Jeśli dziecko z wrodzoną wadą serca nie zostanie odpowiednio szybko leczone, może dojść do poważnej niewydolności serca i ewentualnej nagłej śmierci.
W Wietnamie rodzi się średnio ponad 1,5 miliona dzieci rocznie, z czego około 10 000–12 000 ma wrodzone wady serca. Na świecie każdego roku rodzi się około 1–1,5 miliona dzieci z wadami wrodzonymi. Około 1/4 dzieci z wadami serca wymaga operacji w pierwszym roku po urodzeniu, a 4,2% zgonów noworodków jest spowodowanych wrodzonymi wadami serca.
| Jeśli dziecko z wrodzoną wadą serca nie zostanie odpowiednio szybko leczone, może dojść do poważnej niewydolności serca i ewentualnej nagłej śmierci. |
Niedawno do Szpitala Ogólnego Tam Anh w Ho Chi Minh City trafił 12-letni pacjent z ciężką wrodzoną siniczą wadą serca, objawiającą się niewydolnością serca, zmniejszoną frakcją wyrzutową, niewydolnością serca wynoszącą zaledwie 10% i dużym ryzykiem zgonu.
Doktor Pham Thuc Minh Thuy z Oddziału Wrodzonych Wad Serca, Centrum Kardiologicznego Szpitala Ogólnego Tam Anh w Ho Chi Minh, wyjaśnia, że wrodzona sinicza wada serca występuje, gdy przez serce i płuca krąży mniej krwi, co powoduje, że z organizmu wypompowywana jest krew słabo natleniona. W wyniku tego schorzenia skóra dziecka przybiera fioletowy odcień.
Trzy miesiące temu Toan trafił do szpitala z powodu poważnego upośledzenia funkcji serca. Wyniki echokardiogramu wykazały, że frakcja wyrzutowa lewej komory (LVEF) wynosiła zaledwie 10% (normalnie co najmniej 50%), a skóra i błony śluzowe były bardzo fioletowe.
Wskaźnik saturacji krwi tlenem (SpO2) wynosił 60%, podczas gdy norma wynosiła 98–100%. Oznacza to, że zdolność do dostarczania tlenu do mózgu i narządów była poważnie ograniczona. Dziecko mogło siedzieć tylko w jednym miejscu, oddychało ciężko i miało siną barwę, nie mogąc wykonywać podstawowych czynności, takich jak jedzenie, chodzenie, kąpiel itp. Kiedy Toan zgłosił się do lekarza, musiał korzystać z wózka inwalidzkiego.
Według profesora nadzwyczajnego, dr. Phama Nguyen Vinha, dyrektora Centrum Kardiologicznego, dziecko cierpiało na ciężką wrodzoną siniczą wadę serca, prowadzącą do przewlekłego, długotrwałego niedotlenienia, które wpływa na mięsień sercowy, zmniejszając frakcję wyrzutową i powodując niewydolność serca na podstawie zwężenia zastawki płucnej (wrodzonej wady, która przerywa dopływ krwi do płuc).
„Przez ponad 50 lat pracy w branży medycznej nigdy nie spotkałem się z przypadkiem wrodzonej sinicy, której towarzyszyłoby upośledzenie funkcji serca” – powiedział docent Vinh.
Ojciec chłopca powiedział, że jego syn od dawna cierpiał na chorobę serca i był leczony wyłącznie poza szpitalem. Od około 6 miesięcy choroba postępuje tak bardzo, że Toan musiał przerwać naukę. Jego serce pracuje bardzo słabo, ma ciężką niewydolność serca i nie może być poddany interwencji ani operacji.
Doktor Thuy wciąż nie może zapomnieć obrazu ojca pchającego wózek inwalidzki, żeby przywieźć Toana do kliniki. Chłopiec siedział bez ruchu, ciężko oddychając i posiniaczony, niezdolny do wykonywania podstawowych czynności, takich jak jedzenie, chodzenie, kąpiel itp., aby zadbać o siebie. To schorzenie, którego nikt, opisując, nie pomyślałby, że chodzi o 12-letniego chłopca.
Lekarze zapoznali się z międzynarodową literaturą medyczną, aby ustalić przyczynę ciężkiej niewydolności serca u dziecka, a następnie podjęli decyzję o wykonaniu cewnikowania serca w celu jej leczenia. Podczas przygotowań do zabiegu Toanowi podano leki, które miały pomóc w powrocie do zdrowia jego serca.
Zespół wykonał angioplastykę w celu rozszerzenia krążenia obocznego (żyły powierzchowne odsłaniają się i rozwijają rozgałęzienia pod skórą brzucha) ze skutecznością wynoszącą 50%.
Po 60-minutowej operacji lekarzowi udało się skutecznie wprowadzić stent o średnicy 7 mm do tętnicy płucnej. Pacjent nie miał obrzęku płuc ani niewydolności serca. Po leczeniu czynność serca stopniowo wzrosła do 60%, osiągając niemal poziom prawidłowy u dziecka.
Niedawne ponowne badanie wykazało, że stan zdrowia dziecka jest stabilny, mógł samodzielnie chodzić, wrócił do szkoły, a ostatnio wybrał się z rodziną na wycieczkę w góry Ba Den (Tay Ninh). Był to wynik, którego lekarze nie mogli się spodziewać.
„Ten pacjent dokonał spektakularnego i zaskakująco szybkiego powrotu do zdrowia. Po przywróceniu funkcji serca przejdzie operację w celu naprawy wady serca, a następnie będzie wymagał dożywotniego monitorowania i regularnych badań kontrolnych zgodnie z zaleceniami lekarza” – dodał dr Thuy.
Źródło: https://baodautu.vn/nguy-co-tu-vong-cua-tre-mac-tim-bam-sinh-d222739.html






Komentarz (0)