Podpułkownik, pilot pierwszego poziomu Bui Dinh Thao pomyślnie ukończył test przechwytywania celu przy użyciu samolotu Su-27 podczas ćwiczeń bombardowania i strzelania ostrą amunicją na strzelnicy Nhu Xuan w Thanh Hoa .
Z potem spływającym po policzkach i włosami przyklejonymi do czoła po wielu godzinach spędzonych w hełmie lotniczym, pilot Bui Dinh Thao (dowódca dywizjonu 2, 925. Pułk Sił Powietrznych, Dywizjon 372, Obrona Powietrzna – Siły Powietrzne) uśmiechnął się, opuszczając kokpit. Jako pilot wojskowy poziomu 1 (najwyższy stopień w Wietnamskich Ludowych Siłach Powietrznych) w wieku 33 lat, pan Thao był wysoko ceniony przez nauczycieli i kolegów z drużyny za talent, odwagę i technikę latania.
Mierzący 185 cm wzrostu w liceum, członek lokalnej drużyny siatkówki z obiecującą karierą sportową , Thao miał jednak szansę wstąpić do wojska, gdy grupa robocza Obrony Powietrznej – Sił Powietrznych przybyła do dystryktu Vinh Bao w Hajfongu na egzamin wojskowy w 2003 roku. Jego ojciec powiedział mu, żeby „zdobył doświadczenie”, ale Thao później był jednym z pięciu młodych mężczyzn z miasta Hajfongu, którzy zdali egzamin, wśród tysięcy kandydatów.
Thao wciąż pamięta ten dzień, ponieważ był nieśmiały i nie zdjął ubrania na badanie chirurgiczne. Widząc młodego mężczyznę, który wszedł do pokoju, a potem wyszedł, oficer natychmiast podszedł i zapytał, co się stało. Delikatnie wyjaśnił, a następnie cierpliwie zaprowadził go do innych oddziałów, a w końcu na badanie chirurgiczne. „Pamiętam, że ten mężczyzna nazywał się Phan Thanh. Będę mu wdzięczny do końca życia, ponieważ dzięki niemu mogę zostać pilotem wojskowym, tak jak dzisiaj” – powiedział pan Thao.
Podpułkownik Bui Dinh Thao (drugi od lewej) i jego koledzy rozmawiają po zakończeniu testu przechwycenia celu powietrznego 17 lipca. Zdjęcie: Giang Huy
Po ukończeniu Szkoły Oficerów Sił Powietrznych w 2009 roku, Thao został przydzielony do 940. Pułku Szkoły Oficerów Sił Powietrznych w dystrykcie Phu Cat w prowincji Binh Dinh. Później jednostka ta zmieniła nazwę na Pułk 925, Dywizjon 372, odpowiedzialny za ochronę centralnego pasa lądu od 13. do 18. równoleżnika oraz mórz wyspiarskich. Tam poznał i stopniowo opanował obsługę MiG-21 – myśliwca, którym bohater Pham Tuan zestrzelił B-52 w 1972 roku.
Thao powiedziała, że jako pilot, każdy, kto lata MiG-21, „nie będzie się bał żadnego typu samolotu odrzutowego”, ponieważ jest to myśliwiec trudny do opanowania, łatwy w sterowaniu, ale niestabilny. Samolot wykorzystuje małe skrzydło delta o małej sile nośnej. Siły powietrzne wszystkich krajów uważają MiG-21 za latającą trumnę, samolot trudny w pilotażu, ustępujący jedynie statkowi kosmicznemu.
W 2011 roku pilot Thao przesiadł się na myśliwiec wielozadaniowy Su-27. Samolot ten może pełnić wiele funkcji bojowych, w tym walkę powietrzną oraz atakowanie celów naziemnych bombami i rakietami. Dzięki biegłości w posługiwaniu się MiG-21, pilot szybko się rozwijał.
Aby zostać pilotem poziomu 1, musi zgromadzić wystarczającą liczbę godzin lotu i zdać wszystkie egzaminy lotnicze, od łatwych do trudnych. Największym wyzwaniem dla Thao jest nadal skomplikowany, nocny test meteorologiczny. Ten test lotniczy jest trudny, ponieważ jest ciemno i pochmurno, określenie stanu samolotu w powietrzu jest bardzo skomplikowane, a widoczność ograniczona.
„W tym momencie pilot jest jak ptak lecący w czasie burzy. Misją jest opuszczenie gniazda, ale po powrocie musi znaleźć własną drogę i bezpiecznie wrócić na parking. Jeśli jego poziom lotu okaże się niewystarczający, wystartuje i nie będzie w stanie znaleźć drogi powrotnej na lotnisko, aby wylądować” – powiedział.
Podpułkownik Bui Dinh Thao steruje samolotem, który wraca na parking po zakończeniu próby bombardowania, 20 lipca. Zdjęcie: Giang Huy
We wczesnych latach lotnictwa, aby przezwyciężyć ograniczenia widoczności w trudnych lotach, pilot Bui Dinh Thao określał namiar i odległość na zegarze w kokpicie, a następnie wizualizował sobie drogę do celu. Na podstawie odległości i prędkości obliczał w pamięci czas lotu do celu. W miarę jak nabierał wprawy, przestał polegać tak bardzo na czynnikach nawigacyjnych. Piloci myśliwców to eksperci w obliczeniach pamięciowych i szybkiej matematyce. Wszystkie obliczenia w pamięci dają wyniki w ciągu zaledwie 3 do 5 sekund z bardzo dużą dokładnością.
W procesie szkolenia i nauki pilotów teoria jest zawsze ściśle powiązana z praktyką. Jednak z 10 nauczonych elementów, podczas lotu samolotem w powietrzu, tylko 6-7 można zastosować z powodu braku tlenu. Dlatego wielu ludzi to doświadczeni uczniowie, ale mimo to, gdy przychodzi czas na szkolenie, nadal nie potrafią latać.
Według podpułkownika Bui Dinh Thao, dla pilotów myśliwców lotnictwo wymagające największego doświadczenia, odwagi i umiejętności to atakowanie celów w powietrzu. Aby opanować te loty, piloci muszą wykonywać skomplikowane akrobacje na małej wysokości, łącząc wiele ruchów z użyciem broni i umiejętnym sterowaniem samolotem.
„Piloci muszą ćwiczyć łapanie samolotów wzrokiem z odległości nawet 30 km, co oznacza, że samolot-cel jest wielkości czubka długopisu, ale pilot mimo to trzyma się pozycji i kieruje go w stronę obiektywu” – powiedział.
Dzień szkolenia lotniczego dla Thao i jego kolegów z drużyny zazwyczaj rozpoczyna się o 4 rano. Wtedy pilot je śniadanie, mierzy sobie ciśnienie krwi i sprawdza swój sprzęt. Godzinę później, po zakończeniu wszystkich procedur i sprawdzeniu stanu sprzętu, rozpoczyna misję. Podczas lotów patrolowych samoloty często przenoszą rakiety, których celem jest wykrycie i przechwycenie wroga z daleka, uniemożliwiając mu wkroczenie w głąb lądu i zaatakowanie ważnych celów.
Podpułkownik Bui Dinh Thao, dowódca eskadry 2, pułku lotniczego 925, dywizjonu 372. Zdjęcie: Giang Huy
Aby zapewnić sobie zdrowie niezbędne do wykonania misji, pan Thao i jego koledzy z zespołu muszą przestrzegać ścisłej diety oraz planu treningów fizycznych i psychicznych, pod nadzorem oficera sportowego. Każdego tygodnia piloci przechodzą co najmniej trzy dni treningu według ścisłego programu, obejmującego 10 km biegu oraz ćwiczenia z zakresu sportów lotniczych, takie jak kręcenie się na tyczkach i huśtanie się na drabinach, aby wyćwiczyć układ przedsionkowy i przyzwyczaić się do warunków panujących w kosmosie. Po ukończeniu wszystkich powyższych ćwiczeń piloci mogą swobodnie uprawiać inne sporty.
Z ponad 15-letnim doświadczeniem jako pilot i 1200 godzinami nalotu, podpułkownik Bui Dinh Thao wykonał setki dużych i małych misji oraz ćwiczeń. W 2019 roku wraz z kolegami z zespołu został wyznaczony do przeprowadzenia testu bombardowania na strzelnicy morskiej na wyspie Hon Ty w prowincji Binh Thuan (TB-5). Misją było pilotowanie Su-27 z bombami i pociskami, aby trafić w cel. W rezultacie wykonał misję znakomicie i został wysoko oceniony przez dowódców wojskowych.
W dniach 16-20 lipca Obrona Powietrzna – Siły Powietrzne zorganizowały zawody nawigacyjne oraz ćwiczenia bombardowania i strzelania ostrą amunicją na strzelnicy Nhu Xuan (Thanh Hoa). Celem testów była ocena poziomu załogi i nawigacyjnej stacji radarowej, umiejętności pilota w zakresie wizualnego wykrywania i przechwytywania celów oraz za pomocą sprzętu, a także umiejętności załogi śmigłowca w zakresie obliczania i przechowywania danych lotu długodystansowego.
To najwyższa forma szkolenia, mająca na celu doskonalenie zdolności dowodzenia, koordynacji i kierowania lotami oficerów pułków całej formacji. Jest to również okazja do oceny jakości uzbrojenia i sprzętu oraz zabezpieczenia technicznego, zdolności bojowych i prowadzenia działań bojowych każdego oficera i pilota, szczególnie w warunkach nocnych i złożonych sytuacjach. Na tej podstawie formacja będzie czerpać wiedzę i organizować szkolenia dla sił zbrojnych, uwzględniając realia i kierunki rozwoju nowoczesnej sztuki wojennej.
Link źródłowy






Komentarz (0)