
W tym czasie rybacy z nadmorskich wiosek w prowincjach Thanh Hoa i Nghe An rozpoczynają nowy sezon połowowy.
Zazwyczaj każdego roku odbywają się dwa główne zbiory ryżu: zbiór Chiem (znany również jako zbiór południowy) w 6. i 7. miesiącu księżycowym; zbiór letni (znany również jako zbiór północny) rozpoczyna się pod koniec 8. miesiąca księżycowego danego roku i trwa do stycznia następnego roku.
Obecnie morze w okolicach Sam Son i Quang Xuong (prowincja Thanh Hoa ) jest wzburzone, a fale duże, co sprawia, że dla rybaków wypływanie w morze w celu połowu ryb jest bardzo trudne, a nawet niebezpieczne.
Rybak Le Xuan Tiep z gminy Quang Hai (dystrykt Quang Xuong) powiedział, że jeśli pogoda jest spokojna, rybacy wypływają w morze o 3:00-4:00 i wracają na brzeg około 8:00-9:00, ponieważ łowią na otwartym morzu. Jednak obecnie morze jest wzburzone, ryby nie podpływają blisko brzegu, więc rybacy muszą wypływać w morze, aby łowić. Wypływają również o 3:00-4:00, ale wracają na brzeg około 11:30-12:30, co wymaga dużego wysiłku i paliwa.
Około godziny 11:00 piesi i motocykliści zaczęli gromadzić się w estuarium w wiosce nr 9 (gmina Quang Hai, dystrykt Quang Xuong). Udali się nad morze, aby złapać tratwy. Niektóre kobiety siedziały w cieniu drzew kazuaryny, patrząc na morze, podczas gdy inne rozkładały duże plandeki na otwartym terenie, przygotowując się do suszenia krewetek.

Kobiety pod drzewami kazuaryny mówiły, że zawód rybaka jest jak zawód rybaka solnego: im gorętsze słońce, tym bardziej muszą „wybiegać z domu”, „jeśli jest słońce, wygrywają, jeśli nie ma słońca, przegrywają”. W dni, gdy pogoda jest brzydka lub „kapryśna”, ryby muszą być natychmiast sprzedawane handlarzom, co wymusza spadek cen. Tymczasem, łowiąc w słoneczne dni, można aktywnie suszyć ryby, co podnosi cenę i uniezależnia. Dlatego nawet jeśli trzeba „wystawić się na połów”, trzeba to zaakceptować.

Sezon dopiero się zaczyna, łodygi małży są jeszcze małe, ale ich cena jest wysoka. Cena świeżych małży waha się obecnie od 12 000 do 14 000 VND/kg, a suszonych od 65 000 do 68 000 VND/kg.

Około południa tratwy ustawiły się w kolejce, by dotrzeć do brzegu. Dźwięk silników mieszał się z szumem fal, a ludzie niosły się echem po okolicy. Chociaż morze było wietrzne, powietrze było duszne. Wszyscy obficie się pocili, a ich twarze były czerwone.

Z powodu wzburzonego morza, doprowadzenie tratwy do brzegu było bardzo trudne. Pomimo wsparcia ze strony traktora, tratwa wielokrotnie była ciągnięta do brzegu, ale fale ją spychały. Wiele osób musiało tłoczyć się wokół niej, aby „pomóc” jej dotrzeć do brzegu.

Gdy tylko tratwa została wyciągnięta na brzeg, silni mężczyźni szybko zanieśli małże na suszarnię. Tam czekały kobiety i starsi. Natychmiast rozłożyli małże w koszach na plandece. Jedna z kobiet powiedziała: „Jeśli ich szybko nie wysuszymy, małże nie wyschną na czas, a jeśli po południu będzie burza, cała nasza praca pójdzie na marne. Małże, które nie otrzymają wystarczającej ilości światła słonecznego lub zostaną namoczone w wodzie, nadają się jedynie na paszę dla bydła i drobiu; cena sprzedaży nie jest adekwatna do wysiłku włożonego w ich suszenie”.







Źródło: https://www.sggp.org.vn/nhoc-nhan-nghe-khai-thac-tep-bien-post800915.html
Komentarz (0)