| Celem OpenAI jest wykorzystanie potencjału ChatGPT w edukacji, aby wspierać zarówno nauczycieli, jak i uczniów. (Źródło: unrulr) |
Niedawno dyrektor generalny OpenAI, Brad Lightcap, poinformował, że jego firma utworzy zespół, którego zadaniem będzie zbadanie zastosowań sztucznej inteligencji w edukacji – technologii, która grozi zrewolucjonizowaniem różnych gałęzi przemysłu, wprowadzeniem nowych praw i stanie się powszechnym narzędziem edukacyjnym.
„Większość nauczycieli zastanawia się, jak włączyć ChatGPT do swojego programu nauczania i sposobu nauczania” – powiedział Lightcap na konferencji INSEAD Americas w zeszłym tygodniu. „OpenAI stara się pomóc im rozważyć wszystkie możliwości i być może w przyszłym roku utworzymy zespół, którego jedynym celem będzie właśnie to”.
Dzięki miliardom dolarów inwestycji Microsoftu, OpenAI wywołało w listopadzie 2022 roku prawdziwą gorączkę sztucznej inteligencji (AI) dzięki swojemu chatbotowi ChatGPT. Szybko stał się on jedną z najszybciej rozwijających się aplikacji na świecie. Wyszkolona w oparciu o strumienie danych, generatywna sztuczna inteligencja może tworzyć zupełnie nowe, przypominające ludzkie treści, pomagając użytkownikom w odrabianiu prac domowych, pisaniu esejów naukowych , a nawet pisaniu powieści. Po premierze ChatGPT organy regulacyjne ścigały się z czasem, aby nadążyć za nową technologią: Unia Europejska zmieniła swoją ustawę o sztucznej inteligencji (AI Act), a Stany Zjednoczone podjęły działania mające na celu regulację AI.
Tymczasem nauczyciele zdali sobie sprawę, że ChatGPT może być wykorzystywany jako narzędzie do oszukiwania i plagiatu, co wywołało sprzeciw i doprowadziło do zakazu korzystania z chatbota w wielu szkołach. Według Lightcap, nauczyciele uznali to za „najgorszą rzecz, jaka się kiedykolwiek wydarzyła”. Jednak w ciągu kilku miesięcy zdali sobie sprawę, że ChatGPT oferuje również korzyści.
W oświadczeniu przesłanym e-mailem rzecznik OpenAI stwierdził, że sztuczna inteligencja może stać się narzędziem wspierającym naukę i edukację. Firma prezentuje nauczycielom możliwości ChatGPT, a także opisuje działania podejmowane w celu ich ulepszenia. Dzięki temu nauczyciele mogą zrozumieć potencjalne korzyści i potencjalne nadużycia sztucznej inteligencji, aby nauczyć się, jak stosować ją w klasie.
OpenAI współpracuje z instytucjami edukacyjnymi, takimi jak Khan Academy, aby tworzyć korepetytorów AI, a także ze Schmidt Futures, aby finansować zespoły edukacyjne w społecznościach o ograniczonym dostępie do usług. To ogromny rynek. Według szacunków australijskiej firmy badawczej HolonIQ, globalne wydatki na edukację i szkolenia mają osiągnąć 10 bilionów dolarów do 2030 roku.
Były pracownik OpenAI, Andrew Mayne, podzielił się informacją, że ChatGPT można wykorzystać w klasie na niezliczone sposoby. Dla uczniów może on służyć jako korepetytor lub do dostosowywania treści do różnych stylów uczenia się. Dla nauczycieli może być pomocny w opracowywaniu programów nauczania lub pełnić rolę kreatywnego asystenta w klasie, na przykład pisząc wstęp w języku staroangielskim do lekcji o średniowieczu.
Inni jednak dostrzegają potencjalne „grzęzawisko” w kwestii prywatności dzieci, jeśli promowane będzie korzystanie z chatbotów w szkołach. W wielu krajach obowiązują różne przepisy dotyczące prywatności w Internecie w odniesieniu do dzieci. Chociaż użytkownicy muszą mieć ukończone 13 lat, aby korzystać z ChatGPT, a rodzice muszą wyrazić zgodę, jeśli użytkownicy mają od 13 do 18 lat, w większości krajów brakuje procedur weryfikacji wieku.
Źródło






Komentarz (0)