Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Rolnicy z Zachodu mają dodatkowe dochody z chwastów

VnExpressVnExpress10/09/2023

[reklama_1]

Tysiące rolników w delcie Mekongu czerpie dodatkowe dochody z uprawy, ścinania, suszenia i wytwarzania wyrobów rzemieślniczych na eksport z lokalnego chwastu, paproci wodnej.

Trzy lata temu 71-letni Tran Van Mat z gminy Hoa Tu był pionierem w uprawie trawy słoniowej w dystrykcie My Xuyen w prowincji Soc Trang . Powiedział, że odkąd przekształcił dwa hektary nieefektywnej ziemi przeznaczonej pod hodowlę krewetek w tę roślinę, jego rodzina ma bardziej stabilny dochód. Na każde 1000 metrów kwadratowych ziemi zbiera się około 10 ton świeżej trawy, co przynosi 8 milionów VND zysku, nie wspominając o dochodach z hodowli krewetek i krabów.

„Bambus będzie gotowy do zbioru po 4 miesiącach od posadzenia. Proces ten wymaga jedynie utrzymania odpowiedniego poziomu wody, zasolenia 5-10‰, aby roślina dobrze rosła, bez potrzeby dodatkowej pielęgnacji, nawożenia czy stosowania leków” – powiedział pan Mat. Aby gatunki wodne mogły się korzystnie rozwijać, naukowcy zalecają dostosowanie gęstości trawy tak, aby pokrywała ona 40-50% powierzchni wody.

Trawa tungowa rośnie obficie w stawach krewetkowych w prowincjach nadmorskich. Zdjęcie: An Minh

Turzyca rośnie obficie w stawach krewetkowych w prowincjach nadmorskich. Zdjęcie: An Minh

Scirpus littoralis Schrad (znany również jako małż morski) ma naukową nazwę Scirpus littoralis Schrad i rośnie naturalnie na przybrzeżnych bagnach delty Mekongu. Gatunek ten ma zdolność biofiltracji, pobierając tlen z natury i dostarczając go do korzeni, tworząc dobre środowisko życia dla krewetek, krabów, ryb itp. Ponieważ jest to rodzaj trawy, scirpus littoralis ma twarde, mocne i drobne włókna, dzięki czemu nadaje się do wyrobu wielu rodzajów rękodzieła i cieszy się popularnością na rynkach zagranicznych.

W całym dystrykcie My Xuyen ponad 30 gospodarstw domowych zajmuje się uprawą bambusa, hodowlą krewetek, krabów i ryb, co przyczynia się do stworzenia bogatego źródła surowców dla spółdzielni tkackich. Do tej pory Związek Kobiet dystryktu zorganizował blisko 30 spółdzielni, z których każda liczy 15-20 tkaczek. W ten sposób dostarcza spółdzielniom 700-800 produktów tygodniowo. W zależności od projektu, każda tkaczka zarabia 400 000-500 000 VND tygodniowo.

W miejscowości Nga Nam, dzięki przetwórstwu dla spółdzielni My Quoi, pracę ma również prawie 400 pracowników rolnych. 52-letnia pani Le Thi Them z wioski My Thanh powiedziała, że ​​jej rodzina ma prawie 3000 metrów kwadratowych ziemi, na której uprawia mimozę wodną, ​​ale dochody z tego nie są wysokie. Przycina warzywa tylko raz w tygodniu, więc ma dużo wolnego czasu. Od ponad roku, dzięki wyplataniu koszy z mimozą wodną, ​​zarabia około dwóch milionów VND miesięcznie.

„Każdego dnia spędzam 3-4 godziny na wyplataniu koszyków. Praca jest lekka, a mieszkam w chłodnym miejscu, więc stopniowo się do niej przyzwyczajam” – powiedziała pani Them, dodając, że kiedy pojawia się nowy wzór, pracownicy spółdzielni przychodzą do mnie do domu, aby poinstruować mnie, jak go wykonać, oraz dostarczyć materiały i formy.

Pani Trinh Hong Thuy suszy trzcinę. Zdjęcie: An Minh

Pani Trinh Hong Thuy suszy trzcinę. Zdjęcie: An Minh

Mieszkająca niedaleko domu pani Them, 56-letnia pani Nguyen Thi Thu Nga powiedziała, że ​​wyplatanie koszyków z pędów bambusa wymaga precyzji, ale nie jest zbyt trudne – wystarczy pół dnia nauki, aby opanować technikę. Dzięki tej pracy zarabia prawie 1,5 miliona VND miesięcznie. „Mając pracę odpowiednią dla mojego wieku, czuję się bardziej użyteczna, szczęśliwsza i nie mam już drobnych dolegliwości, jak kiedyś” – powiedziała pani Nga.

Oprócz przetwarzania na potrzeby spółdzielni, wiele osób na Zachodzie wykorzystuje również lokalnie dostępną trzcinę, suszy ją i sprzedaje zakładom przetwórczym.

Pani Trinh Hong Thuy, 57 lat, z miejscowości Gia Rai w prowincji Bac Lieu , powiedziała, że ​​paproć wodna to chwast, który wiele osób ścina, gdy nadmiernie się rozrośnie. Jednak od ponad dwóch lat jej rodzina osiąga znaczny dochód, ścinając paproć wodną i sprzedając ją spółdzielni My Quoi. Wybrana trawa musi być zielona, ​​o wysokości co najmniej 80 cm. 10 kg świeżej trawy po wysuszeniu da około 1,3 kg suchej trawy. Przy dobrym nasłonecznieniu, gotowe, wysuszone łodygi paproci wodnej pojawią się po 4-6 dniach.

„Praca nie jest trudna, ale wymaga ciężkiej pracy. W mojej rodzinie pracuje pięć osób i jesteśmy w stanie realizować zamówienia wynoszące zaledwie około 20 ton miesięcznie” – powiedziała pani Thuy, dodając, że każda tona suszonej paproci wodnej kosztuje 750 000 VND. Dodatkowo, rodzina jest również zatrudniana do suszenia trawy paproci wodnej za 50 000 VND za tonę.

Wyroby rękodzielnicze z trzciny w spółdzielni My Quoi w mieście Nga Nam. Zdjęcie: An Minh

Wyroby rękodzielnicze z trzciny w spółdzielni My Quoi w mieście Nga Nam. Zdjęcie: An Minh

Spółdzielnia My Quoi powstała pod koniec 2021 roku i liczy 10 członków. Specjalizuje się w kolekcjonowaniu posągów z różnych miejsc. Następnie jednostka ta wysyła formy i surowce do pracowników, którzy tkają je zgodnie z zamówieniami, a gotowe produkty dostarcza do centrum koordynacyjnego w Soc Trang. Jest to również miejsce, w którym odbierane są plecione produkty od spółdzielni i grup spółdzielczych, a następnie pakowane i wysyłane do firmy w Binh Duong, skąd są eksportowane do Stanów Zjednoczonych, Australii i Japonii.

Pan Nguyen Van Toan, dyrektor spółdzielni My Quoi, powiedział, że model uprawy bambusa na polach nie tylko dostarcza surowców do rozwoju rzemiosła, ale także przyczynia się do poprawy jakości życia ludzi, zwłaszcza bezrobotnych. W 2022 roku spółdzielnia dostarczyła 30 000 produktów firmom eksportowym.

Jednostka planuje nawiązanie współpracy ze stowarzyszeniami kobiecymi w gminach sąsiednich prowincji w celu rozszerzenia produkcji. „Przeszkolimy wiele wiejskich kobiet w technice wyplatania koszyków z trzciny, aby zwiększyć łączną liczbę pracowników w sieci do 700 osób” – powiedział pan Toan.

Dr Duong Van Ni, ekspert ds. bioróżnorodności w delcie Mekongu (z Uniwersytetu Can Tho), porównał ten gatunek trawy do „daru niebios”, zwłaszcza jego zdolności adaptacji do słono-słonego ekosystemu. Według niego, rzeczywistość pokazuje, że zjawisko to tworzy sprzyjające środowisko ekologiczne, stanowi naturalne źródło pożywienia, które wspomaga szybki wzrost krewetek i krabów oraz ogranicza występowanie chorób.

Oczekuje się, że ta roślina wyznaczy nowy kierunek dla półwyspu Ca Mau – najdalej na południe wysuniętego regionu o powierzchni około 1,6 miliona hektarów, obejmującego miasto Can Tho, Hau Giang, Soc Trang, Bac Lieu, prowincje Ca Mau i część Kien Giang. „Uprawa trzciny to model całkowicie oparty na naturze, a w szczególności nie powodujący konfliktów z obecną produkcją prowadzoną przez ludzi” – powiedział pan Ni.

An Minh



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt