

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;